Logs Pokuleni Niemcy 43x 2x 0x 1x Galerij
2022-02-12 22:46 Cal Phoenix (852) - Gevonden
Skrzynka podjęta, zabrana celem odzyskania historii wpisów. Jutro logbook powróci na swoje miejsce. Dzięki za keszyka.
2022-02-12 22:45 Cal Phoenix (852) - Er is onderhoud gedaan
2022-02-02 17:44 Mazek25 (2027) - Heeft onderhoud nodig
2022-02-02 17:44 Mazek25 (2027) - Gevonden
2022-02-02 17:44 Remol19 (7167) - Gevonden
Keszyna w środku zamienia się w papkinaDzięki za pokazanie miejsca, ta odwrócona ławka od ulicy wskazała nam kierunek na ciekawe obiekty. Podjęto podczas delegacji w tych rejonach. Dzięki za skrzynkę. Pozdrawiam !
2021-04-19 19:32 Psikiszek (18194) - Gevonden
Wielogodzinny marsz ( jakieś 25km) spowodował spore zmęczenie. Na kesza siłę miałem, ale jak się rozejrzałem to nic nie zobaczyłem co mi Niemców przypominało i odszedłem z niedosytem.
P.S. Właśnie na street view sobie okolicę obejrzałem i już wiem co przegapiłem.
2020-10-04 19:49 nieska (3314) - Gevonden
Początkowo obrałam kurs na B16, wyliczając ile centymetrów zabraknie mi do podjęcia. Kesz schował się na szczęście w innym obiekcie. Niestety pudełeczko już kruszeje i zastałam je bez zakrętki, ale w środku sucho, elegancko. Dzięki!
2020-06-22 20:50 ojanomi (525) - Niet gevonden
2020-04-26 11:41 JackT (891) - Gevonden
2019-11-02 07:14 Natik (3716) - Gevonden
Dzięki za kesza.
Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite
2019-11-02 07:14 Gacekk (11673) - Gevonden
Znaleziona na wyprawie na południe od Poznania z Aki.-m i Natikiem.
2019-11-02 07:13 Aki. (13656) - Gevonden
Znaleziona z Natikiem i Gackkiem podczas czyszczenia Wielkopolski :)
2019-07-31 22:32 HansLub (149) - Gevonden
W sumie, to chciałem zacząć od tego... ale zacząłem od tych, bo ten wydawał się zbyt oczywisty. I tak zwiedziłem te, tych i tego. Dzięki podpowiedzi, wróciłem do tego ;-)
<dobrze, że mieszkam 280 m od tego>
Dzięki za skrzyneczkę :-)
2019-06-30 14:10 Asek19 (3168) - Gevonden
Dziękuję za skrzynkę; miejsce i obiekty znane, ich właściciel również:-). Pozdrawiam!
2019-06-24 12:44 Miśka6 (3394) - Gevonden
2019-06-24 12:08 Kaczor (4212) - Gevonden
2019-06-08 12:14 Antosiu (3583) - Gevonden
Miejsce znane, a i "Pasjonat Militariów" i historii znanyDziękuję i pozdrawiam.
2019-06-01 21:14 miiol (1805) - Gevonden
Szybka i przyjemna skrzynka capnięta w drodze na planszówkowanie w Puszczykowie. Wymieniliśmy ogbook, bo poprzedni rozmókł tak, że nie udało się go rozwinąć. Dziękujemy i pozdrawiamy.
2019-05-01 12:43 Bar i Lepsza Połówka (6537) - Gevonden
Za pokazanie bunkra i umocnień ocena znakomita (fajnie mieć coś takiego w ogródku ), za kondycję pojemnika (do wymiany, a niestety zostawiliśmy plecak w samochodzie, więc nie mogliśmy wymienić) i logbooka (musieliśmy wysuszyć) obniżamy ocenę do dobrej.
Dziękujemy. :-)
2019-01-12 14:25 noorbi (5125) - Gevonden
No proszę, przejechałem za daleko i nie zauważyłem miejsca, czyli takie typowe GNK ("gdyby nie kesz...") Pojemnik niedomaga, logbook już też nie pierwszej świeżości. Dzięki!
2018-10-05 19:59 AA-TEAM (1141) - Gevonden
2018-05-31 21:58 podrozownik (26) - Gevonden
Znaleziona bez problemu TFTC
2018-04-19 19:16 Witas86 (1368) - Gevonden
Nie wiem dlaczego poprzednim razem nie potrafiłem odnaleźć, przecież obiekt dokładnie sprawdziłem. Logbook dostał trochę wilgoci. Godzina logu tak mniej więcej :)
2018-04-16 17:23 starletka (6405) - Gevonden
Znaleziona bez problemu. Dziękuję i pozdrawiam.
