Finał znaleziony tylko dzięki Gagusiowi. Podczas naszego zimowego przejścia kopał i kopał i szukał i nie znalazł. Przygotowaliśmy się, że może finał zreaktywujemy. No i oczywiście znalazł się oryginał! Nie tykany od 4 lat, trzyma się naprawdę nieźle!

Pierwszy dzień wiosny na mało uczęszcznych szlakach, żeby nie kusić wiadomo czego... dzięki!

Przedwiośnie na Ponidziu. Kwitnące prymulki i klangor żurawi w oddali. Cudowna kraina. Dzięki.

WOW!!! Cały czas na bogato!

Pomimo godziny szukanie i trzech telefonów do wcześniejszych znalazców i dokładnych kordów, kesza nie udało nam się znaleźć.

Drugi dzień poszukiwań na ziemi kieleckiej razem z Mszu i Qbackim. Cała seria bardzo ciekawa, kesze urozmaicone, no i walory krajoznawcze. Zielone za całokształt. Dziękuje za pokazanie miejsca i kesza.

łatwo nie było, ale w końcu znaleziony. Ba, nawet byli my niedaleko wcześniej ale nieświadomi pojechali dalej :)

miejsce odwiedzone podczas drugiego jesiennego wypadu GeoPomorza (MSZU, Baloniarz) na świętokrzyską ziemię. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca :)

Finałowa skrzyneczka złapana w towarzystwie baloniarza i Qbackiego. Dzięki za kesza.

Miałem ochote na ten finał. Niestety w jednym keszu nie było wskazówek a tego z ziółkiem nie znalazłem. Fajnie zrobione wskazówki, bo z dwóch nic nie dało się wydedukować. Może kiedyś mi się uda, jak będzie uzupełnienie.

zostawiłem sobie finał na deser, kiedy jeszcze poprzednio w domu uzyskałem kordy myślałem że śnięzgrywuska z Ciebie , szkoda że nie widziałem oryginału , w nocy pewnie dobrze się prezentował 

daję zieloną jako ocenę całości , fajne miejsca , fajne opisy , pięknie podziękował 

Chyba tu już byliśmyDrive-in na 1 metr i szybkie podjęcie przez Łowcę_łosi, bo mnie gdzieś poniosło w teren przy poszukiwaniach ;)

Odszukana z urbexbamber.

Dane zebrane, więc dalej w drogę na finał. Mocno zastanawialiśmy się czy to na pewno tutaj, ale tak było, choć długo się ukrywało przed nami :)

Dzięki :)

Są już dane do finału to trzeba się udać w to miejsce. Sporo krążyliśmy w kółko, jak się okazało maskowanie i dodatkowy element nie były przy skrzynce. Obecnie znowu jest odłożone wszystko razem. Dziękujemy za kesza.

Zdobyta, choć do finału doszliśmy za drugim podejściem. Znakomita cała seria. Świetna zabawa dla całej ekipy. Wielkie dzięki.

początkowo przechodziliśmy koło miejsca ukrycia i "oo a co to jest? kesz? ee na pewno nie".  ale życie płata figleżałujemy, że nie widzieliśmy patentu w pierwotnej formie, ale z opowiadań gaga wiemy jak wyglądał. dzięki!

podjęta z blackcoffee w asyście gaga! nadszedł czas nadrobić zaległości z ŚKI:) w końcu się udało:) prawie po roku ale jak to mówią lepiej późno...;) teraz tylko pozostaje nam odebrać nagrody za ostatnie miejsce:) dziękujemy, było super!

Dzięki uprzejmości założycielki udało mi się podjąć tego kesza. Pół roku temu podczas buszowania po tych terenach nie miałem pojęcia o istnieniu finału serii. Dzięki za cały cykl skrzynek. Oczywiście rekomenduje! 

Trochę nie wierzyliśmy w te koordy ;-)

Projekt bardzo przyjemny, terenza zazwyczaj łatwo dostępny, maskowania fajne :-)Dziękii i pozdrawiam

Bardzo przyjemny projekcik zaliczony wspólnymi siłami z WhateveremBardzo mi sie podobało, nie licząc dojścia do niektórych skrzynek, gdzie klnęłam jak szewc, hihiNo ale wiadomo, kesz to kesz- trzeba iśćhihi

Dzięki wielkie za całą serie jak i skrzynkę finałowąPozdrawiam :)

Wspólnie z załogą przy zakładaniu. Mimo dołożenia swoich pięciu groszy rekomenduje na 100%, bo chciałbym zobaczyć miny pierwszych znalazców, którzy to tylko oni mieli tę sposobność, aby zobaczyć to coś :). Po relacjach wygląda na to, że się podobało. Nie dziwię się wcale, mimo, że ostatni raz widziałem to o zmierzchu, to i tak robiło wielkie wrażenie. Dzięki.

Obecny przy zakładaniu. :)

Z każdym metrem napięcie rosło, co kilkanaście nerwowe spojrzenia do tyłu czy czasem nie jadą...

400m przed keszem myśl, że jak zobaczymy światła samochodów to puszczamy się biegiem, na pewno damy radę i pierwsi dorwiemy kwiat...

100m... serce zaczyna szybciej bić, że chyba się udało...

50m... o w mordę coś tam się świeci! Chyba nas wyprzedzili! :(

5m... nie, to kwiat, kwiat tak się świeci! HURA mamy go!!! nie możemy uwierzyć w to co się stało i jak mogliśmy wyprzedzić zmotoryzowane grupypotem tylko świętowanie przy ognisku i można iść z uśmiechem na twarzy spaćDzięki za cały weekend!

