Tftc! Spacerkiem po Kielcach z Palniczkiem i gagiem - RE-WE-LA-CJANiestety dziś było nieczynne ale obśliniłam się czytając szyld - koniecznie muszę wpaść w godzinach pracy piekarni.

Niestety dziś było zamknięte... ale kesz znaleziony szybko.  Tftc.

Faktycznie klipsiak w ścianieByło trochę przypału, ale udało się na raty. Hanys zwiedza kolejne tereny na naszej wspólnej mapie.  Dziękuje za pokazanie miejsca, opis, oraz skrzynkę. Pozdrawiam.  

Weenekdowy wypad na czyszczenie Kielc

Keszyk jest na miejscu :) 

O kurczątko, ale miejsce. Co prawda musieliśmy reaktywować, ale za jabłecznik i bezy leci gwiazdka. Dzięki wielkie za pokazanie miejsca.

REWELACYJNE MIEJSCE!!!! Ja takie pamiętam z czasów dzieciństwa, a było ta za czasów PRL-u. Dziadzio ma chyba z 80 lat, piecze fantastyczne ciasta. Pyszny jabłecznik bez chemii (jabłka nie wybielone). Byłam zachwycona.

Miejsce odlotzakupy zrobioneDzięki za kesza!!!

Skrzynka znaleziona i zakupy zrobione.

Bardzo miło i przyjemnie rozmawiało się z właścicielem zakładu :)

Jak to przechodzi badania sanepidownie? Klimatycznie, ale cofnięte w czasie do lat 40 stych :)

Dziadek obseruwje przez okienko:) Zajrzeliśmy więc najpierw po bezy i pączki. Pączki na bogato, smażone na prawdziwnym smalcu, a nie jakimś tam oleju palnowym.. test wątrobowy potwierdza to w 100%;) Kesz jak kesz... Ale miejscówkę polecam zdecydowanie! Czyszczenie Kielc w towarzystwie Skarbnicy i Gagusia, z doraźną asystą przybyszy z innych województw. Dzięki

brakło 0,5 metra a kesz byłby zasypany stosem sniegu , ponoć w piekarni robia wyśmienite wypieki , myślę ze to dzięki wykorzystania starych przepisów sprzętu no i serca piekarza , piękne dzieki

Znaleziona. Musiałem coś pysznego kupić do jedzenia i dopiero wtedy - jedząc - mogłem spokojnie poszukać...

Bardzo fajne miejsce do pokazania szczególnie ludziom spoza Kielc

Skrzynka znaleziona, dobra beza zjedzona. Polecam każdemu odwiedzić to miejsce, przynajmniej ze względu na rewelacyjne pączki. 

wpisaliśmy się do reaktywacji - ale oryginał też jest tuż obok tylko mokry. U dziadka ciacha są pyszne a klimat... klimat jest specyficznyZ wizytą w CK. Długie spacerki z Żonką i naszym lokalnym przewodnikiem Dżejbim. Dzięki za kesza.

Keszyk był na miejscu, ale z kompletnie rozmokniętym logbookiem. Dołożyliśmy nowy logbook i pojemnik zostawiając też stary.

Świetne miejsce. Kupiliśmy u dziadka pączki, a on poopowiadał nam jak to w kanadzie był superśledczym. Dzięki.

Dziadek odwiedzony, pachnie tam że hej uuuu. Skrzyneczka szybko zlokalizowana, dziadek dobrze wie co i gdzie. Dzięki

Zakupy zrobione, skrzyneczka podjęta. Niesamowicie klimatyczne miejsce. Poczułam się jak w 20 - leciu miedzywojennym. Dziękuję

Logowanie zaległości.

Znaleziono z Chochlikiem. Dzięki za chwile radości z keszem :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Bardzo klimatyczne miejsce. Właśnie to jest fajne w keszowaniu, że pokazuje takie ciekawostki. Warto odwiedzić. Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia podczas wypadu do Kielc.

Dzięki

Razem z TSW i telefonemalarmowym, dzięki! :)

Wraz z sierotą i telefonemalarmowym podczas wypadu do Kielc :D

Pierwszego dnia keszowania w Kielcach z sierotą i TSW. Dzięki!

hehe , już wiadomo po kilku minutach dlaczego " U dziadka" Znaleziona na Kieleckim keszobraniu - :) 

Skrzynka taka sobie, ale miejsce - REWELACJA!!! Zdecydowanie polecam. 3,80 za trzy pyszne drożdżówki + rozmowa z sympatycznym panem gratis.

Tu było pełne zaskoczenie,podczas wpisywania sie  ,,dziadek ck "nas obserwowal i wyszedł do nas.Wie  ze jest tu skrzynka ukryta.Fajny klimacik jak z lat przedwojennych ,szopa drewniana ,stare mury bez izolacji.