2018-04-16 15:46 grafen (10823) - Gevonden
Ciekawe eksponaty elementów fortyfikacyjnych z okresu wojny. Skrzyneczka odnaleziona bez problemy. Kończy się miejsce w logbooku. TFTC.
2018-03-18 12:23 dptak (3591) - Gevonden
oj przede mną to ci niemcy się skutecznie i dość długo pokuliliw końcu odwiedziłam to specyficzne miejsce podobało się TFTC
2017-08-18 17:13 Witas86 (1368) - Niet gevonden
2017-07-16 05:52 Qbacki (18356) - Gevonden
Miejsce odwiedzone podczas dobowego rowerowego wypadu, czyli 110 km po Poznaniu w poszukiwaniu keszy. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca :)
2017-02-19 15:12 Pawel brasia (8085) - Gevonden
Chyba jakiś kolekcjoner tu się znajduje, znaleźliśmy więcej niż jeden obiekt.
2017-01-15 16:38 gosiabron (292) - Gevonden
Z pewnym trudem a jednak odnaleziona. Przydybana przez właściciela posesji, który podejrzewał, że nielegalnie fotografuję prywatny teren musiałam wytłumaczyć o co chodzi. Przy okazji odkrycie wcześniej nieznanych obiektów. Dzięki!
2016-09-25 18:05 Mabi (856) - Gevonden
2016-01-19 15:03 ash83 (1589) - Gevonden
1123- mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Mimo że TR byli i są mi znani to do końca nie rozumiem logiki tego quizu. Generalnie gdyby nie wskazówka do jednej keszerki, to tak jak to było wcześniej, w ogóle za niego bym się nie zabierał. Sam mikrus oczywiście w dobrej formie. TFTC
2016-01-02 10:27 Teneta (410) - Gevonden
Znaleziona, ale gdzie tych pokulonych wygnało ?
2015-11-03 22:29 Darasek (5518) - Kan gezocht worden
2015-10-03 22:40 Darasek (5518) - Tijdelijk niet beschikbaar
2015-01-20 12:45 zufi (385) - Gevonden
Slabiutko
2015-01-20 12:43 FILIP123 (729) - Gevonden
Dziękuję za skrzynkę
2015-01-11 23:44 night_time (11419) - Gevonden
Strasznie mało miejsca tam było, to dlatego Ci Niemcy tacy pokuleni
Dzięki za ciekawostkę, pozdrawiam.
2014-11-22 15:35 piotrmichal (1402) - Gevonden
Czytając i analizując wpisy, podsłuchując na WIO (w końcu po coś to WIO jest ), dwóch telefonach potwierdzająco-pomagających i znalezieniu niebieskiego, co już prawie niebieskim nie jest udało się wydobyć "malucha". Całkiem okazałe toto po drugiej stronie. TFTC.
Tą skrzyneczką otwieram ostatnią dziesiątkę przed tysiącem.
ZNALEZIENIE nr 991
2014-09-09 15:56 Nati. (4856) - Gevonden
No tak….teraz się nie dziwię, że nic o tym nie piszą…Skoro są pokuleni to znaczy ze ukryci nie? Dzięki za ciekawostkę. Podwieziona pod samą skrzynkę mogłam ją wreszcie podjąć. TFTC. Pozdrawiam, Nati.
2014-05-15 15:07 Algida (3830) - Gevonden
Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!
Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI
2014-05-15 15:07 rredan (7355) - Gevonden
Nie- lub mało znający Poznań z przyległościami w końcu mają powód do zadowolenia :). Sam o Luboniu mam mgliste pojęcie. Wiem, że jest za Dymbcem w drodze do Puszczykowa i niewiele więcej. Pogmerałem w sieci ale nic, żadnej podpowiedzi. Zatem jeszcze w zeszłym tygodniu uznałem, że pozostaje polegać na dedukcji. Potem, w trakcie ostatniego WIO wymieniłem z RoDaJJami przypuszczenia ale miałem wrażenie, że Romek wie więcej ode mnie jednak wiedzę tę woli zachować dla siebie. Do rozmowy przyłączył się - nie bez zachęt - Przemek ale był jeszcze bardziej tajemniczy. Dziś, po co chwili z kociambrami i kejtrami na Świerczewie trzeba było sprawdzić podejrzenia. I jak to mówią, owszem ale ch... W sensie rozwiązanie mieliśmy prawidłowe ale złe. I tak właśnie trzeba zrobić, a później zamiast walić jak w dym prosto do celu należy mieć oczy dookoła głowy. I tu też minąłem się z RoDaJJami i marasem1111. TFTC!
