Po nie takich bagnach się chodziło. Zresztą było sucho. Dziękuję za skrzynkę i za pokazanie miejsca.

Rowerowy, majówkowy wypad na MRU i event z nim związany.

Fajna skrzynka musiała być.

Mam kumpla o ksywie ... z bažin ;)

Skrzynka do której zabierałem się zawsze jak "jeż do..."Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Woda? Jaka woda, ani śladu wody, zupełnie suchą nogą. Może to tak już tu będzie...

TFTC
Dzięki kawior&jardo za kesza [**Jožin z bažin**](http://opencaching.pl/viewcache.php?wp=OP66A5) ;)
Kesz nr. 492
IN : -
OUT : -

Przeszedłem suchą stopą ????


9 maja 2021 08:28


----------------------------------------------------
. . . . . . .a Dziękuję a
. . . . a a . . . . za. . . . a a 
. . . a a . . . kesza . . .. a a
. . a a . . . . . . . . . . . . . .a a
. .a a . . . . . . . . . .  . . . . .a a
. a a . . . . . . . . . . . . . . . .a a
. a a . . . a a a a a a . . . a a .
. .a a a . a a a a a a a . a a . . .
. . a a a a a a a a a a a a a . . .
. . a a a a a a a a a a a a . . . .
. . . a a a a a a a a a a a . . . .
. . . . a a a a a a a a a a . . . . .
. . . . . a a a a a a a a a . . . . . .
. . . . . . a a a TB a a a . . . . . .
. . . . . a a a a a a a a a . . . . .
. . . .. a a a a a a a a a a . . . . .
. . . a a a a a a a a a a a a . . .
. . a a a a a a a a a a a a a . .
. .a a a a a a a a a a a a a a
. . a a . . a a a a a a a . . a a . .
. . a a . . . .  a a a a . . . a a . .
. . . a a . . . . . . . . . . . . .a a . . .
. . . . a a . . . . . . . . . . . a a . . . .
. . . . . . a .[**PLM9NZ**](https://www.geocaching.com/track/details.aspx?id=7290660). a . . . .

-----------------------------------------------------

GK : [**NCHWUL**](https://geokrety.org/konkret.php?id=71115)

-----------------------------------------------------

Logowane za pomocą: c:geo

Zaległy wpis.

Skrzynka znaleziona podczas wypadu na MRU w wesołej ekipie.

Dziękuję za skrzynkę.

znaleziony na wspólnym keszowaniu

Czasem susza ma swoje dobre stronyPodjęta w super towarzystwie przy okazji krążenia po okolicy.

Z taką ekipą żadne pokrzywy nie były nam straszne, a trafne wskazówki k.mila naprowadziły we właściwe miejsce. Dzięki za wspólne keszowanie.

Pokrzywy ze 2m wysokie ale dobra pora bo obeszło się bez woderów.

Kesz zdobyty podczas weekendowego keszowania na MRU! W większej ekipie!TFTC

Kesz znaleziony w większej ekipie. TFTC!!!

Znaleziona razem z g0artic. Dzięki :)

Jożin leżał na ziemi. Maskowanie się zmęczyło. Nie mieliśmy takiego dużego maskowania, więc zawinelismy w to co pozostało i umieściliśmy w tym samym miejscu. Pokrzywy były tak ogromne, że sięgały nam ponad głowy. Przyjechaliśmy z woderami, karczownikiem i piłą spalinową, ale okazało się że sprzęt nie był potrzebny, bo susza zrobiła swoje i kesza podjelismy w kapciach.

Znaleziona podczas wspólnych poszukiwań. TFTC

Kontrola otoczenia przeprowadzona. Pokrzywy po same cycki, więc bez kosy i woderów się nie obejdzie. Sprzęt odnotowany do kapownika, wkrótce atak w większym gronie.

Zdobywanie tej skrzynki latem musi być zabawne. Dzięki za kesza

Zacznę może od końca, kiedy to Kamil zapytał się mnie po zdobyciu kesza, czy będę tu wracał. Odpowiedziałem, że owszem, gdyż jest to zajebiste bagno. Bagno, które latem jest podobno trudne do zdobycia. Dzisiejszego dnia powierzchnia była zamarznięta, ale nie na tyle gruba, żeby utrzymać mój ciężar, dlatego wodery okazały się niezbędne. Dziękuję!

Wspólne keszowanie z Artem i Wołkami. Wołek się poświęcił i wskoczył w wodery.

