Znaleziona! Na swoim miejscu w spruchniałym "zębatym" pniaku. Dzięki za pokazanie miejsca! Prawdziwa perełka.

Tym, którzy mają nieco więcej czasu, polecamy także spacer dookoła stawów przy młynie w Klekotkach urokliwa miejscówka.

Klimatyczna miejscowa 14 sierpnia 2022 16:33

Klimatyczne miejsce, dzięki

Dzięki :)

Dzięki

Kiedyś znalezione wskazówki bez finału, teraz udało się bez problemu. Dzięki.
Szkoda, że miejsce straciło coś ze swej aury tajemniczości, bo jest wręcz tłumnie odwiedzane przez turystów.

Z czterech wariantów dojścia do cmentarzyska najmniej praktyczny był zasugerowany przez wujka G i podsunięty życzliwie przez przez ... . Ostatecznie wybraliśmy trasę górską(bo nie drogę nawet, czy ścieżkę), zwiedzając przy okazji nieznane średniowieczne grodzisko i strome jary. Kamienne kręgi i inne pomysły Dohnów były już opisywane, więc nie będziemy się powtarzać :-). Rekomendujemy odwiedzenie tego miejsca przy okazji bezproblemowego poszukiwania skrzynki. Wracaliśmy wygodnie i bezproblemowo wymieniając uprzejmości z Panem rolnikiem. Dziękujemy

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Keszyna złapana podczas odwiedzin tego już osławionego cmentarza, razem z Lenin 14. Dzięki za kesza!!!

Tftc bez specjalnego jarowania ścieżką na sam teren ciekawego cmentarzyska rodowego, specjalnie gnałem kilkaset km aby wreszcie to miejsce obejrzeć, dzięki...

Znalezione z Tosiem, łatwo nie było... chyba najtrudniejsze dojście do kesza jakie kiedykolwiek mnie spotkało. A myśl, ktora mi towarzyszyła przez całą wędrówkę: napewno jest jakaś lepsza droga powrotna
Nie byłoalbo my Gamonie jej nie odnalezlismy

Mega miejsce warte wędrówki pieszej po krzaczorach. Dzieki za kesza oczywiscie z Kainka123

Zaskakujące.Najbardziej zadziwia stan obiektu,niezdewastone,naprawdę zaskakujące.Trudny dostęp,pewne oddalenie od osiedli?Samotna wędrówka i jakaś tajemniczość miejsca.Zielone.Dzięki za kesza!

Za pierwszym podejściem kordy nam tak szalały, że nie dało się zlokalizować miejscówki. Także wybór trasy podejścia nie był fortunny... Przedzieranie przez las, przez góry i jary dało nieźle w kość. :(

Niemieckie, hitlerowskie mauzoleum dwukrotnie spenetrowane... Przed upadkiem idzie pycha, a przed ruiną wyniosłość ducha. (Przyp. 16:18)

Znaleziona z xaksonx i elmodemonico. Miejsce świetne tylko droga męcząca ale do przeżycia. Dzięki !

Niesamowite! To chyba najlepsza trasa jaką przeszłam żeby zdobyć kesza. Tripy tego typu, mega, jedne z moich ulubionych. 

Miejsce w sobie ma to coś, urok... bardzo interesujące. Bardzo dziękuję za taką trasę i kesza. Zdobyty z elmodemonico i żuczek!

Warto tu było się wspinać, czołgać i tonąć w błocie. Jedno z ciekawszych miejsc jakie dane mi było zobaczyć. Sugeruję zmianę typu skrzynki na tradycyjna, bowiem etapy pośrednie to już historia. Dzięki za kesza! 

Hmm, kesz jest wilgotny. I to w zasadzie wszystko co mam do powiedzenia na jego temat.

Hmm, co tu powiedzieć, co nie zostało jeszcze powiedziane...

- Dojazd z Warkałek przez Strużynę (od kesza "Przecięcie...") był jedną wielką pomyłką - to raczej nie trasa dla zwykłej osobówki. Problem był też z zaparkowaniem przy mostku, choć dla chcącego nic trudnego.

- Kalosze okazały się niepotrzebne, a "mapa internauty" (z portalu GC) zaprowadziła mnie prosto na cmentarz bez potrzeby zaliczania etapów pośrednich, które już zresztą ponoć nie istnieją.

