Dzisiaj ruszyłem na spacer w okolicach Doliny Siedmiu Młynów. Idąc wzdłuż doliny, a potem także poza nią, udało się znaleźć kilka keszy w pięknych okolicznościach przyrody. Te miejsca, mimo że odwiedzane już wielokrotnie, wciąż mnie urzekają i zachęcają do kolejnych wizyt.

Kolejne w miarę szybkie znalezienie. Spojler pomógł, i dobrze że był, ponieważ skrzynka jest oddalona od deklarowanych współrzędnych o dobrych 20 metrów.

TFTC!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Rodzinnie na spacerze.

Nie chciał się poddać, przymarzł, ale się udałodzięki za kesza!

Super miejsce. Dobrze, że jest spojler. Dzięki.

Ach te kordy. Dobrze, że w okolicy tylko dwa murki.

Dziękuję za skrzynkę.

Kolejny udany, rodzinny, niedzielny, leśny, spacer. Dziękujemy.

"Spontaniczne"4-dniowe szaleństwo po województwie zachodniopomorskim razem z Badzia Gadzia, areckis oraz Serengeti i Bamba.

Bardzo dziękuję założycielom za założenie skrzyneczek i pokazanie nieznanych miejsc.

Była to ciekawa keszerska przygoda.

Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.
Skrzynka znaleziona i zalogowana jako BAM. (BadziaGadzia, Miki., areckis) wraz z Serengeti i bambą.

Czterodniowe, wielkie keszowanie w połączonych ekipach pomorskich BAM. i Serengeti z bambą - dzień drugi i trzeci.
Drugi i trzeci dzień, to keszowanie po Szczecinie i okolicach. Tu ciągle się tyle dzieje, że pomimo naszych wcześniejszych wizyt w tym mieście dalej jest co szukać. I pewnie jeszcze nie raz tu wrócimy, żeby kolejne miejsca poznawać i kesze podejmować.

Serdecznie dziękuję za kesza. Kolejny na naszej szalonej wyprawie w baaaardzooo mocnej pomorskiej ekipieWpis w logbooku jako BAM. (Badzia Gadzia , areckis, Miki.) Pogoda dopisała, humory najlepsze! Co za przygoda!

4 - dniowe przedświąteczne wojaże po województwie zachodniopomorskim w wzmocnionym sładzie.

Dziękuję bardzo za keszyka ;)

tftc

Pomorskie w zachodniopomorskim, czyli 4 -dniowe udane keszobranie w znakomitym towarzystwie: Areckis, Badzia Gadzia, Miki., Bamba i Poli oczywiście, dzięki :) 

Znaleziona razem z JR05

Znaleziona razem z Benesiatka

Totalne bagno w keszu, przez dwa i pół roku właściciel nie zrobił serwisu.

Wszystko zlikwidowałem i dalem nową petkę z nowym logiem.

Kordy rzeczywiście przestrzelone, ale murek widać z daleka.

Keszyk czysty, gotowy do szukania.

Afbeeldingen in deze log:

Bagno w keszu

Znaleziona.... ale stan opłakany :(. Aż żal.

Pozdrawiamy

Znaleziona. Pojemniki opisany przez poprzedników. TFTC. 

Skrzynka uszkodzona, pojemnik połamany i niezamaskowany. Spacer podczas krótkiego pobytu w Szczecinie. Pogoda dopisała, nastrój też więc było miło. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

zaległy wpis - Skrzynka zaliczona razem z marass1111. Dziękuje

Skrzynka znaleziona. Niestety jakieś Trzy metry od podanego miejsca,walajaca się w trawie. Pudełko jest pęknięte ,w środku bardzo mokro i błotniscie.  Skrzynkę umieściłam na miejscu wskazanym. Ale jest potrzebny jej serwis 

Widzę że skrzyneczka ma już najlepsze lata za sobą.A polana piękna.Dzięki

Skrzyneczka w fajnym miejscu, tylko w bardzo kiepskim stanie. Dziękuję za skrzynkę.

Znaleziono 24.11.2018

Logbook w złym stanie, wszystko pływa

TFTC!

TFTC. Stan, jak opisywał poprzedni znalazca.

Dziura w pokrywce bez zmian. W środku mokro, logbook pływał.

Mirosław 29 czerwca 2018 10:34
TFTC. Połaziłem i wyniuchałem.
Dziura w pokrywce. Logbook wilgotny. Potrzebny serwis.

Znaleziona, dziękuję. Niestety zapomniałam zabrać czegoś na serwis i włożyłam tylko do  woreczka.

