Bez słupka -czyli punktu odniesienia trudno idealnie trafić azymutem, ale dało radę dosyć szybko. Świetny pomysł z azymutami :D

Spacerujemy z pandaciuk TFTC

Sobotni spacer z KasiaJawo TFTC 

Słupek już niestety zniszczony, ale da się odnaleźć skrzynkę nawet bez kompasu (chociaż trzeba się trochę nachodzić).  Tak czy inaczej złapana. TFTC! 

Poszło szybko.
Kielecki najazd na Wilgę. Dziękuję za kesza!

Znaleziony z Aliabą.

Kesz wyjątkowo szybki, bo na wierzchu bez maskowania, cześć zawartości leżała obok. Miałem przy sobie jedynie śniadaniówki, więc logbooka włożyłem w jedną, zaś pudełko w drugą. Marne to zabezpieczenie, ale zawsze. Przysypany lekko igłami, coby się nie rzucał tak bardzo w oczy.

Szybko i przyjemnie :)

Z Iwoną, Keramem i Maćkiem

Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Skrzynka na miejscu i ma się dobrze. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. W zespole z iwonia1999, Elvis7 i Maciejem.

16.20

Ostatni keszyk w towarzystwie założyciela. Bardzo serdecznie dziękuję .

Znaleziona z pw i kluską na doczepkę w czasie cache'owania w okolicy. Tym razem pw był od brudnej roboty, a my z kluską obserwowałyśmy jedząc lody z pobliskiego sklepu. Drożej niż w Warszawie;) 

Dzięki!

pikietaż, nawet po 30stce można nauczyć się nowych polskich słów :)

Dzięki podpowiedziom bez problemu namierzyliśmy właściwie drzewo. TFTC.

ZnalezioneDzięki 

 

Słupek rzeczywiście już dość zabytkowy  Kesz znaleziony z Zyfiką

Pierwszomajowy wypad z Unieskim na Wilgę Z wyznaczaniem azymutów to nam czasami różnie wychodzi, ale tu poszło nawet sprawnie Dziękuję za pokazanie ciekawostki

Szybko, sprawnie i przyjemnie. TFTC.

Dziękuję za kesza i pozdrawiam. 

Faktycznie już takich słupków nie robią - teraz można wjechać w słupek i może tylko ledwo zarysuje zderzak ( bo plastikowe są) a w taki uderzyć to już nie byłoby ciekawieSamotnie wybrałem się na kesze na Osiedlu Wilga i muszę przyznać, że miejsce to ma swój urok. Dzięki za kesza.

Stolica tuż, tuż. 56 to niewiele. Nie opierał się długo. Dzięki za kesza.

Kolejny dzień długiego weekendu tym razem na Osiedlu Wilga,razem z Bambą, dzięki :)

Niedzielne buszowanie wraz z Serengeti, dzięki.

Z Michem4000, na zakończenie keszowania po Wildze. Ponieważ było już ciemno, najpierw mieliśmy małe kłopoty ze zlokalizowaniem słupka, potem siebie nawzajem, a na końcu brzozy z pojemnikiem. Jakoś w końcu się jednak udało. Dzięki!

z michaelem50
Nie wiem jakim cudem znaleźliśmy ją po omacku :)

Skrzynka na Dzień Dobry jeśli chodzi o przygodę w Wilgdze. Piękne Lasy i aż niekiedy błogi spokój sprawił że ten dzień był bardzo przyjemny.

Ciekawa historia z tym kilometrowym słupkiem.

Idealnie natrafiłem na skrzynkę, analogowy kompas jak zwykle niezawodny.

Dzięki za skrzyneczkę

Zwiedzania okolicy dzień drugi. Prześlicznie tu jest, można trafić na zupełnie odludne miejsca. Z chęcią tutaj wrócę - zresztą sporo keszy z wilgowej serii pozostało do zebrania

Moje wyliczenia odległości i azymutu uparcie prowadziły mnie nie tam, gdzie powinny (tak jakoś w bok). W końcu się zirytowałam i postanowiłam poszukać w szeroko pojętej okolicy odpowiedniego obiektu. I bingo - keszerski węch nie zawiódł

Miejsce odwiedzone podczas samotnego zwiedzania okolicy przed wyścigiem kolarskim w Wawie. Ja po kesza a z boku jakaś dyskoteka czy coś. Bezproblemowo choć po ciemku.

Skrzyneczka złapana w towarzystwie Hobbbysty i SkygenaDzięki !

Szybki wpis i dalej w droge, tyle keszy przed nami... TFTC

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Miejsce 'prawie' wytypowane od razu, na miejscu zweryfikowane przez życie, 1min i jednak znaleziony :)

Chwilę pokręciliśmy się po okolicy, keszo-pies złapał dwa kleszcze, ale kesz w końcu się ujawnił. Dzięki! :)

Słupek ciekawy, szybki namiar i Madziarka pięknie trafia w odpowiednią brzozę. Marcowa misja Wilga z Madziarką, Nefrytem+ i Leną. Dzięki za serię i kesza.

