Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Znalezione z załogą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Nie mam szczęścia do wykrywania zakopków, zwłaszcza jak kordy pokazują 20m dalej niż spojler. Miejsce ze zdjęcia namierzone, zmacane zaimprowizowaną kłujką z patyka -bez rezultatu. Uznałem, ze nie ma sensu orać terenu. Zdziwiło mnie umieszczenie skrzynki po mokrej stronie rzeczki -na drugim brzegu piękna żwirowa skarpa.

Dziękuję za pokazanie arcyciekawego miejsca. Pierwszy raz widziałem sosny pogryzione przez bobry.

Znaleziona z Quinto i znajomymi.

Z Getax i grupką znajomych. Blisko miejsca, w którym spędzaliśmy weekend. Atrakcyjne miejsce dla dzieci - możliwość zobaczenia zatopionego lasu i całkiem pokaźnej tamy bobrów. Skrzynka baaardzo mokra, oryginalny logbook kompletnie nieczytelny o konsystencji budyniu. Wewnątrz drugie pudełko z zamiennym logbookiem od poprzedniego znalazcy. Wysuszyliśmy wnętrze większego pudełka, wszystko co nadawało się do ponownego schowania wysuszyliśmy i zapakowaliśmy w nowy strunowy worek. Prośba do następnych znalazców o włożenie całości /pudełka w pudełku/ w nowy duży worek.  

skrzynka w opłakanym stanie. konieczny serwis. zrobiłem tymczasowy, włożyłem nowy pojemnik z logbookiem, może przetrwa. Cała reszta to wielka kostka lodu, pojemnik stary nieszczelny.

Razem z krzlewy. Dzięki za skrzynkę.

Ale się nakopałem. Przeorałem kilka metrów kwadratowych zanim natknąłem się na pojemnik. A tama rewelacyjna. Dzięki za skrzynkę

15:30 Świetne miejsce pokazane skrzynką! Już dawno czegoś takiego nie widziałem! Mam na myśli tamę i rozlewisko. Bardzo mi się wszystko podobało. Bobry tu wyjątkowo agresywne - biorą się nawet do przewracania iglastych drzew, co w innych tego typu miejscach jest rzadkością. Jednak skrzynka , to jakoś perwersyjnie ukryta, jak na las - ani to pod drzewem, ani w charakterystycznym miejscu. Niby opis idealny, do tego zdjęcie. Naszukałem się dopasowując spojlerowe foto. Te trzy brzózki ze spojlera już leżą w wodzie. Współrzędne są bardziej takie N53 39.404 E17 58.087 ale pewnie też niedokładne. Niech kolejni szukają z metr od drzewa, pod iglastymi gałęziami tego drzewa.

Dziękuję za pokazane miejsce. Pozdrawiam. Prawie gwiazdka. +3

Edit - w loko wbiłem gałązkę dla ułatwienia.

Worek jest biodegradalny i chyba trzeba będzie go zmienić, czas na przyjazd w tę okolicę. Rozlewisko piękne.

FTF!  W drodze powrotnej od rodziny w Cekcynie.

Mam wrażenie, że już przede mną ktoś próbował szukać, albo założyciel szukał jak najlepszego miejsca do ukrycia swojego skarbu... Usytuowanie na zdjęciu wydaje się być dość jednoznaczne, ale aż takie nie jest... Na co mogą wskazywać te opisane ślady poszukiwań. Stara zasada keszerskiego nosa zawiodła, bo nie dało się zweryfikować, które świeże ślady zostawił założyciel, a które finder.

Zabrałem certyfikat pierwszego znalazcy.