Jak w poprzednim "serwisowym" wpisie - dziurawa pokrywa pudełka (szkoda, bo oprócz tego uszkodzenia reszta jest w porządku), wewnątrz woda/lód. Dziwne, że w takiej sytuacji logbook zaledwie wilgotny. Wodę wylaliśmy, wywaliliśmy też to, co było przemoczone wewnątrz oraz strzępy worka okalającego skrzyneczkę. W palce zimno!!!!

Jak tu dawno nie byliśmy (to o samej Polanie Harcerskiej)!

TFTC

Potrzebny serwis, jak ktoś przykrywał ją kamieniem to zniszczona została pokrywka (jest dziura), w związku z czym w skrzynce jest pełno wody. Ponieważ była przymarznięta, nawet jej nie podniosłam i nie wylałam wody.

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona przy okazji giecowego keszobrania w okolicy :)

Kordy wskazywały miejsce o 25 metrów odległe od miejsca ukrycia.
Całe szczęście, że jest spoiler ;-)
Sam keszyk był bardzo sympatyczny.
No właśnie - był...
Dzisiaj pojemnik był pełen wody, a logbook mocno wilgotny.
Udało się jakoś wpisać. Wodę oczywiście wylałem, ale widać, że wieczko pudełka jest pęknięte i tylko kwestią czasu jest kiedy w środku znowu będzie mokro...

Cóż, dawno już nie miałem jakiegoś porządnego keszobrania, akurat nadarzyła się okazja, więc postanowiłem zrobić rowerową (jak zwykle) rundkę do Polic. Postanowiłem dotrzeć tam szlakiem 
"Ścieżki Dzików", pozbierać kesze (GC i OC) w Policach, a następnie wrócić inną drogą i jeszcze złapać kilka skrzynek.

Podczas jeżdżenia szlakiem kilka razy zboczyłem żeby zebrać inne kesze. Kiedy jechałem po Kozicznik 001, zjeżdżając z górki w lesie, zaliczyłem potężny upadek. Na szczęście rower cały, tylko cała nogawka rozdarta. Tu była pierwsza chwila zawahania, ale co tam. "Jadę lasem, nikt nie zauważy". Jadę dalej, zaliczam Kozicznik i Świętego Mikołaja, potem jeszcze kilka keszy po Polanie Harcerskiej i znowu na szlak. Trochę "dzików", GC, jakieś dęby i tak dojechałem do Stanowiska FLAK. To była ciężka próba, jakoś nie mogłem tam dojechać, dziwnie kołowałem, na koniec dotarłem na polanę, patrzę na mapę, patrzę wokół siebie i najwyraźniej dalej muszę się przedzierać przez jakieś chaszcze. Rower i długie włosy nie ułatwiały mi tego zadania. Rower więc zostawiłem, jakaś chustka na włosy i w krzaki, w końcu dotarłem do kesza. Wróciłem do roweru, podrapany, spocony, z poplamionymi palcami (ktoś włożył do jakiego kesza zabawkowy pierścionek z atramentem, który oczywiście się wylał) i w ogóle w kiepskim nastroju, na dodatek skończyło mi się jedzenie, więc OK - wracam. Patrzę jak tu trafić do domu. Powiedzmy, że to były prawie Police. Ale w drodze powrotnej złapałem jeszcze kilka skrzynek. Ogólnie nie obyło się bez kleszczy, komarów, os, zadrapań, pragnienia, głodu (musiałem ciągnąć na znalezionych jeżynach)m szczekających psów i kilku upadków ale wypad uważam za udany w jakichś 75%.

TFTC

Znaleziona, choć cudem bo kesza nie ma przy spojlerze i współrzędnych a na innym kawałku muru.

Znaleziona na Polanie Harcerskiej przez harcerzy po harcersku. Dzięki za keszyk w fajnym miejscu.

Znaleziona rowerowo, sprawnie i szybko. Dziękuję za skrzynkę.

Dziś ruszyliśmy na spacer i poszukiwania w kierunku Polany Harcerskiej. Spacer mroźny ale przynajmniej nie wiało więc temperatura nie dawała się tak we znaki. Poszukiwania z A, H i R.

#32 Chwilę się pokręciliśmy po okolicy ale w zasadzie skrytka znaleziona dość szybko. Mieliśmy tylko mały problem z podniesieniem przymarzniętego elementu maskującego i wyjęciem samej skrzynki z dziury ale jakoś się udało. TFTC.

OUT: W środku znaleziony geokrecik różowe auto
IN: białe auto, niestety nie podróżnik

Razem z MaksiKate na sobotniej eskapadzie rowerowej. Dzięki za kesz. 

Znaleziona podczas weekendowej wyprawy rowerowej. TFTC.

Do skrzynki dobierało się chyba jakieś zwierzę, leżała zupełnie na wierzchu. Na szczęście poza poszarpanym workiem wszystko jest ok. Niestety worka na wymianę nie mieliśmy przy sobie. Dzięki za kesza!

