Jak nie było to już jest.

Zła passa DNF-ów trwa - nie odnaleziony :(

Skrzynka przez dłuższą chwilę była "nie do ruszenia" - ale ostatecznie sukces; współpraca z Antosiu nie do przecenienia:-). Pozdrawiam!

Nie było łatwo, kordy trochę "przewalone"Teren bardzo się zmienił, załączam aktualne fotki. Dziękuję i pozdrawiam.

Obrazki do tego wpisu:

TAM GDZIEŚ

TO TU :-)

Jest :)
Logbook jak nowy ;)

Zdjęcie w spoilerze, a widok latem, to dwa różne miejsca... choć te same ;)

Miejsce było strasznie zarośnięte, a ja nie miałem długich spodni, więc po chwili musiałem się wycofać. Możliwe, że kesz jednak gdzieś tam się ukrywa. 

Chwila poszukiwań, które okazały się bezskuteczne. 

Po czynnościach serwisowych można się było wpisać do suchego logbooka;) Dzięki za skrzynkę!

Kesza woda nie zabrała, tylko przykryła;) Woda już z terenu ustąpiła, nieco Warty jeszcze w pojemniku zostało. Zawartość średnio nadawała się do dalszej zabawy, trafiła do worka i docelowo do kosza... Pojemnik osuszony, dodałem nowy logbook w strunówce

Tutaj chyba kesza też zabrała woda...

Kesz numer - 1051.

Oj coś sie mi pomyliło, to tutaj był fajny keszowy pieniek nieco dalej, i spore zielsko w miejscu kesza.

Dobrze, że była podpowiedź bo powalonych konarów coraz więcej ;). Dzięki i pozdrawiam.

Dzięki za kolejną skrzynkę na szlaku. Orły pozdrawiają.

Rowerowo wzdłuż Warty w miłym towarzystwie - dzień drugi Dzięki za kesza, pozdr.

Rowerem nad Wartą dzień drugi!Tą stroną było już lajtowo...TFTC

Rowerowo nad Wartą-dzień drugi!TFTC

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Znaleziona przy okazji rowerowej wyprawy na obiad do Puszczykowa albo w trakcie keszowania pod pretekstem  rowerowej wycieczki tamże. TFTC!

Hello,

Odcinek domknięty. Teraz na południe, bo jeden samotny tam się ostał. Pzdr, Wojtek

Miejsce nie takie oczywiste ale wystarczyło trochę szczęścia i zajrzałem we właściwe miejsceTFTC!

rowerowo przy ładnej pogodzie. dzięki!

Dziękować

Faktycznie ludzi więcej niż w supermarkecie.

Pierwszy dzień najazdu na Wielkopolskę. Plany były konkretne, a wyszło jak zwykle. 2-osobowa ekipa z ziemi łódzkiej zapakowana (jak PKS do Lichenia ;)) w sakwy rowerowe dzielnie pokonywała kolejne kilometry na swoich rumakach ;).

Już zajechaliśmy na miejsce, a tu nagle wyczułem brak stempelka w kieszeni. Powrót na mostek, na szczęście nikt nie zwinął w przeciągu 3 minut. To bym się nacieszył nowym nabytkiem, aż 3/4 dnia :).

Tymczasem kolejny konar na trasie ;). Dzięki

Znaleziona razem z Victorem podczas najazdu na Poznań. Dzięki!

Kesz podjety chociaz zimno

Ech, gdzieś tam..., dzięki :)

Znaleziona podczas rowerowej przejażdżki. Dziękuję i pozdrawiam!

Miejsce odwiedzone podczas dobowego, 102 km rowerowania po Poznaniu i jego południowych okolicach. Dzięki za kesza :)

Trzeba się trochę poprzedzierać, ale dobra.

Rowerowa wyprawa z Peter Wolf Mosina - Poznań. Szybko i sprawnie. Dzięki za kesza.

Rowerowo - keszerska  wyprawa z RochMich na trasie Mosina - Poznań.

Skrzyneczka nr 14 na rozkładzie w dniu dzisiejszym, konar i gdzieś tam -  to już prawie do końca będzie nam towarzyszyć, ale jakoś daliśmy radę .

TFTC !!!  

Kesz zdobyty podczas spontanicznego wyjazdu rowerowego na Wielkopolskę i Ziemie Lubuską. Początki wyprawy bardzo miłe ale finał to masakra. Takiej straty to jeszcze na keszach nie poniosłem. Dziękuje za wspaniałe kesze, cudne okoliczności przyrody i pretekst do wyrwania się z domu.

Szybko i sprawnie!

Dzięki

Kolejna skrzynka - dzięki.

tym razem od tyłu. Dzięki

Kosz znaleziony podczas wieczornego spaceru.

I znowu martwa natura.Skrzyneczka znaleziona bez problemu podjęta szybko i sprawnie.Dzięki

ok

Wycieczka rowerowa z cichy30002

TFTC

FAJOWSKA SKRZYNKA DZIĘKI 

Fajne miejsce, niestety łatwo można zostać zaskoczonym przez jadących i idących ścieżką ludzi. Dzięki. Pzdr. 

Kolejna z nadwarciańskich padła naszym łupem. Dzięki.

O, na współrzędnych . Strunówki nie ma, akurat posiadane wykorzystaliśmy na którejś z poprzednich.

Nie patrzyłam za spojler, więc zajrzałam w prawdopodobne miejsce, a tam coś też na mnie patrzyło. Noorbi przylazł i zaczął robić zaskrońcowi sesję, a ja szukałam kesza. I dłuższa chwila mi na tym zeszła, a noorbi cały czas bawił się w fotografa.

Zaskroniec pięknie i długo się prezentował, na tyle długo, by Blondo obeszła wszystkie powalone drzewa :)

Kesz trochę na widoku. Włożyłem głębiej. Szybko i sprawnie. 

Kolejna zaliczona skrzynka na rowerowej keszostradzie. TFTC!

Niedzielny spacer po kieszkach 

765- a tutaj jakby nigdy nic wszystko poszło sprawnie i bez problemów z narządem pomiarowym. TFTC

Szybko poszlo TFTC! :)

TTF. Po szkoleniu ruszyłam sobie rowerkiem tutaj. Postanowiłam zacząć od końca, by mnie ciemności nie złapały gdzieś w tej okolicy. Keszyk namierzony szybko, więc mogłam sobie obok niego na chwilkę zasiąść i coś zjeść, bo brzuch się zdecydowanie domagał :)

Ostatni kesz na dziś, a szkoda, bo chciałoby się więcej. Ale trzeba gonić z powrotem, bo dzień się kończy i za chwilę nic w tym lesie nie będę widziałSzybki kesz, dzięki! Czekam na kontynuację, bo szlak jest świetny :)

Skrzynka znaleziona po spoilerze.

Póki co to koniec szlakowania, choć szlak się jeszcze nie kończy!bardzo przyjemnie mi było przejechać ten znany mi dobrze szlak, zatrzymując się i podziwiając przyrodę i widoki! Dzięki!