Teraz już mogę napisać - usilne dążenie do 100%. Pierwszy dzień wiosny na mało uczęszcznych szlakach, żeby nie kusić wiadomo czego... dzięki!

Kolejne miejsce, gdzie razem z oddechem wciągasz kawałek historii a dusze zmarłych ocierają się o twoje policzki... Dziękuję.

Przy okazji ŚK I, faktycznie logbook mokry, akurat tu nic nie wzięliśmy na wymianę.

Rajd po Chęcinach i okolicach w nieodłącznym towarzystwie Serengeti, dzięki.

Logbook przemoczony, wpisy prawie niewidoczne,wakacyjny lipiec czas zacząć , oczywiście z keszowaniem ,w towarzystwie Bamby, dzięki :)

Ciężko dojrzeć krzyże i tablicę o tej porze roku. Kesz znaleziony, niestety wilgotny logbook, porozrywany worek. Miejscówka bardzo przyjemna, rzeczka, las, bardzo lubię te okolice. Dzięki za pokazanie kolejnego miejsca zadumy.

Od Ośrodka na Bocheńcu przez łąki i lasy z podróżną laską. Zależało mi na tym miejscu aby je odwiedzić. Nie znalazłem w marcu ale 24.09 już bez problemu. Dołożyłem nowy logbook, w nowej strunówce, padało wiec nie można było wysuszyć oryginału ale dało się wpisać do niego. Dzięki za pokazanie tego klimatycznego miejsca.

Przyszedłem na krechę od kesza ,,Kres wierności". Prawdziwa epicka wyprawa. Najpierw przeprawa przez rzekę po pniu. Potem morze traw powyżej pasa, mokradła, kretowiska i inne szykany. Na końcu okazało się, że było warto . Trochę czasu poszło na szukanie, nie było łatwo, ale jednak sukces. Dzięki za pokazanie klimatycznego miejsca.

Prawie koniec świata i znowu mogiły w lesie. Dzięki za pokazanie tego miejsca.

Kolejne miejsce na szlaku krzyży zaliczone :)

Dzięki :)

wreszcie i ja tu dotarłam! na miejscu lekkie zamieszanie, wszystkie drzewa takie same... sukcesdzięki!

Jedyny kesz zdobyty tego dnia podczas poszukiwania miejscówek na I ŚK. Nie liczy się jednak ilość, lecz jakość. A pod tym względem na dzejbiego zawsze można liczyć. Miejsce klimatyczne do tego stopnia, że trzeba było  Regisa odciągać za aparat... fotograficzny oczywiście !

TFTC!

Dzejbi jak zwykle po mistrzowsku wyszukał miejscówkę... Do tego stopnia klimatyczne miejsce, że faktycznie bardziej  niż samym keszem zainteresowany byłem jego okolicą. TFTC!

ciekawe miejsce. krzysztof zrobił kupe zdjęć. tylko czemu zakopana?! podczas wypadu z bandą.

Wspólnie z efferusem i dzejbim. Tego po naszym Januszku się nie spodziewałem, no ale skoro wzorował się na mnie to jakoś mu to na sucho uszło i nie musiał penetrować kolektora za karę :). Kolejne nie znane miejsce. W drodze powrotnej zrodził sie pomysł na nową skrzynkę, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo męczy pytanie: "Jak do diabła się tam dostać?!" :). Dzięki.

przy tym keszu trzeba dobrze spojrzeć na mapę:) inaczej może się to skończyć przeprawą przez rzekę:P keszyk podjęty z gagiem i jego białymi gumolami:P TFTC!!!