Rowerowo wkoncu się udało 

Tutaj poszło o wiele szybciejDzięki

koshack i Maleństwo

TFTC !

Bardzo dziękuję za kesza.

Bardzo dziękuję za kesza.

Nocny drive-in...no prawie. Z racji deszczu rzucało nami na wszystkie strony. Ostatecznie się udało. Dzięki za kesza.

Znaleziona - ET SQUAD. Dziękujemy za pretekst do spaceru :)

Podczas sobotniego spaceru z Buuką, Ewwką i Szarlihemdzięki za skrzynkę

Dziękujemy za przyjemnego kesza. : D

Idealna pogoda na spacer i kesze. Dzięki za kesza:)

Znalezione podczas sobotniego spaceru wraz z Bukką, Ewwką i Świerszczem.

Dzięki! :)

Dziś była temperatura na plusie. Mimo to na stawach jeszcze jest cienka warstewka lodu. Ale i tak patrząc na okolicę wiosna już niedalekoI właśnie w takiej wiosennej atmosferze kesz został zdobyty ;-)

Przybyłem... Zobaczyłem... Znalazłem... Dzięki za keszyka.

Minusowa temperatura od kilku dni sprawiła, że chcieliśmy iść na przełaj przez stawy, ale jednak rozsądek wziął górę;) Skrzyneczka znaleziona bez problemów. Dziękujemy.

Szybko namierzona przy okazji odprowadzania małego azika na zbiórkę drużyny.

Dzięki!

Trochę się potaplałam w bagienku, ale w końcu znalazłam, dzięki za skrzyneczkę.

Wymieniłam worek zewnętrzny, bo był w strzępach.

Dzięki za kesza.

TFTC

TFTC :)

Fajna skrzynka zaliczona rowerowo. Ciekawe po czym są te mury/fundamenty.

Znaleziona podczas spacerku z Polic na Głębokie...Odnaleziona bez problemu chodź nie ukrywamy kordy latają tam jak szalone. Dziękujemy za kesza! ;)

Na spacerku w czasie upalnej pogody. Dzięki

Złapana rowerowo - nieco się zakreciłem przy nie tych ruinkach co trzeba.  Trochę dziwne, że w tak popularnym miejscu nie było dotąd kesza - dzięki za naprawę tego stanu ;)

Cache OK. TFTC GeoYork

miejsce znane i lubiane:) dziękujemy, keszyk podjęty z szym_asi i mega gadatliwą hubą:)

szkoda, że skrzynka była za mała, by wrzucić do niej geokreta: zakneblowana huba... TFTC :)

Skrzyneczka wpadła w ręce nasze podczas rowerowego wypadu ze znajomymiOdnaleziona wspólnie z Adikami. Dziękujemy!

Faktycznie koordy trochę latające, ale po spoilerze znalezione wśród komarówDzięki za kesza podczas małej rowerowej wyprawy z KoMa69 i innymi znajomymi :)

Szybko i sprawnie. TFTC!

Podczas miłego spaceru. Dzięki ;)

Przy okazji krótkiego spotkania. Na tej polanie jeszcze mnie nie było a jedna z fajniejszych jak się okazuje. Skarb łatwo znaleźć, wystarczy przeczytać. Dzięki za keszyka :)

Fajne miejsce, polana super, z dala od ulicy, zgiełku, nawet ludzi zbyt wiele nie było. Dziękuję za pokazanie tego miejsca :D

TFTC.  Odszukana podczas sacerku z zeta2002.  :)

Znaleziona razem z PresNtftc!

Skrzyneczka upolowana wraz z Geogosią. Dzieki za kesza 

wybraliśmy się dzisiaj z kaczixem dla odmiany czarnym keszowozem w okolice skrzynki, później uskuteczniliśmy krótki, acz miły spacerek. Kilka uniesień nóżek, parę podskoków, niewiele obniżeń głowy i już byliśmy na miejscu. Standardowo nie obyło się bez gilgotania, łaskotania i tym samym rozbawiania do łez Geogosi, ale w tym duecie jest to już w pakiecie  dla mnie to już kolejny keszowy spacer w tych okolicach, dzięki za mobilizację do powrotu.

/STF

Zdobyta podczas spaceru przed południem. Mimo, że skrzynka tyle czasu w serwisie nikt nie pofatygował się jeszcze. Dzięki za pokazanie miejsca i za skrzyneczkę.

Znaleziona tuż przed pracą, aż dziwne, że keszyk przeleżał tyle godzin bez wpisów. Może F5 nie zadziałało... Dzięki za wyciągnięcie nas na poranny spacer.