Skrzynka znaleziona z Madziarką i Vulpeculą podczas marcowej misji Wilga. Poszedłem w las na czuja szukam i szukam i nic. Vulpecula wymierzył co trzeba i kesz trafił w nasze ręce. 

J wytypowałam roślinę po przeciwnej stronie niż trzeba i na pewniaka szłam do niej. W tym czasie Dombie wyjął kompas i zabrał się fachowo za robotę...

 

 

Od tego słupka z ,,56'' wszystko już widać, dzięki :)

Dalszy ciąg spaceru powrotnego w kierunku keszowozu. Tym razem mała pauza przy "kamieniu milowym". Bardzo lubię takie antyki, nawet jeśli mają tylko kilkadziesiąt lat. Zbyt małą uwagę zwracamy na takie techniczne pozostałości z przeszłości. Zupełnie inaczej takie rzeczy traktuje się w Niemczech, czy w Anglii. A u nas? Stare wąskotorówki lądują na złomie, stare drewniane młyny spalają się w "przypadkowych" pożarach, stare tablice lądują na śmietniku... Szkoda. Mam nadzieję, że ten słupek będzie tu sobie stał jeszcze długo.

Kesz szybciutki i równie przyjemny jak wszystkie dzisiejsze znaleziska .

Wielkie dzięki!

Ostatnia na dziś , fajnie schowana. Dzięki bardzo ! Wracam się grzać przy piecu 

I kolejny fantastyczny obiekt z przeszłości. Super!Mam wrażenie, że powinien być w muzeum. Na bazie wcześniejszego doświadczenia mi nazwa tego kesza przypomniała jeden taki ... horror.Ma się tą wyobraźnię.Ale ciemno już było.Dzięki za kesza. :)

Ciemność już rządzi, więc pada pytanie: projektujemy waypointa czy szukamy na pałę? Eee.... lepiej zaprojektować. Tak zrobiliśmy i po chwili kesz był nasz. Dzięki za ten nietypowy słupek. :)

Trafiony

Szybko i sprawnie znaleziona i dalej w drogę.

Ostatnia na dziś. Dzięki.

Znalezione. TFTC.

Znaleziony, dzięki.

Podbój Osiedla Wilga z akimg, jo_anna i Natik.

Łatwo poszło, a że sklep blisko to i czas na popas się znalazł.

Znaleziona razem z ekipą :)

Dzięki za kesza.

Znaleziona podczas podboju osiedla Wilga z Gackkiem, Jo_anną i Natikiem.

Skrzynka znaleziona z: jo_anna, akimg i gacekk.

Dzięki :)

Dwa pomiary i kesz nasz, dzieki

Szybki postój, skok w las i kesz nasz. Niestety podczas chowania logbook'a i ołówka do pojemnika przez przypadek ułamałem ołówkowi końcówkę piszącą. :( 

Znaleziona bez żadnych problemów. :)

Ostatnia skrzynka dzisiejszego dnia... czas do domu.

Podjęta keszerki z G-lina

Skrzyneczka znaleziona na wyprawie z art_noise

dzięki za kesza i pokazanie miejsca!

Rzeczywiście ciekawy okaz z tego słupka. A przy okazji dowiedziałem się co to pikietaż. Jakby wcześniej ktoś się zapytał to bym powiedział że to członek pikiety ;)

Hehe ja też w sumie ten słupek zauważyłem niedawnoPytanie czego dotyczy 56 kilometr, bo przecież nie 801, stawiam że jak stawiali ten słupek mogło jeszcze nie być obwodnicy (jak przez mgłę pamiętam te czasy, chociaż nie wiem czy tu, na pewno za czasów mojej młodości nie było obwodnicy Sobienich Jezior, jeździło się przez Radwanków i Sobienie (widać starą drogę) i przez Wilgę (również jest kawałek starej drogi w terenie) - może założę tam kesze dla upamiętnienia... A obwodnicę zawdzięczamy Jaroszewiczowi - i jest to fakt niepodważalny!

Taką ciekawostkę wygrzebałem w sieci na temat:

Opowiadali że jadąc do Tarnowa- jego ośrodek wypoczynkowy ca 130 ha- wjechał na krowę. Jeżdził Pegotem bez kierowcy. Prowadził sam. Obstawy zero. I stad się wzięły obwodnice na trasie od Warszawy. Tzw. trasa słoneczna.

Ośrodek pod Tarnowem to temat na kolejnego kesza. Kiedyś się przejdę i znajdę miejscówkę.

hehe, no i kolejny FTF i certyfikat od Mototrampa mój! Tyle lat tutaj działkuję i zaopatruję się w sąsiednim sklepie i nie miałem pojęcia o tym słupkusuper - dzięki za pokazanie tego miejsca, a co do kesza, to podjęty bez problemowo, dobrze przygotowany, no i na moje szczęście był ołówek bo tym razem zapomniałem o długopisie. Rowerowo choć miało być motorynkowo - TFTC!