Tutaj po dłuższych, bezowocnych poszukiwaniach na drzewach, przeszukując niziny, trafiłem na strażnika wdeptanego między liście i gałęzie. Wprawdzie stracił nóżkę, a pojemnik w środku był pęknięty, ale kordy wyjawił. Pojemnik trochę podreperowałem taśmą izolacyjną. Strażnika zawiesiłem na kordach, jakieś jakieś 6-8 m od ziemi.
Niestety finału nie udało się namierzyć, przeszukane góra i dół, niestety bezskutecznie. Za to wkoło widać ślady działalności mugoli. Natomiast sama miejscówka wydaje się wyborna.
Proszę o sprawdzenie.

Znaleziona

Dzięki

Na raty.W sobotę złapane szkarady/kordy/,dzisiaj skrzynki.Dzięki.

Druga część Gertrudy odnaleziona. Skarbiec na wypasie, nie ma co ukrywać.

Szkoda, że finał niedostępny. Mam nadzieję, że autor zdecyduje się go odtworzyć.

Rodzinnie. Super pomysł.

Pięknie miejsce dziękuję super przygotowanego multiTftc :)

Znaleziono razem z Grojszkiem na keszowej wyprawie rowerowej. Bardzo podobały mi się oba multikesze z Gertrudą. Uwielbiam jak przy keszu można się trochę pogimnastykowaćDzięki za super przygodę.

Znaleziona wraz z Michałem TFTCszkoda że jeszcze "Gertruda" jest niedostępny

Skrzynka robiona na raty. Chyba za pierwszym razem zabrakło doświadczenia, albo miałem pecha przy przeszukiwaniu okolicy. Bardzo mi się podoba pomysł na tą serię, szkoda tylko, że taki krótki. Dzięki za skrzynkę.

Bike helps when you are alone by the first stage. Tyvm for the cache. I like the idea and execution. Small details change a lot.

Znalezione

Znaleziona z Weroniką i Nerburien. Cztery godziny łażenia po lesie i tylko ten kesz ale było warto. Mega przedzieranie się przez chaszcze, komarów jest już całe roje lecz jeszcze nie gryzą.  Samo dojście do kesza zajmuje dobrą chwilę. Pierwszy etap namierzony po dłuższej chwili lecz strażnik trochę się opierał, w końcu wyjawił lokalizację finału. Na finale to dopiero były poszukiwania. Z pomocą przyszło przeczytanie wpisów. Skarb wypchany po same brzegi. Każdy coś tam podebrał dla siebie ale strażnicy dopilnowali aby wymiana była uczciwa. 

Ps. kleszcze już atakują. Nas dopadły trzy. Nie powiem gdzie mnie udziabał...

#447

Zaległy wpis

Maskowanie tak doskonale że kilka razy musieliśmy je macactftc

Skarbiec wypchany po brzegi!!!!!!!! Zastanawiam się tylko, czy to Gertruda taka łasa, czy sroczkom zwędziła te świecidełka. Jak na taki skarb - kryjówka musiała być chroniona tajnymi zaklęciami przyrody i dużo czasu upłynęło, zanim ją odnaleźliśmy. Dziękuję!

Skrzyneczka dłuższą chwilę się przed nami opierała, a wszystko za sprawą, że zamaskowała się niczym mysz w swojej dziurce. Po rozległych poszukiwaniach i powrotach do pierwotnej koncepcji, opona w końcu zawstydził wszystkich. Dzięki!

Podjęta xytrasem, dziękuję za skrzynkę i pozdrawiam!

Na startowych znów sokole oko ekipy dostrzegło tego draba. Nie chciałem narażać członów wyprawy i sam podjąłem się zadania w celu wyciągnięcia informacji od strażnika, gdzie jest ukryty skarb. Chwile się opierał ale łapiąc go z przyrodzenie precyzyjnym przyrządem, wyśpiewał wszystko cienkim głosem. Skarb namierzony po ... czasie. Maskowanie tak się wkomponowało w otoczenie, że nawet wysoko zaawansowany sonar nie wykrył go za pierwszym razem. Jednak wymiana jednostki szukającej, przyniosła pożądany rezultat i skarm ukazał się jak na dłoni. Bardzo dziekuję za znakomita skrzyneczkę.

