Kesz do archiwizacji, widać nawet na mapie, że obecnie jest pośrodku wody. Obiekt nawigacyjny, na którym kesz był umieszczony, został przesunięty w inne miejsce, ale tam już nie ma dostępu.

@wojtczak: na stronie wszczecinie.pl znalazłem wizualizacje terenu po przebudowie więc kesz raczej nie do odratowania.

https://wszczecinie.pl/aktualnosci,wielomilionowe_inwestycje_w_szczecinskim_porcie_termin_rozstrzygniecia_przetargow_przesuniety_wizualizacje,id-34640.html

 

 

Mozna podpłynac? Obiekt pewnie istnieje wiec moze tez kesz. Tez tam mialem podejscie ale nie dojechalem. Nie da sie.

Do kesza nie ma dostępu... właściwie to nie wiem czy miejsce ukrycia jeszcze istnieje. Działek nie ma już od dawna a teren jest ogrodzony i trwa tam jakaś inwestycja. Do punktu nie da się dotrzeć.

Skrzynka do archiwizacji.

No tego żem się nie spodziewał. Wszędzie tabliczki "teren prywatny" jakieś szlabany,ciężki sprzęt dookoła,ale jakoś człowiek zawsze bokiem po cichu przejdzie,z działek nie zostało nic,może resztki posadzki i płotów. Klimat mega,widok też to brzydkich nie należy. Daje rekomendację,podobało się :)

Miejscówkę znam głównie od strony wody, często ją mijamy żeglując po Odrze. Przejechałem tu dziś rowerem przez te dziwne ogródki działkowe, bez żadnych ogrodzeń. Kiedyś, gdy byłem dzieckiem, mój dziadek miał tu działkę i chodziliśmy wędkować, może właśnie na brzeg przy tym keszu. Dzisiaj jakoś tu czuję się nieswojo. Widok z pewnością jednak piękny. Dziękuję za przyprowadzenie mnie tu. Warto było wymieniać dętkę w rowerze, która na inaugurację sezonu strzeliła mi 30m od domu ;-)

No bez przesady z tymi chwaściorami i moim umiłowaniem dla nich. Pałka obronna i rękawice załatwiły sprawę. Kesz zdobyty w towarzystwie iwmali podczas "orbitowania" wokół ogródków. Piękny widok. Dzięki za kesza.

Łał matko, to była przeprawa, do tej pory mnie nogi pieką od pokrzyw. Najlepiej iść wiosną, zimą i jesienią, nie polecam latem. Keszyk znaleziony z fanką chwaściorów GosiąL. Dzięki za skrzyneczkę, ocena znakomita.

DZIĘKI WIELKIE ZA KESZA.

Skrzyneczka podjęta "na działkowca" . Nigdy by nam nie przyszło do głowy aby zapuszczać się w te rejony, ale na szczęście jest OC. Wybujała roślinność nieco przysłoniła widoki ale i tak się podobało. Sam keszyk również. Szkoda tylko, że i tu dotarli Ci co nie wiedzą gdzie się śmieci wyrzuca... Dziękujemy!!!

Kesz podjęty w silnej grupie. Dzięki za skrzynkę.

Fajny widok, fajny kesz i fajne towarzystwo. Nieczego więcej nie było trzeba. Skrzynka podjęta z Gotami, Dezerterem i Wolfszpakiem ;] Dziękuję!

Melduję się na zdjęciu z Gotami.
Wyszedł drive-in...no prawie. Okazało się, że "kłopoty" z parkowaniem mają nie tylko kierujący produktami bawarskimiSkrzynka podjęta w 4-nickowej, doborowej ekipie. Dzięki za fajnego kesza z widokiem.
Proponuję uwydatnić info o "potrzebnym narzędziu", ponieważ używanie czego popadnie prowadzi do degradacji wiadomo czegoOsobiście polecam grubszą monetę.

PS. Got, następnym razem spychamy a) do rowu b) do rzeki c) z urwiska... :)

Super dzięki za kesza.

@Michał220895 a gdzie twoja fotka?????

Było trudno ze względu na ludzi ale się udało.

Skrzyneczka podjęta przy okazji wizyty na działce. Trochę mglisto było, ale widok i tak zacny :-)

Schwytana spacerowo w kompletnych ciemnościach Co to w ogóle za miejsce, gdzie my byli - MASAKRA ! Pipelkowa bała się małego dziczka, który biegał sobie przy płocie działek, a sam był w większym strachu niż onaSama skrzyneczka zlokalizowana chwila moment. Gorzej było dostać się do jej środka ale przy użyciu klucza daliśmy radę. Dziękujemy za doprowadzenie w te piękne zakątki Szczecina oraz oczywiście za samego kesza! ;)

Nigdy w to miejsce nie dotarłem od strony lądu a wiele razy oglądałem od wody. Dojście po deszczu to już wyzwanie a rowerem to tragedia. Godzinę zajęło mi czyszczenie pojazdu. Skrzynka bardzo sympatyczna i pięknie w komponowana a ile różności w środku...Dzięki za powód abym tam się wybrał i zaznał tyle przyjemności w podejmowaniu.

Poszło szybko i sprawnie, zdobyta razem z Geogosią & Kaczixem. Dzięki ;)

no cóż... my lubimy takie niebanalne keszyki. Nieistotne, że trzeba mknąć setki metrów. Ważne, że na kordach nam się podobało a maskowanie przypadło do gustu. Dziękujemy!

znaleziona wśród bojów z latającymi krwiopijcami... widok super:) szkoda, że nie wpisałaś rodzaju narzędzia, jaki trzeba zabrać, scyzoryk okazał się nieprzydatny, polecam raczej płaski, dość szeroki śrubokręt.. wpis na miejscu trzecim, zaraz wkleję samojebkę:D

 

Na spokojnie, po pracy, pojechaliśmy, nikt przed nami nie był. Widoki piękne. Loguję znalezienie tak późno bo jakoś brakuje czasu na wrzucenie zdjęcia. Dziś się jednak zmobilizowałam i wrzucam fotę. Nie było mowy o tym, że trzeba wrzucić swoje zdjęcie, więc wykorzystam to i nie będę umieszczać swojej cudnej buzi w Twoim keszuwrzucam natomiast najładniejsze zdjęcie (wg mnie) jakie udało mi się tam zrobić. Dzięki za keszykai pozdrawiam

Byliśmy w tym miejscu 2 lata temu celem sprawdzenie miejsc na kesze. To miejsce jako jedyne zasługuje chyba na uwagę. Odstraszyło nas jednak dojście do tego miejsca wzdłuż płotu działkowców, którzy wszystkie śmieci wyrzucają do wody-istne wysypisko śmieci. A i na obcych są nastawieni wrogo. Po drodze jednak jest jeden ciekawy eksponat, który chciał nie chciał powinien otrzymać kesza. 

Chętnie odwiedzimy okolicę w celu porównania ilości śmieci jakie działkowcy wyrzucają za płot od strony miasta.