Szkoda... To przede wszystkim dla tego kesza przyjechaliśmy tutaj. Inne miejsca też bardzo przyjemne,ale to miał być gwóźdź programu. Dzięki.

Cudne miejsce. Razem z Stasiekm i p_nowik

Pierwszy etap sprawił nieco problemów z namierzeniem ale drugi to już czysta przyjemność. Wielkie dzięki za tak zacna skrzynkę.

Pierwszy etap dał nam w kość, ale finał to sama przyjemność. Zaskoczył mnie ten obiekt swoją wielkością. Spodziewałem się czegoś dużo mniejszego, a tymczasem można było sporo pospacerować. Temperatura również cudowna! Wreszcie chwila wytchnieniaDzięki za kesza!

Telefon od Rubina  i Nannette uratował mnie przed sprzątaniem w garażu.Trzecie podejście zakończyło się zdobyciem czarującej  Teresy.Wielkie dzięki za piękną sztolnie. Pozdrawiamy.

to było niesamowite. najpierw zostałam sobie tam tam całkiem sama i pilnowałam szpeju a chłopaki poszli w siną dal. trochę nieswojo ale byłam dzielna. a później moja kolej. wnętrza są piękna, te kolory na ścianach jak w sklepiku z kamyczkami na Kazimierzu. widząc oba szyby i ich piękne zdrowe obicie - coś czuję że tu jeszcze wrócę;) cudownie się tak uciorać;)

w super teamie z rubinem i galowianem

Zwiedzamy sobie Miedziankę, z Szybem miałem problem, bo nie widziałem kesza i nie wiedziałem którą stronę atakować więc sobie zadzwoniłem do Grzesia Galowiana z prośbą o pomoc. ( kesz zresztą i tak jak się okazało leżął na ziemi:P ) no i się zaczęło... 

- A byliście już z Głębokim gardle? 

- No nie, to na koniec zostawiamy

- a to ja może podjadę:) 

NO i podjechał chop, jechał biedny dwie godziny i czekał na nas jeszcze z 15-20 minut nim wrócimy z pętelki keszowej. Czego to Galowian nie zrobi byleby garażu nie sprzątnąć( mi też się czasem nie chce ale do Jego wymówek to mi daleko :P 

A ogólnie to bardzo się cieszę, że tak okrutnie nie chciał tego garażu sprzątać :)  - było nam raźniej, weselej i była okazja do spotkania bo już w sumie spory czas się nie widzieliśmytakże tego - dzięki Grzesiu :)

A wracając do kesza - miejscówka rewelacyjna, dwa szyby głębokie ze stanowiskami zjazdowymi czekają AER :P 

trochę przeciskania na wejściu a potem pięknościtrochę błotka, trochę wody, skały, nietoperkiczad :) 

Dzięki za tą miejscówkę.

Zdobyta najpierw z Galowianem a chwilkę potem z Żonką. 

Rekolejka odstana, zatem reko leci.

Dzięki raz jeszcze!

AER

Miedziankowe keszospacery Załogi Festung Breslau oraz Kwiatu Keszerstwa Zagłębia (z Ratowniczką, Galowianami, Katulem i Thundercatem).

Gwóźdź programu, deser i perła w koronie dzisiejszych keszo. Co prawda, jeśli kto chce po prostu zdobyć skrzynkę, poziom trudności spada o jakieś dwie kreski. Ale Ratowniczce i mnie zależało na zwiedzeniu całości...

Zatem najpierw część naturalna, która zajęła nam ponad godzinę. Właziliśmy niemal w każdą dziurę i szczelinę, też tam gdzie czołganie stawało się luksusem, a pełzanie nabierało kolejnych, nowych znaczeń (tu zacząłem rozumieć Eskimosów i ich dziesiątki słów na określenie śniegu…).

A potem część sztolniowa. O niebo łatwiejsza, ale też arcyciekawa (w korytarzyku kryjącym skarb zalegliśmy jak na plaży na chwilę relaksu).

R.E.W.E.L.A.C.J.A.

Ukłony, podziękowania, powinszowania, rekomendacje (tu: patrz niżej).