Strażnik znajomy ;). Skarbiec dość szybko znaleziony pomimo mroku - tu GPS spisał się znacznie lepiej niż w przypadku gniazda :D. Zawartość skarbca zaskakująca :D.

Strażnik tak jak przy gnieździe, łatwo namierzony i wydusiliśmy z niego dane do skarbca.
Skarbiec w dość oczywistym miejscu, ale zawartość naprawdę interesująca.

Strażnik:

Namierzony dość szybko - mieliśmy już spotkanie z gertrudowym pomiotem w trakcie wyprawy do gniazda. Ucieszyło nas mocno, że skrzynka jest spójnym elementem większej opowieści o Gertrudzie.

Finał:

Namierzony szybko i sprawnie, choć tu ponownie napotkaliśmy dodatkowych strażników: komary, meszki i inne krwiożercze potwory... W ilości siła, niestety...

Aby wkupić się w łaski Gertrudy, do skarbca dorzuciliśmy pradawny amulet - wykonanego z brązu Świętowita.

Na koniec: Wykonanie skarbca, włożone w to (i całą Gertrudę) pomysły i praca - skrzynka znakomita!

Znaleziona, świetna skrzynka!

znaleziona nocą z małą pomocąbardzo fajny multik. Dziękujemy
----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus

dzięki!

Punkt pośredni i skrzynka finałowa na swoim miejscu. Czysto i sucho. Gotowa do szukania.

 

Znaleziona! Ale dopisek "zdecydowanie powyżej głowy" trochę nam namieszał podczas szukania :)

Znaleziona po długim przeszukiwaniu okolicy. Tak w zasadzie to znalazł sąsiad. Moja żonka już po fakcie stwierdziła, że skrytka oczywista, bo przecież tam nie mogła rosnąć kora :-)

Skrzynka jest i ma się dobrze.Bardzo mi się podobało.

Dziękuje.

Po letniej przerwie wracamy z dzieciakami do keszowania. Ponieważ Gertruda zalęgła nam się praktycznie pod domem postanowiliśmy dzisiaj się z nią zmierzyć. Reaktywacja nie mogła wypaść lepiej. Keszyki rewelacyjne. Dzięki.

To była dzisiaj dla nas druga gertrudowa skrzyneczka  - przy drugim etapie troszkę się naszukaliśmy - ale udało się.. - okazało się później, że byliśmy obserwowani przez właścicieli tej znakomitej keszyny Dziękujemy bardzo ....

Trochę się naszukaliśmy razem z Tonio, mimo podpowiedzi tak oczywistej, że aż boli. Zostaje nam jeszcze Gertruda

Znaleziona podczas spacerku. Dzięki

Znaleziona na spacerku fajny pomysł dzięki za kesza

Krety toć jam przecie zabrał ! Ino pologuję a wszystko będzie rychtyg !

Bardzo ciekawa przygoda w mrocznym lesie.

Kretów tutaj też nie znalazłem. Za to skarbiec bardzo bogaty.

Dzięki za pokazanie Smoczego Lasu

Znaleziona rowerowo razem z LSD teamem. Bardzo fajny kesz. Sprawnie odnaleziony. Dziękujemy i pozdrawiamy! 

Piękna seria gertrudowa znaleziona ze Snieeegiem i Lupim! 

Wypatrzyłem pierwszy etap, zdobyłem!

Drugi etap chciałem oddać kolegom do szukania, ale dzisiaj to jednak ja miałem dzień konia - przynajmniej dopóki nie dojechaliśmy do Bartoszowic w drodze powrotnej :)

Dziękuję i pozdrawiam!

Pierwsza z trzech w serii, zdobyta z Dżazderem i Lupim podczas keszerskiej przejażdżki na wskroś Smoczym LasemA raczej nie tylko smoczym, Gertrudę i jej dziatwę biorąc pod uwagęDziękujemy za fajnego keszyka i STFa. Tym razem pierwszy odnalazł kesza Dżazder :)

Po sugestii ze strony Akuriotów zmodyfikowaliśmy podpowiedzi i dodaliśmy kordy miejsca gdzie można zaparkować auto.

Naszukaliśmy się troszkę, ale akrobatyczne zdolności Akurio znowu pomogły w pozytywnym zakończeniu poszukiwań!!! Super skrzyneczka.