- Na początku rzucił mi się w oczy jeden pień idealnie pasujący do opisu i uparłem się, że to musi być tam, ale okazało się, że jednak nie. Po chwili trafiłem jednak na ten właściwy. Skrzynka na miejscu i wciąż z oryginalnym logbookiem : )

- Samo miejsce... no cóż. Dość powiedzieć, że pomimo brakujących etapów pośrednich, kesz moim zdaniem jak najbardziej zasługuje na rekomendację. Każdy przebywający w tych okolicach powinien to miejsce odwiedzić - jak dla mnie jedyne takie na Warmii i Mazurach. Niemal nienaruszone zębem czasu, przetrwało chyba tylko dzięki swemu odosobnieniu. Z pewnością jednak nie pozostanie tu wiecznie, więc radzę odwiedzać, póki się da. Klimat jest wyjątkowy.

- Na koniec... dzięki za kesza! Tu już na pewno tylko caching mógł mnie zaprowadzić : )

Bezapelacyjnie najlepsze miejsce tego dnia! Najpierw niezwykle urokliwy spacer wśród pól, łąk i jezior w towarzystwie pszczół i ich ul. Na całe szczęście były zajęte sobą. ;-)

Na miejscu przenikliwa cisza, a wśród tego te nagrobki i kręgi jak w Stonehenge. Niesamowity klimat. Skrzynkę udało się dostrzec bez problemów. Także można ze spokojem wybrać się bezpośrednio po finał. ;-)

 

Jedno z najlepszych miejsc ostatnimi czasy. Zdecydowanie warto się tutaj wybrać. Groby robią niesamowite wrażenie. I przy okazji przyjemny spacer po łąkach i lesie. Skrzynkę udało nam się odnaleźć bez etapów pośrednich, od razu wypatrzyliśmy finał. Dzięki za pokazanie super miejscówki, zostawiam reko. 

Tftc

... Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...

Mistrzostwo keszerskie. Mieliśmy tylko podpowiedzi bez kordów a mimo to i dąb odszukany i grobowce też. Trud duży ale widok wynagrodził wszystko.

znaleziona po wielkich trudach serdeczne dzięki za pokazanie mi nieznanego miejsca

Znaleziony razem z PippiLotką i Yogim410. Podjęcie kesza bez kordów to sukces , ale cmentarz robi mega wrażenie , może od początku.
ETAP I drzewo lipa, coś zamieszkało w środku dziupli, zrobiło prządki i keszyk wyjumany na zewnątrz leżał na szczęście w strunówce, włożony nad dziuple (między korę a drzewo) ok 1,20 m.
Etap II totalna porażka, niestety tu nic już nie znaleziono, dąb piękny rozłożysty ale keszyk gdzieś przepadł, pewnie jakiś myśliwy wyniuchał i "chciał żonie pokazać swoje trofeum tylko on jeleniem został" (no cóż nam zostało tylko lecieć na węch, a w tym jesteśmy dobrzy).
Etap III węch nie zawiódł, keszyk na miejscu suchy (otwieracz był potrzebny więc na wymiankę poszedł za PWG).
Podsumowując; dodatkowe podpowiedzi (etap III czytać) oraz mapa internauty (w dechę) nic więcej nie potrzebne.
MEGA MEGA TU JEST

Znaleziona  razem z Volt71. Dziękuje za skrzyneczkę TFTC

Znaleźliśmy pierwszy etap i drugi bez problemów, wszystko jest na miejscu, wystarczy dobrze się rozejrzeć. Na finał poszliśmy trochę od złej strony i sporo kosztowało nas to wysiłku, ale było warto

Miejsce nad wyraz urokliwe  Super, że takie tajemnicze miejsca jeszcze są

Dzięki

 

pierwszy etap wpadł z drzewa i prawdopodobnie został rozjechany przez auto, ale wskazówka przerwała. włożyliśmy ją w nową strunówkę i schowaliśmy tam gdzie prawdopodobnie była. niestety nie odnaleźliśmy drugiego etapu choć drzewo zwiedziliśmy dość dokładnie. przydałoby się sprawdzić bo kesz brzmi bardzo obiecująco.

