wspaniałe miejsce. wokół wiatraka pole żółci. dziękujemy za kesza!

Wspaniałe miejsce. Jako dzieciak widywałem wiatrak tylko z drogi, dzisiaj w końcu udało się do niego dotrzeć. Chyba najlepszy taki obiekt w okolicy. Towarzysz wyprawy odwiedził swojego imiennika ;)

Hello,

Dojście miedzą (wąską, wiadomo), chwila na zajrzenie do środka, a potem przedarcie się przez dodatkowe zabezpieczenie ;)  i kesz w rękach. Pzdr, Wojtek

Najpiękniejszy! I ma na imię Jan ;)

Genialne miejsce. 

Piękny zadbany wiatrak. Malownicze scenerie Podlasia. Trochę trzeba naszukać się tych kamieni. Po sobie zostawiłem unikatowe biocardy kolekcjonerskie.

Kesz znaleziony sprawnie,  Jeszcze takiej zawartości to nie widziałem w keszu. TFTC 

Fajne miejscePolecam :)

Podczas 99 km wyprawy rowerowej Kuźnica Białostocka-Krynki wzdłuż wschodniej granicy.

Najlepiej zachowany wiatrak, uwaga by nie wejść w szkodę rolnikowi bo żywot kesza będzie policzony. Dzięki.

Wspólne założenie, więc znaleziona.

Przy tym keszu okazało się, że są na świecie kulturalni ludzie. Prawdopodobnie właściciel pola postanowił głazy usunąć.  Ale! Kesza ładnie położył przy wiatraku tak aby keszerzy mogli dalej odwiedzać to miejsce. Dziękujemy dla rolnika za piękne zachowanie i założycielom za pokazanie wiatraków. TFTC!

Od tego miejsca powinno rozpoczynać się podróż po wiatrakach przy granicy.

Zachowany w bardzo dobrym stanie - śpieszcie się go zobaczyć zanim nie podzieli losu innych wiatraków z okolicy

dziękujemy za skrzyneczkę

pozdrawiamy

Szybki i łatwy kesz. Jeden z lepiej zachowanych wiatraków. Widać że ktoś się tym opiekuje.

W ramach urlopowej rowerowej wyprawy z joju przez Podlasie. Wiatrak pięknie się prezentował o tej porze dnia. Dzięki za pokazanie miejsca!

w samym środku ulewy dotarliśmy... przez łąkę przez zboże o Boże! jaki wspaniały wiatrak

zielone za miejsce

Z MiszkaWu i jego familią. Dzięki uporowi kolegi i mimo rzęsistego deszczu. Chyba jeden z najlepiej zachowanych. Pełnię szczęścia zapewnia możliwość wejścia do środka. Zielone zasłużone.

krzynka jak skrzynka, ale wiatrak robi wrażenieZ Ewą i Nickielem w czasie niedzielnego ataku na wiatrakowe skrzynki. TFTC

Zdobyta podczas samotnej wyprawy rowerowej wschodnimi rubieżami. Zboczyłam trochę z obranego kursu, ale wiatraki uwielbiam i nie mogłam sobie podarować.... wokół sianokosy -ścinane, suszenie, zbiory...mimo, że to przecież ciężka praca, mi kojarzy się leniwie :). Upalny dzień zmienił swoje oblicze akurat gdy podjeżdżałam do kesza - nie wiadomo skąd pojawiła sie wielka czarna chmura na pół nieba  a wiatr szlał i przyginał do ziemi okoliczne pola zbóż. Czym prędzej schroniłam sie więc z moim rowerkiem w wiatraku... Wyglądam przez uchylone drzwi : z dużej chmury spadł mały deszcz. W dole po lewej dziesiątki bocianów stołują się na świeżo ściętej trawie, nade mną ciepły, rozświetlony słońcem deszcz a po prawej wielka tęcza. Pobrykałam więc sobie z zbożu przepełniona szczęściem chwili:).

Dzięki za pokazanie cudownego miejsca!!!!!!

Obrazki do tego wpisu:

w drodze do wiatraka...

Wiatrak zwiedzony, zdjęcia zrobione, romantyczny spacer po polu odbyty.Jadąc od wiatraka do wiatraka naoglądaliśmy się pięknych widoków, zobaczyliśmy klimatyczne miejsca, podjęliśmy fajne i świeżutkie skrzyneczki - żyć nie umierać! Dziękujemy bardzo!

Certyfikatu brak, ale skrzynia podjęta :)

Wiatrak od wewnątrz w stanie, jakby mógł za moment znowu ruszyć :)

Naprawdę super miejsce, wiatrak zwiedzony od piwnicy po poddasze. Warto się tu wybrać. TFTC

Znalezione. TFTC