Kesza znaleziono w ekipie Dziaber Smoka z Dziubem I Dziabem we własnej poczwarze.  Te eF Te Ce.

Kesza znaleziono na około majówkowej wyprawie ekipy Dziabber Łaka (maka fon) z Bandem i Dziabem we własnej poczwarze.
Ładna pogoda, w słonku ponad 18 ⁰C, no i OC też zaraz będzie +18. Więc wybraliśmy się na Partynice po kesze OC.
Po chwili kesyk znaleziony. Nie wiem jak było w momencie zakładania ale teraz to miejsce z zakazem ruchu pieszych, więc szliśmy pod osłoną kszaczorrów. Maskowanie nadszarpnięte ząbkiem czasu, ale kesz cały i logbook suchy. Te eF Te Ce.

#7199

Cały teren zjeżdzony rowerowo. Ależ to wielki obszar. 

Kesz w bardzo dobrym stanie na kordach. 

Na skrzyneczkę wybrałyśmy się razem z Asillith późnym popołudniem. Spacer po Partynicach był bardzo przyjemny, a gdy słońce zaczęło zachodzić to zrobiło się pięknie. Skrzynka ładnie komponuje się z otoczeniem, ale udało nam się ją sprawnie wypatrzeć. Dziękuję za skrzyneczkę i zachętę do odwiedzenia miejsca

Szybko i sprawnie. Dzięki

Świetne miejsce. Dziękuję kesza. Wrocław upalnie na hulajnogach z rubinkiem ;)

Kochane zwierzakiObjazdówka po Wrocławiu z Nann. Dzięki za kesza.

Na spacerze z Kaciasko - świetne maskowanie ????

Jak tylko zobaczyłem, gdzie trzeba szukać, to chciałem odpuścić, ale szukanie zajęło 15 sekund. Podjęta po plenerze Ali i Rafała. Tftc. 

Znalezione podczas spaceru na Partynicach! Dzięki za skrzynkę

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC

Rowerowa przejażdżka z Michałkiem. Po latach udało się zabrać za te kesze na Partynicach. Tu skrzyneczka szybko namierzona.  Dziękuję !

Długo się wybierałem na Partynice po kesze, w końcu miałem odpowiednią okazję. Tutaj, dzięki wpisowi Sebastianaj który wskazał konkretne drzewo, poszło błyskawicznie.

!miejsce fajnie było zobaczyć ale czy naprawdę trzeba było chować kesze w czymś takim. jak zobaczyliśmy gdzie prowadza kordy odpuscilismy bo nie chcieliśmy godziny czasu tracić na niego

Znaleziona z Weroniką. Po kilku minutach szukania zacząłem czytać logi. Już wiedziałem że nie będzie tak łatwo. Mijały  kolejne minuty i nachodziły czarne myśli. Jak ja to znajdę jak tu ludzie przychodzili po kilka razy?  Moja determinacja była ogromna i dokładnie analizując zdjęcia satelitarne ustaliłem że jest to 4 duże drzewo licząc od hydrantu. W tym momencie poszło już szybciej. Prawie godzina macania gałązek na choince. Jest to jeden z dłużej szukanych keszy. Uważam że w takich przypadkach powinna być jakaś większa podpowiedź co do lokalizacji. Które drzewo nisko czy wysoko. Wystarczy pomyłka o metr i można szukać cały dzień i nic. A w wypadku braku kesza to już kosmos. Maskowanie świetne tylko my tam idziemy sprawdzać gdzie gonie mieszkają a nie zostać specjalistą od drzew iglastych. I liczyć igły na drzewie ?  

#745

Szybko poszłoDzięki

Bardzo ładnie ukryta.

Było ciężko ale mamy :)

Świetne maskowanie

Kesz, którego szukałam z przerwami niemal rok czasu. A może dłużej? Wszak rzadko tu zaglądałam a zawsze jak już byłam szukanie nie szło.... i nie szło.... i nie szło.... i ślepa byłam i błądziłam. Dzisiaj o dziwo pomimo późnej pory poszło sprawnie, w kilka minutMoże mnie zmotywował widok dwóch takich obok, którzy już go "mają", a może jednego takiego, który całkiem świeży w branży i wstyd by było po prostu NIE znaleźć?Dziękuję, perfekcyjne maskowanie. Tylko cyferkę gdzieś wywiało :o

---

Proszę podać odgłos paszczą -patataj patataj patataj, czyli wspólne keszobranie :)