Obrazki do tego wpisu:

brama na podworko

szopaCK

Dziadek wyszedł do nas i uśmiał się z naszej konspiracji. Doskonale wie o keszuPrzy okazji Deg zakupił u przemiłego pana drugie śniadanie.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

Jego wyroby chyba rozjaśniają umysł... Już mieliśmy sobie pójść... ale jeden gryz pączka, drugi... i to jedno miejsce zaczęło zbyt podejrzanie wyglądać żeby tam nie zajrzeć :D

Pełne zaskoczenie. Skrytka taka sobie, za to udało się nabyć wyroby i porozmawiać z właścicielem. Dziękuję.

Fantastyczne miejsce! I jakoś od razu weselej człowiekowi na duszy. A słodkości niestety nie próbowaliśmy bo byliśmy za późno....

Niestety juz gdy tutaj trafiliśmy wszystkie słodkości były wyprzedane. Zadowoliliśmy się więc keszem. Dziękujemy.

Drugie podejście do tej skrzynki. Nie omieszkaliśmy i tym razem zahaczyć o piekarnię, a dziadek był widocznie wyjątkowo sympatyczny, mówił o jakich innych ludziach, którzy też niedawno szukali tej "puszki kontaktowej". Dzięki za kesza.

Ktoś napisał, że dziadek odpychający. To chyba trafiliśmy na innego dziadka. "Nasz" był przemiły. Takich bezów (po 60 gr) w życiu nie jadłam. Rekomendacja za miejsce i dziadka. Wielkie dzięki.

Urlop z keszami w świętokrzyskim. Miejsce niesamowite, a "dziadek" rewelacyjny. Przy okazji dowiedzieliśmy, że o wszystkim (keszach) wie, na dodatek od policji i że to nic złego, taka zabawa. A w Kanadzie to się zostawiało narkotyki i inne rzeczy a tu to niegroźne. Do syta smakołyków za 2,5 zł. Dzięki za skrzynkę :)

Znaleziona, ale dziadek odpychający- jakby nie chciał, ale musiał..

Prosto z pieca jagodzianki tylko 1.50 zł Polecam pychota

Znaleziona, oczywiście przy okazji zakupów bułek :)

Dzień Dziecka to dobry czas na kupowanie drożdżówek. Mistrz zamykał już biznes ale dwie z jabłkami udało się kupić. Poprawiłem troszkę maskowanie.

Z uwagi na porę nie było nam dane już wstąpic do dziadka, ale po kesza i owszem się skradliśmy pod łańcuchem zamkniętej bramy. Przy kolejnej wizycie będziemy pamiętać o tym miejscu.

Jagodzianka zjedzona i miejsce zwiedzone :D

Miejsce zaznaczone na koordach zasypane gruzem. Chyba, że kesz nie jest dokładnie tam. Jagodziankę u dziadka tak czy siak się kupiło.

serwis niezbedny! ale do Dziadka na drozdzowke zawsze milo wpasc  poczatek kolejnego spaceru po kieleckim centrum, tym razem z Monia, Ana i Martyn.

:(

Zgadzam się w 100% ze zdaniem gagu. Miejsce niesamowite a wyroby wprost rewelacyjne! Oczywiście rekomenduje !

Tu bez dwóch zdań rekomendować muszę. Jak dla mnie odkrycie tego roku w CK. Klimat po prostu nieziemski, wejście przez szopkę, gdzie nawet szyldu nie ma, w środku wystrój sprzed kilkudziesięciu lat, co robi klimat i smak tego wszystkiego co nakupiłem nieporównywalny z szitem, które smakuje się na co dzień. Kto nie spróbuje choć bułeczki, nie doceni tej skrzyneczki :). Wiadomo, że jestem łakomczuchem, ale  prawowity założyciel, jak to udało się na wyjazdach dostrzec, jest wcale nie gorszy w te klocki :). Od teraz jest to mój obowiązkowy punkt każdej wizyty w CK. Logbook wilgotny, w keszu zebrało się  trochę wody. Dzięki.

nakarm mnie! tftc.

Byłem po FTF - zamknięte. Byłem po STF - zamknięte. Dopiero TTF udało się aby brama była otwarta. TFTC!

Szybka akcja z L4M:

"zobacz jakaś nowa skrzynka w centrum idziemy? " 

I 10 minut później byłyśmy zwarte i gotowe. Miejsce dobrze nam znane więc trafić łatwo. Ale co to? Brama zamknięta?! Całe szczęście ona tylko udaje zamkniętąjeszcze chwila i kesz był nasz ^^ 

FTF! i TFTC :)

Niedziela, lecz dziadek lub wnuczek zostawili wytrych " pod wycieraczką", i z dostępem do skrzyneczki łatwo sobie można poradzić. Mimo murków, murów i ścian wszelakich kordy dokładne. 

STF :)

TFTC !!

Nasz pierwszy FTF! :)

Miejsce fajne, a piekarenka jeszcze lepsza. Trzeba uważać na głowę żeby nie zarobić, ale warto zejść na dół. Zwłaszcza po jagodziankiZdecydowanie najlepsze - według mnie - i najtańsze w Kielcach.

TFTC

A ja miałam zaszczyt zostać współzakładaczem kesza ;] Tftc!