2014-05-15 14:30 RoDaJJ (10915) - Gevonden
Taaak, pokuleni zajęli nam sporo czasu. Nawet pisaliśmy do autora, czemu nie ma ich tam gdzie wytypowaliśmy . Swoje przeszliśmy już drugiego maja, dziś w zasadzie chcieliśmy potwierdzić sens dotychczasowych działań, chociaż z daleka wiedzieliśmy tylko, z dużą pewnością, gdzie NIE szukać. W międzyczasie dostaliśmy sporo różnych rad, widać/nie widać blisko/daleko, a kurze odnóże przecież my tam już byliśmy! Dziś zauważone od razu [-----]. W pobliżu pokulonych, zaparkowany był samochód, z kierowcą, nasz więc stanął - po drugiej stronie [-----]. Okazuje się, że przy mikrusie akurat operuje Marass1111, a kierowca jest jego obstawą.
Quiz sprawił, że dowiedzieliśmy się sporo o Luboniu i nic o keszu , no może tylko tyle, że żołnierze formacji przedstawionej na spoilerze, nigdy w Luboniu nie stacjonowali - co też sprawdziliśmy jako jedną z hipotez. Dziękujemy było męcząco ale pouczająco !
2014-05-15 14:00 marass1111 (14945) - Gevonden
Obiecałem Daraskowi, że mu pocisnę za ten NFPSQ. Masakra! Jeżdżenia co nie miara, obiekt nieświadomie (niewidocznie) mijany co najmniej trzy razy i ... dupa. W końcu zaczęło się zacieśnianie koła. Potwierdzenie u założyciela, że jak?! Że co?! Że ja już tam byłem! Wracam. NO JEST! JAK BYK! POKULENI NIEMCY! Przy okazji podejmowania spotkałem Ro (DaJJ), który troskliwie i nieświadomie zabezpieczał mi tyły. Za "zabawę" i zdziwienie na miejscu daje REKO! A co! Niech ma zamiast pociśnięcia! Poproszę specjalny certyfikat dla sfrustrowanego Dzięki. Pzdr.
2014-04-30 18:15 miksta (751) - Gevonden
a żeśmy się nachodzili a kesz był tuż-tuż obok TFC
2014-04-30 18:00 jansta (725) - Gevonden
wspólnie z luksta i miksta.
Nachodziliśmy się, oj nachodziliśmy.
2014-04-30 18:00 luksta (2616) - Gevonden
no to i ja napiszę z trzy zdania.
Moim zdaniem nie ma znaczenia czy ktoś jest z Lubonia czy nie, no może z tą różnicą, że ma więcej okazji aby przejść koło obiektu albo ma bliżej do domu jak po n-tej godzinie przeczesywania kniei czas już wrócić bo się bardzo ściemniło. Ja, mimo, że się tu urodziłem, to nie potrafiłem od razu wytypować obiektu, jedynie +/-. Może gdybym chodził do innej szkoły to moja droga przebiegałaby inaczej i przechodziłbym obok obiektu.
Sytuację w obserwacji utrudnia pewien tymczasowy obiekt i normalnie go tam nie powinno być, ale jest. Ale spokojnie z roweru a nawet i z samochodu można zobaczyć to czego szukamy.
Oczywiście najważniejsza była robota dedukcyjna i wytypowanie i wyeliminowanie niektórych tzw. "tematów". Moje pierwsze typowanie było w zasadzie 100% z dokładnością 50-80m ale na wizji lokalnej i po konsultacji telefonicznej okazało się, że to wcale nie takie oczywiste.
Podobnie jak Armis chciałem te niebieskie całe oblecieć ale nie zrobiłem tego bo ten element nie pasował do reszty układanki.
No nic. Połaziłem sobie przynajmniej z młodszymi łazikami.
Powodzenia dla następnych explorerów.
