Niefortunnie skrzynka jest na terenie łowiska i pełno tam wędkarzy było, może poza sezonem się uda podjąć skrzyneczkę bez świadków, dziekuję za pokazanie miejsca!

W pobliżu kasza przebywał rybak. Co za pech

Nam trafiło się tylko maskowanie, które trzyma się dobrze. Następna osoba niech zbierze krzyżak i notes. 

znaleziona brak notesu przydał bysie serwis latem skrzynkę podejmuj ostrożnie / osy i szerszenie mają gniazdo

Najlepsza skrzynka dzisiejszego dnia, więc zrobię małe podsumowanie całej wyprawy. ;)

- Chełmża mnie rozczarowała! Samo miasto nie, bo całkiem fajne i jest co obejrzeć, ale z keszami już gorzej. Kordy hulają gdzie chcą, jak nie śmieci w kryjówce, to ktoś perfidnie stoi tuż obok i za cholerę nie idzie podjąć.

- Jedna skrzynka mnie wpieniła, jak cholera! Prawie dwieście metrów lazłem po oranym polu i badziewiach, a kesza niet. Może gdzieś tam i jest, ale pokazywanie pola samego w sobie mnie nie urzekło. ;)

- Objazdówka po drugiej stronie Jedynki pokazała mi kilka perełek w postaci kościołów (tak, te akurat były w moim guście)

Co do tego kesza, to jedno słowo: bomba! Po primo jest nowa ciekawostka do kolekcji, po sekundo fajna okolica (aż sobie mały piknik zrobiłem), po trzecie... ŁJP mi się przypomniało. :P

Gwiazda leci! Dzięki! ;)

Dzięki za skrzynkę, razem z Bambątrochę się chłopak napracował ;)

A tu taka fajna sprawa się udała na spacerku z Serengeti, bardzo polecam, trochę trzeba było się natrudzić

Po dość nieudanym keszowym wieczorze w Chełmży na poranek rowerowy wybrałam coś, co zatrze niefortunnośc poprzedniego wieczoru: to najfajniejsze miejsce w okolicy i tego najfajnieszego kesza. 

6.30 - cisza, spokój. Miejsce cudowne. Z dalekiej odległosci wypatrzylam na wysokościach keszokryjówkę. Jakież bylo jednak moje zdziwienie, gdy dokładnie w tym miejscu ujrzałam..wędkarza! O tej godzinie? Oszalał? Mam zreszta wrazenie, że mężczyzna był równie zaskoczony widokiem rowerzystki z rana.

Własnie się dowiedziałam, że za tydzień znów nawiedzam Chełmżę. Mam wiec  nadzieję, że wędkarz nie siedzi tam na stałe ;)

Znaleziona z MotylkiemNie chciało się podnosić głów więc długo szukaliśmy ale w końcu się udało. 

Takie kesze napawają mnie dumą, że w tym wieku przypominam sobie lata dzieciństwa! Prawie szym86,  tylko bardziej pomyślane, bo z ołówkiem do wpisu!!!!

Niedzielny szybki wypad po obiadowy. Dobra okazja na spalenie odrobiny kalorii. Dobrze wziąłem keszerskie spodnie bo takiej gimnastyki się nie spodziewałem :)

Po morsowaniu czas na wspinaczkęW zdrowym ciele zdrowy duch. Pozdrawiam i dzięki.

Skrzyneczka zdobyta przy okazji niedzielnego wypadu na morsowanie w Zalesiu. Skrzyneczka miła i przyjemna. Wydaje mi się że już tu kiedyś byłem i już kiedyś zdobywałem skrzyneczkę na tym półwyspie, ale za żadne skarby nie mogę jej odszukać na mapie (w żadej postaci) - tajemnicze miejsce. W każdym razie serdeczne dzięki za keszyka i że skłonienie mnie do powtórnej wycieczki na ten uroczy półwysep. Pozdrawiam Wrzos 

Skrzyneczka znaleziona razem z Wrzosem.

Pozdrawiam i dziękuję Kawka

Jako asysta naziemna krzlewy'ego. Miejsce rewelacyjne.

Skrzynka podjęta raczej spontanicznie podczas powrotu z Torunia i ta spontaniczność trochę nas kosztowała. Brak odrobionych zajęć domowych z mapami topo poskutkował przejazdem po niepewnej drodze a następnie spacerem po szuwarach choć jak się później okazało podjechać można pod samą skrzynkę. 

A sama skrzynka - widać wyraźny wpływ Szym86'a co do kształtu skrzynki zaś zawartość typowo Kufeld'owa (GIN Lubuski).

Skrzynka dokładnie takie jak lobię, przyroda, spacer i trochę historii z gimnastyką dlatego daję gwiazdę. Mały minus za brak wypełnionego logbook'a brak daty założenia i właściciela itp.