Dziękuję za skrzynkę!
Razem z Dominikaną i Matime

Znaleziono. Żeby zobaczyć widok piękny, trzeba troszkę przejść obok. Warto! Dziękujemy.

Znaleziona szukajcie pod kamieniami nie spadajcie ze skarpy 

Po tym całym warszawskim syfie i hałasie, to miejsce było ukojeniem.

Dzięki!

Znalezione bez problemu

Dopiero na miejscu mnie olśniło, że to pamiętam. Ten widok na pole. Zwykły spacer z psem sprzed roku. Co do widoku opisywanego przez założyciela, po 6 latach trochę się zmienił. Panorama na las zasłonięte przez młode sosny, które zdążyły już trochę podrosnąć. Zostało tylko jedno miejsce gdzie trochę widać rozciągające się dalej pola i lasy.
Kesz w środku mokry. Wszystko przeze mnie zostało wytarte i osuszone na słońcu. Teraz powinien trzymać się dalej. Dziękuję za skrytkę.

Czarna tuba odnaleziona, strasznie pusta, mrówki faktycznie olbrzymie

Szybko, łatwo i przyjemnie. Dzięki

TFTC

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

przy pięknej letmiej pogodzie.. tftc!

Jeanpaul dokładnie opisał nasze poszukiwania i dalsze działania. Ja dołączę się do jego zachwytów nad widokami, które rozciągają się z miejscówki. Dzięki za pokazanie tego pięknego miejsca.

Nam z Wojtkiem również nie udało się znaleźć skrzynki, mimo dokładnego przeszukania terenu. Postanowiliśmy ją zreaktywować. Czarny pojemnik ukryty na skarpie pod kamieniami. Widok zaiste piękny, dzięki!

Przeszukane  ponownie,  tym razem w towarzystwie i niestety nieznaleziona.

poszukiwanie w znajomym terenie nieudane

chwila nieuwagi i czerwone mrówki przystąpiły do natarcia, walka była ciężka, ale jakoś udało się zdobyć kesza

Mrówy olbrzymy bronią tego uroczego miejsca! Kesz podjęty z Kamil84. Obyło się bez strat w ludziach, ale niewiele brakło...

Dzięki!!

Znaleziony razem z 13dario13. Kesz pilnowany przez gigantyczne mrówki. Piękny widok dzięki.

Mrówki nie były na szczęście duży problemem - zeszło nam jednak chwilę na poszukiwaniach.

Skrzynka zdobyta z anoriell podczas sobotniego keszowania "między Łodzią a Warszawą" :)

TFTC!

Skrzyneczka namierzona bez problemu.
TFTC!

 

znaleziona

Razem z "Przemo254"

Widok niezły ale w tej okolicy są jeszcze lepszeA kesz - leżał sobie po prostu na środku żwirowni w woreczku, zamknięty i nienaruszony. Może jakieś zwierzątko go wygrzebało bo tam gdzie bym szukał były dwie świeże norki. No i nie wiem gdzie właściwie powinienem go odłożyć bo ne znalazłem nic charakterystycznego. W związku z tym sam wymyśliłem jakieś miejsce i zamaskowałem, żeby było zgodne z opisem i podpowiedzią. No i mniej więcej w tym miejscu gdzie prowadziły mnie współrzędne. Jakby ktoś nie mógł znaleźć to proszę o kontakt. Postaram się coś podpowiedzieć. Fotki i zmierzone współrzędne wysyłam założycielowi. Może poprawi opis jeśli uzna to za konieczne. Dzięki i pozdrawiam.

Skrzynka znaleziona podczas rowerowej wyprawy do Łowicza. Dzięki.

Pociągowo-rowerowy wypad na Łowicz. Godzina 6:30, a my już w terenie! W planach był także Nieborów wraz z Arkadią, ale to tylko szalone marzenia. Nie udało się nawet w połowie zrealizować naszych celów, a wszystko przez liczne awarie sprzętowe.

Już od początku zaczęło się nieciekawie, bo musieliśmy obrócić naszą trasę o 180 stopni. Nieoczekiwanie Łódzka Kolej Aglomeracyjna dowiozła nas tylko do Głowna ze względu na remont dalszej części torowiska. W ten oto sposób zaczęliśmy tour do Łowicza nieco bardzo okrężną trasą.