2014-04-29 21:02 ronja (17253) - Gevonden
Hello,
No tak, przygoda była wielka. Przemek już opisał większość zdarzeń. Mieliśmy podobne przeczucia i gdy spotkaliśmy się w punkcie "A" zwycięstwo wydawało się być na wyciągnięcie ręki. Chłodny prysznic przyszedł szybko, a po nim - zamiast otrzeźwienia - pewne przerażenie. Nie wiem, ile km2 ma Luboń i nie chcę wiedzieć Przeszukanie ich wszystkich powalało na kolana. Dostaliśmy małe koło ratunkowe - potwierdzało słuszność koncepcji, jednak nic nie mówiło o miejscu. Próbny zwiad nie przyniósł sukcesu. Ja zrezygnowałem, Przemek jeszcze walczył i w końcu wywalczył. Ale jest z Lubonia, więc miał fory Dzisiejsza wymiana poglądów pokazała, że obaj byliśmy wczoraj obok kesza i nie widzieliśmy go. Po pracy podjechałem - całość świetnie się maskuje i nic dziwnego, że mogą być problemy. Próba wpisania się spełzła na niczym - przeszkodzili ludzie. Wróciłem wieczorem, w porze meczu (Real pogonił Bayern 4:0). Warunki komfortowe, wpis bez problemów + ulga
To trudny quiz. Obcy (ale i miejscowi) mogą mieć sporo problemów z szybkim rozwiązaniem. Sam fakt, że wpisaliśmy się dopiero we dwoje pokazuje to dobitnie. Z drugiej strony można go zrobić przypadkowo, w całkiem prosty sposób. Potrzebny jest tylko fart i dobre oko. Nawet teraz, gdy już jest "po" widzę, że poza koncepcją niewiele miałem na starcie, by poradzić sobie bez wsparcia. Prawdopodobnie dłuższe poszukiwania zakończyłyby się powodzeniem. Może i tak ma właśnie być ? Zobaczymy. Póki co niech ktoś pilnuje Daraska, by nie wykombinował czegoś podobnego Pzdr, Wojtek
2014-04-28 21:45 Armis (2263) - Gevonden
Ahh Ci pokuleni Niemcy... Wreszcie kesz odnaleziony! Było naprawdę ciężko. Wczoraj godzina googlowania nic nie dała. Dziś w pracy też quiz dawał o sobie znać. Co najlepsze mimo, że całe życie mieszkam w Luboniu, to naprawdę było mi ciężko typować gdzie to może być. Pierwsze dwa miejsca odrzucone. Kolejne, trzecie chciałem sam sprawdzić bo to fajna okolica na rower. W międzyczasie Ronja dzwoni i m.in. informuje, że myśli o tym samym miejscu. Zanim wróciłem do domu on już te miejsce sprawdził i nic. Wyszła propozycja, by raz jeszcze tam pojechać tzn on drugi raz a ja pierwszy. Kompletna kicha, telefon do Daraska. Przez lekkie nieporozumienie myśleliśmy, że jesteśmy w dobrym miejscu a jednak nie. Baaardzo ogólnikowe poszlaki dały nam tylko informacje, że raczej nie, wszędzie tylko nie tuMapa otworzona, wyznaczyliśmy trasę i jedziemy. On od tej strony ja od tej. Streetview w wersji analogowej jak nic. Przejechałem swoją część trasy i nic. Wojtek odpuszcza ale ja jeszcze chce sprawdzić pewną okolicę. No i jadę jadę. Nawet nowe tereny poznałem. Znalazłem jedno miejsce które pasowało dosyć mocno do miejsca w którym bohaterzy TR bawią się w najlepsze. Niebieskie obmacane, nic. Tak się rozglądałem i rozglądałem i chwile później w trawie znalazłem mały toporek. Zgnije i zardzewieje myślę sobie a tak będzie na Daraska jak quiz będzie nielogiczny i przekombinowany. Myk do plecaka. Ta "okolica" kończy się, zostało mi do przejechania ostatnie 100 metrów i sms od Daraska. Oddzwaniam i dowiaduję się, że jestem dość blisko. Jak się okazało tak blisko, że...szkoda gadać jak dalekoSami założyciele przyszli ponabijać się ze mnie jak stoję na górze i udaje że znalazłem keszaNiebiskie, niebieskie wszędzie. Zmęczenie i "przequizowanie mózgu" zrobiło już swoje. Gdybym miał rękawiczki zapewne macałbym wszystko niebieskie do którego może być przyczepiony magnes... Nie ma lekko. Założyciele stoją już bliżej. komunikacja jest ale tylko jednostronna. Ledwo parę z ust puszczali a co dopiero mówić o pomaganiu. Wreszcie, gdy już racjonalne myślenie przestało istnieć(myślałem już pod którym kamieniem są pokuleni...) ukazało się to coś... Ale kesza nadal nie ma. Teraz daltonizm się przypomniał. Nie pamiętam co myślałem gdy dostrzegłem kesza(prócz siekierki w plecaku oczywiście) Szybki wpis, FTF, podziękowania dla założycieli i w drogę do domu.
Quiz cholernie trudny ale o dziwo gdy znajdzie się właściwe miejsce to wiesz, że to to :)
Pozdrawiam P.S.