uprzejmie proszę o wyjaśnienie dlaczego kesz zarchiwizowany? Mimo, że takich się nie loguje, ja zaloguje bo go znalazłem. Kesz na miejscu, podmaskowany bo trochę mu się wystawało. Obiekt pusty ale solidny. Dzięki.

Skrzynka została zarchiwizowana.

Znaleziona podczas rowerowej przejażdzki z Mikimoto.

Spodziewałem się mroczniejszej aury, tymczasem urbex otwarty na oścież, a zaraz za nami wbijała do wnętrza miejscowa młodzież. Dzięki za skrzynkę!

Haha, w tym miejscu kiedyś zatrzymałam się z ekipą po melanżu... Gdybym wiedziała, że tam był kesz juz dawno bym go podjęła!!!  Podjęta dziś z TheSecrett i Iksum ! Szybka śmiechu warta droga i równie zabawny powrót, dziękiŚwietnych mam kompanów! :D

Kończy się logbook.

Najpierw znalazłem ładnie, po keszersku schowany biały garnuszek. Później przyszło zwątpienie i ponowne, dokładniejsze przeszukanie pomieszczeń i oczywiście zgodnie z prawem Murphiego kesz znalazł się w ostatnim miejscu.

Gdy podjeżdżaliśmy to był akurat ruch jak w Paryżu (oczywiście jak na możliwości tej miejscowości). Po zwiedzeniu urbeksiku nie było już nikogo...ani żywej duszy...

Chyba podłoga na górze zaczyna się starzeć, bo dziury jak się patrzy. Noorbi znalazł i ponoć mnie wołał, ale byłam zbyt zajęta przestawianiem gruzu w innym pomieszczeniu.

Znalezniona z Kinią podczas świątecznej wyprawy. Miejsce szybko namierzone, dziwne że jeszcze nikt obcy go nie wyczaił... TFTC!

przy okazji szukania tego kesza dowiedziałam się, ze miałam mieszkać w tym domu.

także wszystkich odwiedzających witam w moim byłym niedoszłym salonie xD

szukałyśmy wraz z siostrą po zmierzchu ii sie udało. 
kupka "gruzu" w kącie mówiła tu jest kesz tu jest kesz! :D

Znaleziona z bratem/założycielem ! Tftc !

Znaleziona

Po zawodach na orientację na pełnym głodzie. Chodząc po domu myślałam tylko o tym co bym tu sobie zjadła. Głodna ja = zła ja - jakby jakiś duch się trafił to by mocno oberwał :P

ŁatwaPare razy byłem tu z kolegą i o niczym nie miałem pojęcia :D

Nie udało się

bardzo dobra skrzynka :) 

Po zmroku z latarkami było superdzięki 

Późnym wieczorem, gdy już by ciemnawo ten dom to naprawdę ma klimacik :)Z latarkami , po ciemku ,czuliśmy się jak poszukiwacze zaginionych skarbów :)

Razem z Tomanek. Ciekawy Urbexik

Zaatakowana podczas powrotu z sąsiedniej skrzynki.
TFTC

Skrzynka znaleiona "w drodze". Akurat byłem przejazdem, więc musiałem zajrzeć. Duchów nie było, pewnie Walentynki gdzieś świętują. Pomysł fajny, jednak pojemnik raczej do wymiany. Brak zamknięcia nie zabezpiecza przed ewentualnym wysypaniem zawartości. Mimo to dziękuję za mozliwość odwiedzenia strasznego domu. Pozdrawiam. PiotrM.

W sobotnie popołudnie, cisza i spokój...
Skrzynka na miejscu i w całości.

Duchów nie było, na głowę nic nie spadło, skrzyneczka szybko znaleziona. TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Poprzedniem razem, jeszcze w wakacje, na miejscu zastaliśmy bawiącą się grupę dzieciaków. Nie próbowaliśmy podejmować, dziś wczesnym popołudniem cisza, spokój i tylko gruba warstwa opadłych liści. Pachniało niesamowicie. Słaby pojemnik. TFTC!

przed południem w sobotę nie jest tam tak strasznie, tym bardziej gdy słyszy się bawiące dzieciaki gdzieś na zewnątrzsprawnie poszło a rower spokojnie czekał na dole. Dzięki!

Duchy nie duchy, wejść trzeba było i znaleść skrzyneczkę. Wyjątkowo szybko i bezboleśnie :)
Pod koniec wpisywania, przycupnięty w kąciku, można było usłyszeć głuche odgłosy uderzania... duchy????

Skrzynka podjęta póżnym wieczorem spontanicznie. Urbeks jak urbeks, taki troche niedokończony. Jest wrogo nastawiony dla zwiedzających. Przekonałem osobiście wraz z rowerem. Sam keszyk o dziwo jest suchy w środku. Oby tak zostało dłużej :)
Pozdrawiam P.S.

Hello,

Wielce zastanawiający ten pojemnik. Dobrze się mieści w schowku, ale trwały (także dla logbooka i fantów) to on nie będzie. Poszło spokojnie, bez nerwów. Pzdr, Wojtek

Fajny urbexik  Skrzynka, a dokładnie pojemnik trochę nie halo  ale tutaj nie zamoknie więc przeżyje. Pzdr. 

Może troszkę spóźniony log, ale nie było czasu, a później się zapomniało. Czyta człowiek i nagle słyszy "młody szykuj fanty" no i udało się, FTF wpadł. TFTC Dom duchów miał już wcześniej swoją skrzynkę, która miała należeć gowarzewskiego projektu/multi skrzynki, lecz w dniu w którym miałem dokonać publikacji okazało się że na 6 punktów przetrwało 0 (wcześniej 2 zostały uniczestwione, co daje bilans na 6 obecnych łącznie 8 trupów). Chyba duchy, bo co by innego. Albo zburzyli miejsce ukrycia, albo zniszczyli skrzynkę, albo rozkradli zawartość.  A szkoda, bo było naprawdę mega, chyba nawet starzy skrzynkowi wyjadacze byli by pod wrażeniem. Jak widać Gowarzewo nie jest miejscowością, która sprzyja zakładaniu keszy. Obecnie są tu 4 skrzynki, z czego tylko 1 gotowa do szukania. Widać duchy chyba naprawdę istnieją. W domu, w największym pokoju na piętrze widnieje pamiątkowy napis zostawiony przez geo-wandali upamiętniejący, a może wyśmiewający pierwszą skrzynkę. Cześć naszym poległym. Życzę nowej skrzynace lepszego losu.

Po incydencie na mostku już chcieliśmy sobie darować, bo strach co może z tej chaty wyskoczyć. Ale weszło. Znaleziona z hellrider9559.

Zapoznaj się proszę z działem dla początkujących na forum WIO, a wszystko się wyjaśni.

Możesz usunąć ten wpis przed publikacją

Skrzynka została zaakceptowana przez COG