Díky za kešulky 

No i się udało. Głównie dzięki woderom, minusowym temperaturom oraz Wołkowi. Hehehe jaka szkoda że go nie wciągnęło na maxa. Już bym te wodery jakoś przebolał..

Alternatywna wersja chodzenia Jożina po bagnach poniżej wrzucam

 

Pozdrawiam
Art_noise

Na samym początku zamiast chwilkę pomyśleć poleciałem w te moczary szukając kesza na oślep. Kiedy już się zmęczyłem i zwolniłem tempo to namierzyłem skrzynkę. Wrażenia przy podejmowaniu niesamowiteBagno cały czas pracowało: bulgocząc i wydając z siebie mocne zapachy. Oprócz tego kiedy ja brodziłem w tej mazi Jimi spłoszył bobra, miałem obawy czy nie wypróbuje na mnie swoich ząbków. Samo miejsce przepiękne, warte zobaczenia.

Za pokazanie pięknych moczarów i dobra zabawę przyznaje gwiazdkę.

Dziękuje i Pozdrawiam.

Jako jedyny mialem spodniobuty, więc na ja z wodą kłopotów nie miałem :D

Dzięki za kesza. Zabrałem GK. Podjęta w składzie Kuczol, abukkawon i ja :) 

Czerwcowe MRUczenie z Abukkawon i Filoo. Skrzynka legenda, więc nie mogło się obyć bez jej podjęcia, albo chociaż próby podjęcia. Na szczęście zaopatrzyliśmy się w odpowiedni sprzęt, więc pojemnik szybko się poddał. Było sympatycznie wśród żab kumkania, a i wesoło też było, za sprawą wysokości kalosza kolegi Abuka. Na FTF-a się czaiłem podczas Ataku Klonów 3 lata temu, a i teraz przydażyło się miejsce na podjum. Dziękuję. Przeurocze miejsce.

Ach akie fajne miejsce. Z nadzieją że klosze wystarczą udałem się na szagę po kesza. Oczywiście się przeliczyłem i po kilku krokach poczułem, że nabieram wody, ale nie powstrzymało mnie to by wraz z resztą ekipy dobrać się do kesza. Podjęta w doborowej ekipie podczas "Czerwcowego MRUczenia". Dzięki!

Niedzielna wycieczka rowerem 112km po okolicznych mieścinach, lasach i bezdrożach.

Hmm możliwości dotarcia pod kesza chyba mocno się ograniczyły, kalosze też mogą być mało. Dałem sobie spokój.

THX ZA CACHE !!!

Z powodu chwilowego braku możliwości zdobycia kesza delektuję się teledyskiem.

Pipelki zabrały keszowego Nooba na dwudniową wyprawę. Pierwsza skrzyneczka w drodze na MRU. Nie ma jak chłodne powietrze , ciemny las i pachnące bagienko. Nie spotkaliśmy Jozina, ani Rusałki, ani Wiły  w tak urokliwym miejscy. Za to dpotkaliśmy  znudzonego bobra i ... rude Yeti :D

No w końcu! Za pierwszym podejściem Pipelek próbował swoich sił w kaloszach niestety bezskutecznie, więc tym razem lepiej przygotowaliśmy się do tej akcji i podjęcie poszło nam całkiem sprawnie Keszowanie w tym przypadku wciąga (dosłownie!) i do tego ładnie pachnie Lubimy takie akcje więc odpowiednio nagradzamy Skrzyneczka po dwóch latach od ostatniego podjęcia ma się znakomicie. Dziękujemy za świetną przygodę! Oczywiście podejmowana wspólnie z Cloudettom.

Ze względu na wszystkie oklicznosci i poziom trudności terenu, podchodziliśmy do kesza bardzo ostrożnie. Kamil zdecydował się jednak spróbować zaatakować skrzynkę, ale dziki biegające obok nas skutecznie odwiodły go od tego pomysłu. Kiedyś jeszcze spróbujemy!

chyba mzoeby panowie zdradzic tajemnice sprawnego podjecia skrzynki... red bull doda ci skrzydel ;)

Fakt, sam kesz widoczny golym okiem, ale odnalezienie wlasciwej drogi do niego w tym niegoscinnym srodowisku, bylo juz lekkim wyzwaniem. Genaralnie jesli dysponuje sie wlasciwym sprzetem to podjecie kesza jest proste, nawet dla kobiet. Ekipowy FTF

In: GK Out: NIC.

Wilk dobrze opisał tego kesza, wiec nie bede sie powtarzał. Dzięki za niezła zabawe