Młyn zaliczony pierwszego listopada po drodze z cmentarza do domu.  Zatankować nie dało rady - chociaż kręciłem żelaznym kołem nad keszem. Ani kropelki w baniaku :))   

Dolałem benzyny do kanistra.
Bardzo fajna ciekawostka po drodze.

Dalszy ciąg podróży po pięknym wschodzie. Już w stronę domu.
Rehabilitacja głowy pięknymi widokami i wiatrem wschodnich miasteczek. 
Garść OC-piryny i ku przygodzie.

Dziękujemy

Narożnik powiedziałbym całkowicie południowy:)
Po długiej krzątaninie udało się namierzyć oryginał
Dziękuję za piękną skrzyneczkę:)

Niech kolejna osoba weźmie litrowe pudełko po lodach bo trzeba zmienić opakowanie. Popękało...

Bardzo dziękuję za skrzyneczkę. Musiałem zostawić w środku auto bo karnister był pusty. Nie trzeba wchodzić do środka.

Hello,

Młyn obejrzany wszędzie :)  Keszyka nie znaleźliśmy :(  Pzdr, Wojtek

Obiekt niezwykły, niestety kesza nie udało się znaleźć. W porze letniej jest pilnie strzeżony przez pokrzywy, po sforsowaniu których dokładnie obejrzeliśmy ściany z zewnątrz. A może należało szukać w środku? Nie wiemy.

Mimo wszystko bardzo dziękujemy za pokazanie tej perełki. :-)

Bardzo ładne miejsce. Trzeba uważać, bo pod stałą obserwacją. Dzięki.

Kordy pokazują raczej północno-zachodni róg, a kesz się chowa w południowo-wschodnim, dlatego też bez telefonu do przyjaciela się nie obyło.

Świetny młyn, chociaż już ledwo stoi. Dziękuję.

To było drugie podejscie, tym razem z podpowiedzią udało się zdobyć. Dziękuję za pokazanie miejsca i za kesza!

Wizyta kontrolna. Oryginalna skrzynka w rozmiarze"duża" na miejscu. Brak ostatnich 4 logów w dzienniczku. Pozostawiam czas 10 dni do odszukania kesza i wpisania się w logbooku. Po tym terminie ostatnie 4 logi usunę.

Nie udalo sie :(

Młyn zwiedziłem na wszyskich poziomach by ostatecznie zejść na ziemie i wyjąc coś co samo tam nie wlazło i odnaleźć wielka skrzynie. Dzięki za pokazanie b. ciekawego obiekt.

Postój na trasie. Nie wiem o co chodzi z podpowiedzią, ale skrzyneczka cały czas na miejscu. Fajny obiekt, zwiedzony całkowicie. Dzięki za pokazanie.

Kesz jest, tylko ta podpowiedź nam kompletnie nie pasuje. Super  obiekt, warto pooglądać. W drodze powrotnej z green velo. Dziękuję.  

Cudny obiekt do obejrzenia. Niemal wszystko w świetnym stanie. Maszyny posiadają nawet tabliczki znamionowe. Wszystko wygląda jakby mogło dalej działać. Mimo nieznalezienia kesza (może za słabo się staraliśmy) dziękujemy za pokazanie tego pięknego obiektu. Pozdrawiamy

nie wiem o jaki kamien chodzi autorowi, ale kesz znaleziony. w trakcje wypadu na jaskinie do łagowa. ;)

Fantastyczne miejsce odwiedzone wraz ze stałą załogą w drodze na jaskiniowanie pod Łagowem. Szkoda tylko, że tak się sypie. Ale worek z mąką wciąż się świetnie trzyma! 

TFTC!

Kiedyś wystraszyły nas chaszcze i pokrzywy, dziś skrzynka podjęta w bardziej sprzyjających warunkach po drodze do celu w trakcie wyprawy jaskiniowej z angouleme, gagiem, l0lkiem13 i dzejbim.TFTC!

sporo czasu zajął mi, paskudnik. który kamień? co gagu chciał od tankowania? udało się. nawet trochę wszedłem do góry.
btw. w drodze powrotnej zabrakło mi paliwa... gagu musiał wszystko zabrać :-D

Z Dzejbim w drodze na OpaKów. Fakt kamsztorców jest sporo, ale mi nie potrzebne. Przy pobieraniu myślałem, że gratisowo zatankuje auto, no ale niestety lipka. W końcu jeden głębszy pomógł dobrać sie do keszyka. Młyn w ruinie, ale wyposażenie chyba kompletne, wydaje mi się, ze jeszcze nie jeden chleb by z tej mąki upieki :). :D

Wizyta kontrolna . Sprawdzono skrzyneczka na miejscu.

Czasu mało, ale warto było zobaczyć ten młyn z bliska, robi wrażenie!
Moje pytanie, czy wchodziłeś do środka, bo ja przyznam szczerze, że się bałem, skrzynki szukałęm w koło, ale kamieni tyle, że nie wiadomo na który wleźć! Jeszcze tam wrócę, tymbardziej że skrzynka przy głównej drodze! Dzięki...