Piękny młyn. Nowy Mikrus w słup!

Taki rowerowy trail wzdłuż prawego dopływu Wisły to całkiem dobry pomysł na piękną sobotę. Zobaczymy co tutaj pięknego świat nam proponuję?? Garść oc-piryny, plecak reaktywacji, łatki i i w drogę . . .

Dziękujemy

Chyba trafiliśmy na chwilową cisze, bo nikt się nie kręcił. Razem z Volframem.

Miejsce oczywiste, niestety skrzynki brak. Reaktywacja w pierwotnym miejscu. Razem z Pawello. TFTC!

Znów mnie burki obszczekały

 Znalezione dzięki dede1:)

Noworoczne keszowania i kolejne podejście do Dlubni. Z Marioskami i Krejzolami. Dzięki

znaleziona reaktywacja za którymś zerknieciem w dziurki. fajny mlyn

Noworoczne poszukiwania wspólnie z Paulinką, Mariosami i Krejzolami. Dzięki.

Piękny stary młyn

Rzeczywiście pokaźnych rozmiarów ten młyn Kesz znaleziony z Zyfiką

Bardzo ładny młynKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

Znaleźliśmy strunówkę z resztkami logbooka i mrówkami w środku. Bartek zrobił serwis. Dzięki.

To co zostało z kesza (zjedzonego przez mrówki) wymieniliśmy na nowy pojemnik z keszem.
TFTC.

Dzięki za kesza.

mugole nie pozwolili podjąć... do następnego

Obejrzeliśmy wszystkie słupy w pobliżu i....nicno chyba że ze względu na naszą początkowość w szukaniu się nie udało.

Sobotnie keszowanie z Agatha i Atena.

Dziękuję i pozdrawiam

Dłubnia z Miśkiem i Ateną. Nie było łatwo! Dziękuję i pozdrawiam!

tftc

Jeszcze śnieżny spacer z Misiem;) Dzięki za skrzynke;) Piękne miejsce i te sosenki tak przycięteBardzo zadbana okolica;)

Zdobyta z Żonką na niedzielnym wypadzie za miasto. dzięki za kesza.

Jura rowerowo - pociagiem do Miechowic i fru na kesze ;)

Chwila konsternacji, ale chyba logi nam pomogły ;)

Rowerowa czerwcówka na jurze w teamie z martuś

Dzień pierwszy 50km pętla od Miechowa do Domaniewic

Przydaliśmy się na zasłonę dla Grzegorza jak podejmował. Dzięki za kesza!

Udało się zdobyć błyskawicznie i bez świadków, warto mieć pod ręką odpowiedni przyrząd. Dziękujemy.

Znaleziona z Rav1975. W ramach drobnego serwisu -strunówka i zastępczy (bardzo zastępczy). Z oryginału została papierowa breja niezdatna do niczego. Niestety brak dekielka przy plastikowej fiolce.Młyn prezentuje się bardzo okazale, widać rękę dobrego gospodarza. Pozdr.

Niedziela, pora kościelna więc nikt tam nam nie przeszkadzał w zdobyciu kesza, nawet psy ściemę waliły pod nieobecność gospodarzy . Przydatny patyk, po wygrzebaniu wszystko przemoczone. Wsadzona kartka zastępcza. Znaleziona z Roburoz.

Nam się dzisiaj przydała łyżka do rosołu i patyk. Dało radę.

Młyn nie taki hipsterski jak ten w Grzegorzewicach ale i tak tam ładnie.

Dzięki.

Troszkę musieliśmy się namęczyć, ale udało się :)

Dzięki :)

Mieszkam nie daleko i z ciekawości sprawdzałem czy kesz tam jest i dla przyszłych poszukiwaczy, kesz jest ale niestety tak głęboko wciśnięty że konieczna bedzie penseta lub cokolwiek innego, sam nie miałem przy sobie więc został tak jak go zastałem.

ostatnia na dziś , pora wracać 

dziś tu pusto ( choć pieski się odezwały) musiałem tylko się wrócić do auta po pensetę bo kesz uciekł do środka  , roboty trwają 

dzięki na dziś za wszystkie keszynki z projektu , szczególnie że pogoda dopisała , mieliśmy z Połówką mile spędzony dzionek w pięknej okolicy , do zobaczenia 

Podjęta w mocnym i wesołym składzie z Tisią i Marioskami.

Dzięki i pozdrawiam 

Niedzielne dłubienie Dłubni z Tisioverkami. 

Dzięki za kesza, pozdrawiamy

Robotników nie zastaliśmy ale psy zaalarmowały pół wsi o naszej obecności ;)

TFTC.

Szybciutka, ale trzeba uważać na robotników :)

Dzięki:)Miejsce mi znane.

TFTC

Faktycznie coś z tymi skrzynkami się dzieje. TFTC 

Tym razem się udało bo ostatnio mały mugol bacznie obserwował 

Skrzyneczka odszukana ale i w tym miejscu grozi jej lawina wybieranego z miejsc prac budowlanych błota i kamieni. Krótki postój na papieroska z nadzorem budowy. Wsparci na poręczy tymczasowej kładki, w szorstkich, budowlanych słowach prowadziliśmy spicz o warunkach pogodowych, ziemnych i umownych, w jakich czasem trzeba prowadzić prace. C'est la vie ...

TFTC !!

Remont mostu pełną parą. Skrzynki niestety brak. Pewnie tu jak i w okolicy fan Łzy (lub Eli) postanowił odwiedzić również to miejsce i zabrać kolejne keszowe relikwie. Zostawiam zielonego mikrusa (z magnesem) niemagnetycznie od strony rzeki, nisko. Uwaga aby nie wepchnąć głębiej. Dzięki

 

Znowu druga!
Kesz zaserwował mi niespodzianki - najpierw przywitał mnie zerwany most po niedawnej powodzi, a następnie siedząc, podziwiając widoki i podejmując kesza odkryłam, że siedzę na mrowisku. Na szczęście nie powtórzyłam wypadku Telimeny i nie musiałam wytrząsać mrówek z gaci - wlazły tylko do wojskowego buta, szturmówki w kolorze woodland wzięły widocznie za trawę

Dragana

FTF. Piękny obiekt, który wcale się nie ukrywaZdaje się górować nad drogą, rzeczką. Bardzo dobrze zachowany z zewnątrz. Miło popatrzeć. Pobliska rzeczka widać czasami uwalnia nadmiar energii. Zerwany most jest tego przykładem. Dziękuję za wskazanie obiektu i sprytną keszynkę.