AER

P.S. Rekomendacja: aktualnie nie mam bo cierpię na chroniczny niedobór gwiazdek. Przyznam jak tylko uzbieram, a póki co proszę zadowolić się moim zachwytem nad miejscówką. Skrzynka natomiast idzie do rekomendacyjnej kolejki i czeka na nieuchronną, zieloną przyszłość.

Dojście na start... gehenna;) Finał dużo przyjemniejszy:)

łoooooo, co tu się działo to nawet się nawet najstarszym fizoloffom nie śniło... moje pierwsze wejście w taka dziurę. było błotko w różnych częściach ciała i keszerskie porody i śmichy i płacze, że jednak stamtąd nie wyjdę... wyszłam, ale tylko dzięki pomocy aniołów stróżów:) Majówkowo z Karorkami i Karolkiem:) Misja pod kryptonimem Miedzianka:) Dzięki!

Znalazłem  z mototrampem. Fajny patent, ale coś my się naszukali to nasze. Weź tu znajdź sosnę w lesie pełnym sosen. Dzięki Gagu. Podjęta przed pojawieniem się na II ŚK

Skrzyneczka podjęta przy okazji odwiedzin w Teresce. Świetne miejsce na keszyk. Chwila szukania w przyjemnych okolicznościach przyrody i JEST!! Dziękóweczka za urozmaicenie wypadu :)

Wspólnie z załogą podczas przygotowywania eventu Tajemnica Dzikiego Szybu . 

Powrót do etapu pierwszego jest warunkiem, niestety jak pisałem, dostanie mi się po głowie za punkt startowy, ale tak ma być, to skrzynka dla wytrwałych i taką ma zostać. Co prawda jest kilka kopii informacji jak dotrzeć do finału, ale nie chciałbym, żeby każdy brał i nie odnosił potem, ponieważ mogą szybko zniknąć i ktoś może zastać pusty pojemnik startowy. Nad certyfikatami dla tego kesza pomyślę, ale Ci którzy byli na TDS, dostali cert zbiorczy :). Podpowiedzi poprawione, niedługo dojdzie fotospoiler.

Prośba, sugestia do założyciela, po przeczytaniu można skasować ;)
Na miłość boską nie każ wracać ludziom do I Etapu! 
A poprawione wskazówki zaznaczone na czerwono (rozmowa podczas zaliczania była),
zamieść w większej ilości, nawet w formie certyfikatu zdobywcy - taka pamiątka!
Patrząc na ruch naszych skrzynek, raczej problemu z serwisem nie będzie..
Oczywiście zrobisz jak uważasz :)

pozdrawiam

zaliczona grupowo na evencie. zdobywająca czesc grupy pod ziemia a my zaliczmy mobilniaka. :P

Moja ulubiona !!
Fakt I etap nie jest najlepszy ale za to końcówka to po prostu wisienka z tortu :D

Wejście, przejście, penetrowanie, zdobywanie i oczywiście wybieranie najlepszych okazów na powierzchnię - to co lubię !!!

Za pokazanie, wprowadzenie, oprowadzenie i co najważniejsze - wyprowadzenie ORDER ZIELONEJ GWIAZDKI !!!

Na spotkaniu TDS:) Myślałam że już wszystko za mnąa tu ! Cała wyprawa pod ziemię:) Brakuje mi słów by opisać jak tam było ! Rewelacja! Dzięki:)) Jakie piękne kolory są tam w środku:)! Dzięki! Leci owczywiście zielona gwiazdeczka :)

Genialna skrzynka myślę ze na długo zapadnie mi w pamięć i będę ją wspominał!! TFTC!

Znaleziona eventowo - wysłałem swojego przedstawiciela (deg - imię do poprawy) i przyniosła mi chlubę - wzruszyłem się. Podczas TDS 2015. TFTC 

Przy zakładaniu. Jeszcze wszystko świeże i cieplutkie. Z uśmiechem czyta się te logi. Nie siedź - przyjedź by mieć miedź  :)

 Zakładając (przed eventem) tu skrzyneczkę, wpędziłem Założyciela w multaczka i dodatkowe kilometry, ... a może i dobrze . Jam niegodzien ale miejscówka i skrzyneczka godna malachitowego kryształu !!!

