Teren dookoła kapliczki wydaje się regularnie sprzątany i grabiony, więc możliwe, że przez to kesz zniknął. W każdym razie, mi nie udało się go znaleźć. 

• Fjnao

z bratem

Trochę za dużo ludzi dziś dookoła. Wrócę kiedyś spokojniejszą porą :)

Parysów objawił nam się dzisiaj w korzystnym świetle, a dźwięk bijących dzwonów to atrakcja nie lada.

Razem z MiszkąWu i Psikiszkiem.

Znaleziona z mimi29 i MiszkaWu. Koledzy sprawnie kesza wygrzebali, gdy ja zająłem się podziwianiem kościoła. Potem jeszcze honorowa rundka dookoła, szkoda tylko że pozamykany, bo na zdjęciach widać, że jest co podziwiać.

Moim zdaniem kościół przed odnowieniem elewacji wyglądał lepiej, obecny kolor do niego jakoś nie pasuje Kesz znaleziony z Zyfiką i Reilą, miło że się znów pojawił

Kesz znaleziony z Zyfiką i Unieskim, dziękuję

Już tu kiedyś byliśmy, ale nie dało się kesza podjąć,bo jakaś pani sprzątała akurat obejście. Dziś w okolicy pusto, więc odnieśliśmy z Reilą i Unieskim sukces, dziękuję

Niektórzy chcieli tu zostać dłużej, bo tak pięknie słoneczko tu świeciło!W każdym razie uznaliśmy, że miejsce jest tak wyjątkowe, że kesz musi tu być! Szkoda tylko, że towarzystwo babciowo-kapliczkowe nie jest tego samego zdania - dlatego staraliśmy się jednak reaktywkę przed ich oczkami ukryć, w rozmiarze mniejszym, ale zgodnym z opisem.TFTC. :)

Zasoby to może i były nasze, ale akcję zasadzeniową przeprowadziła bezpośrednio Werrona. Obecnie skrzyneczka siedzi za kapliczką po lewej stronie od załamania muru.Dzięki za pokazanie kościoła - zajrzałem nawet do środka. :)

W kościele przygotowania do ślubu a na zewnatrz...trzy krety podkopują kapliczkę ;). Kesza nie stwierdzono, więc dzielna załoga Brym i Azymut zrobiła reaktywację. Przy tej okazji napiszę, że nauczyłam się od nich podczas wczorajszego dnia bardzo ważnej rzeczy: serwisy, serwisy i jeszcze raz serwisy. Ta para ma do tego wielkie serce ( i wielkie siaty serwisowe) dzięki czemu wiele skrzynek dostaje nowe, piękne życie.  Postaram sie i ja zawsze tak podchodzić do tematu.

Dzięki za reaktywację, ubiegliście mnieostatnio miałam gorący okres w pracy, wystawianie ocen, rady itd jak to w szkoledodatkowo w domu drugi etat z dwoma maluchami i ciagle brak czasi\u. właśnie zaczęłam wakacje i w tym tygodniu miałam je reaktywować, ale byliście pierwsi , wielkie dzięki :)

Przeprowadziliśmy reaktywację. Skrzynka ukryta na tyłach kapliczki, w rogu ogrodzenia. TFTC!

Podczas wyjazdu: Otwock i oookolice. Reaktywacja. Przepłoszyliśmy strażników keszyny.

Zreaktywowana  i znaleziona podczas keszobrania w rejonie Wilga - Otwock.

Natknęliśmy się tutaj na dwóch strażników kesza, którzy nie byli specjalnie zadowoleni z naszej wizyty... no cóż, byli zmuszeni ustąpić.

Zdecydowanie nieznaleziona, przekopałem tył kapliczki, znalazłem tylko śmieci, pozostałości jakiegoś konfetti, trochę liści, kamienie. Jeśli skrzynka tam jest to nic przyjemnego, jeśli nie ma to szkoda. Najgorsze to właśnie skrzynki tradycyjne ale ze złymi kordami i bez konkretnych informacji, nad którymi trzeba głowić się dłużej niż nad quizem :P

Kościół bardzo ładny, byłem tylko zbyt późno, żeby go zwiedzić w środku.

Podjęta stałym składem

Znaleziona keszerki z G-lina

Podjęta stałym składem, gdy procesja z kościoła wyszła i oddaliła się na bezpieczną odległość to my myk z auta szybko certyfikat zgarnęliśmy i spowrotem do domku wracamy.  

Hahaha jestem drugi udało się i się wpisałem.

Udało się zdobyć. Jestem szczęśliwy.

Cześć

Keszyk fajny i szybko znaleziony. Autem podjechałem prawie pod samego kesza, a dokładnie na parking przed Kościołem. Ciężko było zaparkować, bo tam dziś dużo aut wiernych. Podszedłem pod Kapliczkę i oglądam i oglądam. Szukam tego za i nagle mam patrzę, to na pewno musi być tu i było. Szybko się wpisałem jak wspomniałem wcześniej i odstawiłem keszyka na miejsce. A potem myk myk i do autka wróciłem i to koniec keszowania i do Warszawy. 140-160 km/h.

Dziękuję za pokazanie wspaniałego miejsca i Pozdrawiam Serdecznie

To ja jutro jadę, bo dziś już za ciemno. A jest 22:18

Nie, nic nie zmieniałem, tylko przykryłem kamieniami i może bardziej zasypałem liśćmi. Jak są wtajemniczeni to spoko, oby skrzynka przetrwała jak najdłużej! P.S. Już niedługo spotkanie mam nadzieję że w końcu uda mi się zorganizować (przy Huśtawce) - zapraszam, będzie informacja o evencie na stronie OC.

Tak podejrzewałam, ze będziesz tam pierwszy Mototramp hihihih dzięki za pomoc w ukryciu, czy zmieniaja sie koordy? odnośnie grabienia to mam nadzieję, że babcie zajmujące się porządkami wokół kapliczki nie znajdą jej, ps. ksiądz z parafii jest wtajewmniczony w ukrycie skrzynki, takze bedzie miał oko na babcie sprzatające hiihi