Mostku nie zlokalizowałem. Trzeba było skakać. W nogach pod kamieniem pusto. Znalazłem tylko strunówka i zabawkę pewnie z jakiejś wcześniejszej wersji.
Nowy pojemniczek ląduje w nogach.

Taki rowerowy trail wzdłuż prawego dopływu Wisły to całkiem dobry pomysł na piękną sobotę. Zobaczymy co tutaj pięknego świat nam proponuję?? Garść oc-piryny, plecak reaktywacji, łatki i i w drogę . . .

Dziękujemy

Udało się natrafić na puste keszopudełko w strumyku. Posadziliśmy jednak nowy pojemnik według podpowiedzi - pod drzewem za kamieniami. Razem z Volframem.

Znaleźliśmy sam pojemnik bez wieczka. Posadziliśmy szklany pojemnik zgodnie z opisem. Razem z Pawello. TFTC!

Piękne miejsce! Jednak kartka jest bardzo wilgotna, jakąś nieszczelność się pojawiła :(

Mostek jeszcze daje radę. Dzięki.

   Odbiłem się od tej skrzyneczki w sierpniu 2014. Dzisiaj kolejny, przyjemny spacer i poszukiwania owocne . Dzięki za kesza.

Zapomniałbym. Pojemnik nie był domknięty i logbook złapał trochę wilgoci. Konieczne wysuszenie bo już czarna pleśń bierze go we władanie.

Ładne miejsce, kesz był na miejscu, dzięki.

Mamy i tego kesza.
TFTC.

Dzięki za kesza.

Cisza, spokój...Piątkowy wypad do dolinki na spacer. Ładne źródełkoDodałem coś jeszcze do skrzynki. TFTC!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

poziom wody dosyć wysoki - może dlatego pudło :)

ps: po drodze trzeba uważać na agresywne krowy ;)

"Rzec by można klasycznie", "błyskawiczna akcja"  No to u nas było dłużej, ale dzięki pomocy Drivera skutecznie, bo to co miało być widoczne było przywalone kamolem. Logbuk suchy! Znakomite dzięki

Mocno się przed nami ukryła keszyna. Tylko dzięki pomocy z daleka i głębokiej penetracji ukazała się naszym oczom. Dziękujemy.

Jak dla mnie kwintesencja tej geościeżki. 

Jak by było lato pewnie bym tam już został. Sympatyczny spacerek uwieńczony przyjemną skrzynką.
Zielone, znakomicie dziękuje.

Idziemy i zachwycamy się strumykiem... mega malowniczy :)

A skrzynka musiała być tam, więc błyskawiczna akcja :)

Dzięki wielkie :)

Skrzynka pomysłowo ukryta. A też nieźle skonstruowana - fachowo, jakby przez hydraulika. Obecnie dotarcie do niej bez odpowiedniego obuwia (czyt. "gumiaków", woderów, OP1) - ryzykowne. :)

Znakomitość za miejscówkę i maskowanie . Gwiazdkę przyznam Belwederowi  za widoki ( ale to za chwilę). Pozdr.

Miejsce ukrycia super:) Towarzystwo Geoemerytow wyborowe:)dzięki

Submersyjna! Oto słowo którego brakowało w słowniku marabutów! Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy : D i gwiazdeczka

Kolejna skrzyneczka podjęta z ekipą GeoEmerytów. Tu mi się podobało, drive in, poniżej 1 m, nie haszczowo, nie błotnie. Dziękuję

Roślinka znaleziona, skrzyneczka zaliczona podczas eventowego spacerku wesołych geoEmerytów  Dziękujemy i pozdrawiamy.

Płynie płynie i jak ładnie zamaskowany, podobmi kiedyś był inaczej. Mały serwis i dalej w drogę;) Dzięki za skrzyneczkę ;)

Trzeba było zrobić mały research wcześniej, co to za roślinki rosną w okolicy;)

W doborowym emeryckim towarzystwie podczas przedeventowego eventu w Dolinie Dłubni. Dzięki!

Świeżo po sprawdzeniu kesza przez właściciela. w doborowym towarzystwie podczas eventu. dziękuję serdecznie. 

Kesz prawie odpłynoł lecz został uratowany. Wspólnie z CIWINEM Milenką i Zuzix.

Znaleziona za dnia tym razem, po nocy we mgle to był mały dramat.