Maskowanie jest naprawdę dobre. Można szukać obok, a i tak się przegapi. Dzisiaj na wspólnych poszukiwaniach z Oponą udało się odnaleźć. Miałem ochotę już odpuścić to miejsce. Kontynuowaliśmy jednak poszukiwania, które zakończyły się sukcesem. Mapa robi się coraz bardziej przejrzysta. Dzięki

Pierwsza wizyta sporo czasu, dwie osoby i NIC, a ilość DNF tylko potwierdziła ze skrzynka przepadła i chyba jej nie ma. Odkąd Sir Jack zalogował znalezienie wmawiałem sobie że to zaległy wpis pewnie i nie ma sie czym przejmować. Jednak coś mnie gniotło, żeby jeszcze raz sprawdzić za dnia. Nadszedł dzień , chęci i towarzystwo, więc sru na kordy. Macanie, grzebanie znudziło się i morale spadły, jednak uparłem się ze nie wyjdę bez znalezienia, a wesker się zlitował na de mną i podjął kesza :D. Dzięki znakomicie się maskuje. A wskazówka z kesza jest jak najbardziej poprawna. Dzięki

Czas podjęcia 13:55
Wszystko na miejscu i w jak najlepszym porządku. Szybko i sprawnie. Razem z Lady__di. TFTC

Niestety nic nie znaleźliśmy

Niestety, a wydaje mi się, że dokładnie przeczesaliśmy teren. Może kiedyś tu wrócę.

Niczego nie znaleźliśmy, czy aby na pewno serwis miał miejsce? Prosimy o sprawdzenie.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Iglaki przeszukane, niestety puste :(

Nie znalazłem w poprzednim miejscu. Zaginął albo został przeniesiony... 

Mi też się nie udało, albo jest na prawdę dobrze ukryty albo faktycznie zaginął jak napisał mój poprzednik...

Mimo, iż kwitnęliśmy z Dżazderkiem pół godziny pod współrzędnymi, to ruch przy stajniach był ogromny i skutecznie uniemożliwiał szukanie pełną parą. Tak na pół gwizdka przemacałem tu i tam, ale nic się nie udało znaleźć:( Ale podpowiedź dość precyzyjna jakby na to nie patrzeć :P) Może zaginął ?

Majowy spacer rodzinny z dala od zgiełku. Razem z KaziemPL i Makusem da Silvą. Oj nie było łatwo, nie było. Ale gdy do akcji wkroczyła głowa rodziny, kesz zaraz się znalazłDzięki

Superowa, z serii patrzę i nie widzę... hihi . Dzięki:)

W drodze po finał, super paczki:-)

Oj naprawdę się naszukalismy tego keszyka. Ale dziej pelen sukces. Jedziemy po finał. TFTC

Znaleziona rowerowo razem z Alą. Ala pierwsza dorwała kesza a wszystko przy pięknej pogodzie:)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Keszyk znaleziony wraz z Lupim. Po lekturze logów poszło migiem. Dzięki!

tej skrzynki bardzo długo szukałem. Niepotrzebnie trzymałem się kordów bądź keszynka przewędrowąła. Gdyny nie pomoc janka to chyba bym jej nie odnalazł.

dla kolejnych keszerów radze nie szukać w małych iglakach. Są one bardzo kłujące a kesza tam nie ma.

Ucieszyłem się jak zobaczyłem pierwsze znalezienie. Dodatkowo dostałem potwierdzenie od drugiego znalazcy. Widać stare przysłowie : "szukajcie a znajdziecie" powinienem sobie częściej powtarzać.

Skrzynka dla mnie trudna, za to maskowanie sprytne. Dziękuję za okazję do porannego spaceru.

Byłem tam pierwszy, ale podległem. Po konsultacjach z autorami wróciłem ponownie i znalazłem choć nie było łatwo... Lokalny kotek za drugim razem już sam mnie poznał i przybiegł na pieszczotyDziękuję za fajnie ukrytego keszyka i przygodę z podejmowaniem.

Tu zaczęły się schody:) Skrzynka okazała się dla mnie dwuetapowa - ranek+popołudnie. Rano zabrałem się do czesania zbyt małego iglaka. Po południu wziąłem się za większe iglaki i namierzyłem "toto".  Miałem już komplet literek ABCD. W tym momencie musiałem odbyć konsultacje z założycielem - Jarkiem. Dane przerobię w domu i wtedy będę się mógł zabrać za finał. Może jutro? Dziękuję za skrzyneczkę i wycieczkę.