Podczas TDS 2015, zdecydowanie najlepsza skrzynka dzisiejszego dnia! 
Początek zaskakującyNo a druga część po prostu SUPER!
Co niektórzy uczestniczyli jeszcze w bonusowej części wyprawy :)

Dzięki gagu (elvisie), jesteś Wielki!!!
Order Zielonej Gwiazdy oczywiście przyznany, jakbym mógł przyznałbym nawet dwa!!!

Pierwszy dzień wiosny w Świętokrzyskim. Kesz zdobyty w wesołej spotkaniowej ekipie TDS 2015. Zdecydowanie najlepsza dzisiaj. Wprawdzie pod ziemią nic prócz chodzenia, szukania, nietoperzy i wyszarpywania pamiątek nie było (a liczyliśmy na bonus od Gagu z racji stroju) to.... było mega! Dziękuję i pozdrawiam!

Ulala samo wejscie już wyglądało nieciekawie, jako że lubię Nefryta dzielnie pilnowałem jego pomarańczek ;-) 

Zaliczona podczas TDS. Dzięki i pozdrawiam.

Mega skrzyneczka! Pięknie wykonany pierwszy etap, drugi jeszcze lepszy. Na szczęście byłem jednym z tych, którzy odważyli się wślizgnąć do wnętrza Miedzianki. Mogłem na własne oczy zobaczyć miejsce do którego dostęp mają tylko nieliczni. Niech żałują Ci, co zostali u góry.

Certyfikat wynieśliśmy z Agatą sami, taki sobie zamarzyliśmy, dobre 10 kilogramów kolorowego kamienia w jednym kawałkubędzie dumnie stał i ozdabiał :)

Oczywiście zasłużona rekomendacja!!

Skrzyneczka znaleziona ze wspaniałą ekipą podczas TDS2015

Dziękuje i pozdrawiam. 

podjęta podczas TDS. planujemy wejście ekipą w nieodległej przyszłości;) czekamy na LiM i nilu:) dzięki!

Skrzynka znaleziona podczas TDS 2015.Dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

wyglądało na naprawdę głębokieniecne plany są, czekamy na kompanów! dzięki :)

Woooooooooooooooooooow! Ale skrzynka! Nie chcę spojlerować, ale wyprawa nieziemska w gronie samych orłów. Trochę się naszukaliśmy, raz nawet nieco pobłądziliśmy. W końcu ustaliliśmy najbardziej prawdopodobne miejsce ukrycia kesza. Szukamy, szukamy i... nic ;).  Znów szukamy i dalej nic. Wymownie patrzymy na towarzyszącego nam Założyciela, a on uparcie udaje, że nie pamięta gdzie schował skrzynkę. Nagle odezwał się dziecięcy głos Kamili "tutaj jeszcze nie szukaliśmy" i... skrzynka wnet wpadła w nasze ręce.

Dzięki wielkie za skrzynkę, pomysł i miejscówkę. A przede wszystkim za fachową pomoc przy jej podejmowaniu. Zielone oczywiście się należy!

Nieważne jaka nazwa.. ale super miejscówka podjęta w super ekipie. Podjęta podczas TDS.

Dziękuję i pozdrawiam

Przy zakładaniu. Wspólnie z załogą ŚK podczas przygotowywania eventu Tajemnica Dzikiego Szybu. TFTC! :)

Aaaaa tam, duży ruch się zrobił przy wejściu do drugiego etapu, prawdziwy korek się stworzył to co się tam będę pchałaZostałam zatem i czyniłam obserwacje. No i zauważyłam między innymi, że do środka wnika Nefryt,- pozostawiając swoje (w większości już opędzlowane) zapasy owoców jakieś dwa metry od nas... szybko wymieniłam spojrzenia z Ateną no i należało przyjąć założenie, że przecież Nefryt już nie powróci, więc co te pomarańcze tutaj będą tak schły..hehe

No i jakiś czas potem zachwyceni jaskiniowcy wylęgli na powierzchnię:)

Dzięki i pozdrawiam :)

Skrzyneczka znaleziona z wesołą ekipą TDS.  Dzięki za kesza! Oczywiście rekomenduję!