Agata dała radę i uratowała nam tyłki ;-)

Dzieki i pozdrawiam

Znaleziona, niestety z logbooka została tylko pulpa. Zrobiliśmy co można było, żeby kesz służył dalej.

Weekendowa wyprawa na Dłubnię z Agathą, Tisią i Whateverem.

Dziękuje i pozdrawiam. 

 

Słoneczna jesienna  wycieczka z Miśkiem, Tisią, Whateverem i Kajem. Jednak udało nam się znaleźćwymieniliśmy  logbooka. 

Poprzednim razem, w nocy i w deszczu nie daliśmy rady mimo chyba godzinnego grzebania. Dzisiaj, po jasnoku- poszło trochę lepiej ;)

TFTC.

Czeka na serwis.

zlokalizowana po wczytaniu się w logach + keszerski nos + wujek google ( kordy mi latały we wszystkie strony) , niestety znakomite maskowanie nie trzyma szczelności i w środku jest papka , nie ma chyba sensu teraz coś dawać nowego , zrobiłem tylko zdjęcie skrzynki na dowód znalezienia ale bardzo się podobało , dzięki

prawie godzina przerzucania kamieni w nocy we mgle... kesza nie udalo się znależć, szkoda trochę że ścieżka rowerowa jest tak mało "przyjazna" 

Dzięki i pozdrawiam.

Znaleziona dość szybko, super maskowanie, ale logbook w stanie nie pozwalającym na wpis. Mokroo. Dzięki :)

Miejsce ukrycia ciekawe, skrzynka nieszczelna, nie za bardzo jest się jak wpisać na tą doszczętnie mokrą karteczkę ,aczkolwiek dało radę :)TFTC

udało się chociaż chyba tylko dzięki Dallasowi. Pomysł ciekawy chociaż wilgoć zrobiła swoje TFTC

Nareszcie -przestałem liczyć ilość podejść do tej skrzynki. TFTC

Rekord poszukiwań  1 godzina i 15 minut oraz 2 podejścia w jednym dniu. Opis, spoiler i maleńka wskazówka od założyciele na niewiele się zdały. Skałka zdemolowana, przyroda niszczona, przerzucone kilogramy kamieni, nawet na koniec brodzenie w butach w wodzie po obu brzegach na niewiele się zdało. Na odchodne dłoń wsadzona w ostatnie przypadkowe miejsce i ... chyba to. Skrzynka przez ostatniego znalazcę chyba została ukryta zbyt głęboko, na dodatek natura zamaskowała część widoczną, w taki sposób, że człowiek by tego tak precyzyjniej nie dokonał. Znalezienie logbooka też nie było łatwe, bo się nieźle zassało. Ukrycie może i fajne, ale utrudnianie poziomem zadania nie jest chyba tym, co na turystycznym projekcie jest potrzebne. Reasumując - nogi wymoczone, buty też, nawet jestem w stanie odwzorować w domu cały ten blok skalny, tak się dobrze dziś poznaliśmy. Logbook ze względu na panującą "wilgoć" w okolicy zaczyna przypominać papkę.  Dzięki

Nazwijmy to brakiem czasu ... ale widać nie przyłożyłem się do odrabiania lekcji. Może przy okazji kolejnej wizyty w pięknej scenerii powieści "Nad Dłubnią"

Trudno to nazwać w pełni samodzielnym odkryciem skrzynki. Podjęta z dużą pomocą "drużyny MTB". Genialny kamuflaż ::))). Dzięki za kesza.

Wielkie zaległe logowanie :)

Znaleziona wspólnie z coosiek.

Dojazd do kesza mieliśmy bardzo błotnisty, ale udało się dojechać :D

Poszukiwania trochę trwały, ale daliśmy radę :D

Bardzo fajny patent.

Dziękujemy!

Wspólnie z KT & SL. Faktycznie, keszyk do najłatwiejszych nie należy. Dotarcie do niego rowerem przez wodę i błoto też nie należało do najłatwiejszych... Po około 15 minutach SL wydobył pięknego, lekko zawilgoconego keszyka z ukryciaPodobało nam się. Oceniamy znakomicieDzięki.

FTF. Tym razem się udało. Przyznam, że miałem chwile zwątpienia. Super pomysł jeszcze mi nie znany. Oceniam znakomicie i zielonym rekomenduję.

dodajemy podpowiedź, niemniej skrzynka do łatwych nie należy. 

Niestety, nie udało się.