Miejsce robi wrażenie. Po dotarciu okazało się, że mamy towarzystwo. Niedaleko jakaś grupka zorganizowała sobie ognisko. Dzięki!

Łał...po prostu łał!Miejsce mega, dziękujemy za pokazanie! Pierwszy etap znaleziony, nie było trudnoDrugi...no cuż tu trochę trudniej ale daliśmy radę!Coś tam chyba przecieka bo karteczka wilgotna, jeszcze do odczytu ale warto by było zrobic podmiankę. Cmentarz robi wrażenie, naprawdę warto zobaczyć. Finał ma się dobrze, tylko GK Boćka nie widaćW drodze powrotnej jeszcze zaliczony basen i pizza, czego chcieć więcejIn koralik Out smycz :)

Pierwszego etapu chyba nie ma, drugi szybko namierzyliśmy dzięki podpowiedzi (przydałby się serwis, bo zamoczony). Finał niestety dziś nie dla nas, tak to jest jak się keszuje z dwulatkiem i bardziej przywiązuje się wagę do pilnowania dziecka niż do rozróżniania kresek i kropekNiemniej dzięki za pretekst do odwiedzenia miejscaW domu rozszyfrowaliśmy prawidłowe (chyba) koordy, więc następnym razem :)

Zacznę od tego, że mulciak jest znakomity i zasługuję na rekomendację. 

Zadziwiające jest to, że stworzyłeś poszczególne etapy z niczego, tak jakby na poczekaniu. Wszystkie elementy pasują do siebie i wciągają coraz bardziejSkrzynkę zdobywaliśmy gdy robiło się już ciemno więc po dotarciu do finału miałam mieszane uczucia (strach przed ciemnością i podekscytowanie). Etap drugi wzbudził we mnie najwięcej pozytywnych emocji :-)) Sam cmentarz - jak dla mnie przerażający... Ciemność potęgowała moje uczucia. 

Dziękuję Ralfowi, że mnie tam zabrał !

Pozdrawiam i dziękuję :-)

17:14 Miejsce robi piorunujące wrażenie. Polecam wszystkim .  Z dotarciem był problem, bo utajnione przez Autora tak jak przez wirtualnego kustosza. Nie udało mi się znaleźć drugiej wskazówki na królewskim drzewie, chociaż się starałem i łaziłem wyżej niż ustawa przewiduje. . Po przeczytaniu pierwszej wskazówki i tak mnie zmroził opis, gdzie jest druga, ale nie było aż tak źle po dotarciu. Mimo wszystko, nawet w drodze powrotnej jej nie znalazłem. Tak , czy inaczej dotarłem do pseudomegalitów mając jedynie w głowie obrazy i ich przybliżone lokalizacje z panoramio i  googleearth. Niestety przez to nieco okrężną drogą - ba..., drogą, raczej zwierzęcymi ścieżkami. Za to na miejscu dziękuję za wskazówkę nieocenionej w takich przypadkach LadyMoon, którą w przeddzień wyprawy zapytałem, gdzie jest skrzynka. Jeszcze raz dziękuję MiLady za pomoc, a Autorowi za pokazane miejsce.

TTF !!!

Bardzo lubię ten cmentarz. Jest niezwykle klimatyczny i robiący wrażenie. Jeden z najciekawszych w moich zbiorach. Tym razem odwiedzony z racji skrzynki. A skrzyneczka bardzo fajny multi, sama przyjemność. Dziękuję i pozdrawiam.

STF z greensmoken. Super miejsce, robi wrażenie:) szczególnie w takiej mglistej aurze jak dzisiaj:) dzięki!

STF !! Dzięki za kesza i pokazanie przejefajnego miejsca z ciekawą historiąkret in

Kesz zdobyty podczas rodzinnej wycieczki do Niedbałek. Miłym zaskoczeniem było zdobycie certyfikatu FTF.

Miejsce bardzo nam się podobało, od długiego czasu chcieliśmy je odwiedzić aż w końcu była okazja. Po drodze do cmentarza znaleźliśmy grzyby na kolację. Okolica piękna i obfitująca w ciekawe miejsca. Polecamy zwiedzenie Szlaku Umocnień Trójkąta Lidzbarskiego dla którego odbyła się ta wycieczka. Dziękujemy za dobrą zabawę :)

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team