TFTC

Ten wyjazd planowaliśmy już od dawna, w końcu trafiła się wolna niedziela więc lecimy! Kesz na miejscu i ma się dobrze. Dzięki :) 

Kolejny wypad ww trójkąt turystyczny Kazimierz-Puławy Nałęczów. Pogodą taka nie bardzo na kesze terenowe ale za to w sam raz na miasta i wioski. Drużyna gotowa wiec trzeba było jechać a nie siedzieć w domu. Szybko i sprawnie zdobyta. TFTC

Kolejny dzień grudniowego ataku na Puławy oraz Kazimierz Dolny. Chęci są, ekipa jest, pogoda ...też jest (choć różna), więc nie ma co siedzieć w domu. :)

Kesz na swoim miejscu.

TFTC

Zmieniono miejsce ukrycia skrzyneczki.

Szczerze mówiąc, nie przepadam za grzebaniem w ziemi na cmentarzach i być może moja niechęć do takich operacji sprawiła, że kesza tu nie znaleźliśmy.

Nie udało się znaleźć.Trudno jednak stwierdzić z całą pewnością, czy go gdzieś jednak tam nie ma, bo to niby mikro zakopek! ;)

Dzięki za kesza :)

Obelisk i kilka macew, oto co pozostało z kirkutu. Ciekawe gdzie są teraz macewy, bo bruku już nie ma. Pod asfaltem?

Skrzynka znaleziona podczas imprezy rodzinnej w Dęblinie. 

Okazało się że ,,Wujek Janek'' zna bardzo dobrze te okolice .

Ultramegadługa (czyt. krótka) wyprawa z moim wyrozumiałym i wspaniałym mężczyznąWyprawa została przerwana nieoczekiwanymi okolicznościami zawodowymi, ale jedyne co się liczy to spędzenie czasu ze swoją lepszą połowąStaty będą zmuszone chwilowo pocierpieć.  Dzięki za kesza :)

Znaleziona na ekstremalnie długiej wyprawie z moją drugą połówką ;)

Kesz podjęty sprawnie. Miejsce trochę na uboczu, choć o tej porze roku trzeba podejmować skrzyneczkę ostrożnie z uwagi na brak liści i bliskość domów. Dzięki :)

razem z mosaic

Znaleziona - razem z KMBE2014 :)

mało ciekawe miejsce, jednakże dzięki za kesza ;)

in: GK

Pierwsze znalezienie po powiększeniu skrzynkitakie skrzynki już cieszą oko i serce. Ciekawe miejsce do którego raczej bym sam nie zawędrował.

Zmieniono sposób ukrycia kesza. Powodzenia.

Bez komentarza.

Zdobyłem tylko kesza, nie zwiedzałem nie ma czego

A wyprawa ...........................................................

Cześć Keszownicy i Keszerki

Dziś postanowiłem pojechać do Krakowa. Gdy jednak pomysł miał być zrealizowany, to nie doszedł do skutku gdyż słyszałem, że w Krakowie leją Warszawiaków.

Wymyśliłem więc coś fajniejszego. Pojadę Sobie do Kazimierza Dolnego.

Jak pomyślałem, tak postanowiłem to zrealizować. Zadzwoniłem do Mototrampa i mówię jedziesz. On, że jest na tak. Ja mówię po drodze pokeszujemy i pomożesz mi zdobyć te kesze, które Ty kiedyś tam zdobyłeś. Zgodził się. Przygotował plan wyprawy i ekwipunek.

Ja dojechałem do niego do Wilgas las i po małym postoju ruszyliśmy w drogę.

A co zobaczyliśmy i co zdobyłem ta historia Wam opowie

Keszyk nr. 3 na tej trasie zaliczony.

A jedne zdobyte 10.08, a dalsze już 11.08 i powrót do Warszawy.

Asysta podczas zakładania kesza.

Znaleziona wspólnie z Wasią :)

Znaleziona. 

Dzięki za pokazanie bardzo ciekawego miejsca. Wioska urokliwa, ryneczek, ładny kościółek i mnóstwo lokalsów pijących niedzielne piwko pod sklepami;) Byliśmy zawiedzeni mikrusem, one dobre są w miastach a miejscu z takim potencjałem oczekiwaliśmy czegoś bardziej "wypasionego":) Ale dobrze, że jest.

Na szczęście tę skrzyneczkę znaleźliśmy z Ciri bez większych problemów. Chociaż na takim odludziu można było pokusić się o ciut większą...

Miejsce bardzo ciekawe, ze swoją  historią. Bardzo urokliwe. Dzięki.