Po przygodach, ale nadal niepewnie. Tutaj rowery porzucone w polu, a my w teren. Nie obyło się bez wspinaczki, co się później okazało niepotrzebnej. 

MRÓWKI GIGANTY powiadasz?!?!?! Wiem przetestowałem ich czujność. Dzięki za skrzynkę, oby więcej takich pojemników na trasach. 

Miejsce bardzo ładne, mrówki olbrzymy atakują, keszyk odszukany. Dzięki

Skrzyneczka szybko namierzona. Mrówki dały nam się we znaki szybko nas atakując. Dziękujemy

Widok faktycznie zacny...

Znaleziona razem z Jakku. Okolica rzeczywiście piękna. Skrzynka łatwa i przyjemna. Dzięki :)

Fajne miejsce na schowanie. Mojej córeczce bardzo podobał się logbook w małe pieski.

Ekstra widok zmyślny kesz. jest suer<br /> PS: Macie tam fajny niebieski sprzęt wspinaczkowy heh :)

Miejsce warte odwiedzenia. Znaleziona bez problemu.

Zanim weszliśmy na górę to o opisywanym widoczku myślałem tak: no dupy nie urywa.......wszędzie dookoła pola przykryte lekką warstwą białego puchu. Jednak po wejściu wysoko zobaczyłem piękno krajobrazu, myślę jednak, że inną porą jest tu jeszcze piękniej.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Były pewne obawy związane z możliwością dojazdu do tej skrzynki ale w sumie okazało się bez większych kłopotów.

Później tylko spacer przez pole, maluteńka wspinaczka i jesteśmy na miejscu. Yoshio znalazł nim zdążyłem na dobre wyostrzyć zmysły poszukiwawcze:).

Widok przyjemny. Tak jak stwierdziłem z Żonką, przychodzilibyśmy w to miejsce z buteleczką wina:).

Dzięki!

A mi się po lekturze opisu przypomniał bardzo śmieszny kawał:

Baca wstał rano, wyszedł przed chałupę, przeciągnął się i wykrzyknął: 
- Ależ pikny momy dzionek! 
A echo z przyzwyczajenia odpowiedziało: 
- ...mać, ...mać, ...mać ;)

Dzięki!

dojazd najbliżej jak się dało, a potem przez pola i łąki z buta. szukania praktycznie nie było, bo od razu widać, gdzie jest kesz. mi się podobało ze względu na widoki i samochód zostawiony gdzieś pośród pól. dzięki!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu,ogólnie cisza i spokój.Dzięki

Szybko i bezproblemowo, widoki całkiem ładne Dzięki, pozdr.

Hello,

Wzrok sięgnął błyskawicznie, gdzie trzeba. Nie widziałem w pobliżu ambon, a miejsce aż zachęca, żeby komuś kulką przywalić  Oby nikt nie wpadł na ten pomysł. Pzdr, Wojtek

No tak...bo po co iść scieżką jak można chaszczami... ;D Znaleziona w towarzystwie Gałki, Maleski i Bramstengi. Dzięki! ;D

Skrzyneczka szybko dorwana po krótkim spacerkuspacer zaowocował kilkoma zebranymi grzybkamidzięki wielkie!

Była prawie po po trasie to oczywiście, że podjechałyśmydzięki za skrzynkę 

Z Bramstengą, Tunridą i Gałką ;)

Skrzyneczka podjęta podczas damskiej wyprawy w towarzystwie Gałki, Maleski i Tunridy.

Po drodze zebrałyśmy kilka grzybów. Miejsce rzeczywiście urokliwe, nawet w pochmurny jesienny dzień.

Rowerem na Okręt i Rydwan, czyli 142km

Mnie nie zwalił, ale miejsce całkiem przyjemne... wpisałem się na miejscu STFowym. Zrobiłem sobie małą rozwałkę  - kawa z termosu i ciasto z Jeruzala, bo od Jeziora Rydwan rypałem z silnym wiatrem w pysk. Skrzynka mała, a nie normalna.

Ftf wspolnie z nefrytem w trakcie wycieczki rowerowej .

FTF złapany z Dzaczkiem. Okolica naprawdę piękna. Dzięki za pokazanie miejsca.