Podczas zakładania eventowego z całą załogą ŚK. :)

Będąc obecny przy zakładaniu, z definicji nie oceniam skrzyneczek tej ścieżki. Ot taka to historia ...  :)

Finał nocnej gry terenowej w składzie PolaMB, Mario&Monia, atena.pl i idem. Dzięki za kesza :) 

Zdobyta podczas nocnego keszowania z Andrzejj, Mario&Monia, atena.pl i idem. Dzięki :) 

Wszystkie karteczki zebrane. Przykładamy i przykładamy i nic nie wychodzi. Marios proponuje udać się na kordy startowe i tam nam nic nie przychodzi do głowy. Jeszcze raz pasowanie i coś zaczyna się klarować im bo ja z moim wzrokiem w ciemnościach i przy zmęczeniu dalej nic nie widzę. Jedziemy i po wejściu w teren i zobaczeniu okolicy wszystko stało się jasne, że to musi być tutaj i było. Dziękuję

Zielona gwiazdeczka musi być za całość i jak dla mnie noc świętojańską i poszukiwanie kwiatu paproci mogę obchodzić cały rok.

Oprawa całego quizu bardzo fajna, o klimacie nocnego keszowania nie muszę chyba pisać. Zabawne akcje przy kilku stacjach. Bardzo mi się podobało, całość odpowiednio nagradzam. TFTC!

Były szanse na złoto, ale zła interpretacja wskazówek finałowych nas pogrążyła. Później zabawna sytuacja na polnej ścieżce i nieoczekiwana zamiana miejscBardzo fajnie pomyślane kesze z finałem w klimatycznym miejscu. Podobało się.

Po problemach z odczytem wiadomości podjazd pod prawie samą skrzyneczkę. Znalezienie przez Mario szybciej niż promień światła zdążył ogarnąć panujące ciemności .

Co prawda drugi wpis ale nastąpiła nieoczekiwana zamiana miejsc..ale w sumie najważniejsza jest zabawa...

Dziękujemy i pozdrawiamy

Cóż to był za wyścigW sumie jako jedyna piesza ekipa mieliśmy bardzo rekreacyjne tempo, bo kto by się ścigał z samochodami. Więc idąc do finału dziwiliśmy się, że nikt nas nie wyprzedza keszowozem. Ciągle się obracaliśmy do tyłu i nawet planowaliśmy robienie ludzkiego szlabanu. Ale widząc startowanie z piskiem opon uznaliśmy, że szybciej by nas przejechali niż oddali FTFa i pierwsze miejsce. No ale okazało się jednak, że to my mieliśmy większe szczęście i to nam ukazał się przepiękny, tytułowy Kwiat paproci! Wszyscy cieszyliśmy się jak dzieciI został nam tylko triumfalny powrót do ośrodka. 

Zebrana w zwycięskiej ekipie w składzie: anoriell, Gałka, Glaeken, Maleska, Ryjek i czworonogi Platon. 

Za atmosferę przy zbieraniu, fajne maskowania (nie tylko finału ale każdego etapu) i wskazówki daję zasłużony order zielonej gwiazdy! Wielkie dzięki za taką miłą i przyjemną grę nocną, nie nudziliśmy się dzięki wam nawet nocą :D 

Tutaj wszystko było bombowe: poszukiwanie poszczególnych skrzynek, interpretowanie lokalizacji finału i co więcej - wyścig z czasem, aby być przy skrzynce finałowej przed zmotoryzowanymi, którzy w każdej chwili mogli nas dogonić i przegonić :)

Widok Kwiatu Paproci w nocy to istna bajka i radość z jego odnalezienia rekompensowała zmęczenie po przebytych tego dnia ponad 20 kilometrach...

W wyścigu po Kwiat Paproci uczestniczyłem razem z ekipą w składzie: anoriell, Gałka, glaeken, izeq i Maleska.

TFTC + ocena znakomita + zielona gwiazda za wyśmienitą zabawę, wykonanie finału i generalnie za cały pomysł!

Prawdopodobnie nigdy w życiu nie cieszyłam się tak ze zdobycia skrzynki. 

Emocje sięgały zenitu, kiedy dosłownie biegliśmy przez pole paproci w stronę legendarnego kwiatu, a na karku czuliśmy już oddech konkurencji. 

Keszowy kwiat paproci wyglądał w tym otoczeniu naprawdę przecudownie i bajkowo. Dokładnie tak jak człowiek może go sobie wyobrażać podczas czytania wszystkich opowieści o nim. 

No po prostu fantastycznie. 

Na samo wspomnienie tej skrzynki uśmiecham się sama do siebie - zwłaszcza jak przypomnę sobie moje skakanie z radości po dotarciu na miejsce.

Ogromne dzięki za taką dozę pozytywnych wrażeń!

Znaleziona podczas pieszej nocnej eskapady po drugą część świętokszyskich keszy w drużynie: Gałka, gleaken, Izeq, Maleska, Ryjek+

NOCNA GRA TERENOWA - Andrzejj, atena.pl, PolaMB, idem

Zostawiamy zieloną... za całokształt i włożony wkład w przygotowanie gry nocnej... Tym razem miejsce III nam przypadło. Dzięki

Hahahaha rzecz niesłychana wszystkie kesze przy drodze, a ekipa ,, pięta palec" wygrała :D

Farciarze z nas ;) 

Piękny kwiat paproci i sam pomysł na niego też super;)

ekipie w składzie: anoriell, Gałka, Izeg, Ryjek i kolega Glaeken ;)

Pwn3d ;)

Razem z grupą Łódzką!