Etap pierwszy znaleziony, niestety drugiego brak

Pierwszy etap znaleziony bez problemów, choć żeby się tu dostać, trzeba było przeczekać kilku mugoli. Miejsce drugiego etapu również odnalezione lecz widać, że było odświeżane i kesza raczej tam nie będzie. Mimo wszystko dzięki za pokazanie miejsca.

Podobnie jak poprzednicy zaliczyliśmy pierwszy etap i przy drugim pojawiły się problemy. Przetrząsnęliśmy w miarę możliwości cały teren i ku naszemu zaskoczeniu wszystkie elementy uwiecznione na spojlerze mają inną barwę. Mamy obawy, że przy malowaniu skrzynka mogła zniknąć. Gruntownemu szukaniu przeszkodził kolejny problem - dwa mugole piętro wyżej. Proponujemy właścicielowi sprawdzić temat. 12 maja 2019

Korzystając z tego, że byliśmy na nogach postanowiliśmy się wybrać do wartowni po mulciaka. Jak się okazało z dostaniem się na miejsce pierwszego etapu nie było większego problemu. Z etapem pierwszym wszystko poszło sprawnie, wiedzieliśmy gdzie szukać. No i jak się okazało skrzynkę znaleźliśmy, ale niestety byliśmy zmuszeni do zostawienia jej tam gdzie jest, ponieważ z góry obserwowały nas dwie osoby. W najbliższym czasie postaramy się uzupełnić wpis

Tutaj zaczęło się dość ciężko pani nie chciała współpracować nic a nic:-) ale przycisnęliśmy ją do muru i wszystko nam wyśpiewała pierwszy etap bardzo zacny jak również skrzynia finałowa trzyma poziom dzięki za fajnego mulciaka! Znalezione w towarzystwie 86Marti.

Bardzo fajny kesz znaleziony z Daro82. Dzięki za "łamigłówkę".

Jakiś czas temu z Matizem szukaliśmy, ale niestety Pani noe wiedziała nic na temat kesza

Wieczorową porą.  Dzięki. Pzdr. 

Super skrzyneczka! Czułam się jak bandyta (w sumie to nie wiem dlaczego). kesz znaleziony. Uwaga na panią która leży w wartownidzięki! Zdobyta z k.milem :)

Kesz złapany podczas zwiedzania okolicy wspólnie z aniolkiemdiabelka! Dzięki!

Od dłuższego czasu mała drzazga na głogowskiej mapce ! Ale dzisiaj wspólnie z Uhuhu, małe w dół, cztery razy hop i już! Dziękuje i polecam !

Wreszcie nadszedł ten dzień, że wybraliśmy się po ostatniego kesza świecącego nam na głogowskiej mapie. Zanim zdążyłem wypatrzyć pierwszy etap, Mały Jakub wpisywał się do logbooka (miejsce wytypował drogą dedukcji po osiemnastomiesięcznych rozmyślaniach!). Pozostaje mi wierzyć, że pierwszy etap gdzieś tam jest, tym bardziej że ekipa MPK niedawno go wyniuchała. Dziękuję za skrzyneczkę. A schron bardzo ładny i dość schludny, polecam odwiedzenie.

Pierwszy etap poszedł dość gładko, potem nieco zmyliła nas podpowiedz. Mieliśmy też widownię w postaci spacerujących na górze mieszkańcówDzięki!

magnetyk mikrus i dobrze ukryty  turkot pociągu nie przeszkodził drugi etap jak z górki łatwo i szybko znaleziony i druga przerwa znowu pociąg wpis i do domu

To fakt, że mikrusek bardzo dobrze ukryty. Z drugą częścią poszło sprawniej. Dzięki za kesza 

Droga do wartowni i jej kolejowe otoczenie sprawiły mi dużo frajdy. Na dole bardzo ciekawe widoki na rzekę, most i torowisko. No i ta szczypta adrenaliny czy nie dopadną mnie Służby.

Magnetus dobrze ukryty, póżniej poszło jak z płatka. Bogata zawartość skarbca, szczególnie zainteresowały mnie te metalowe akcesoria. Dzięki za dobrą zabawę. Pozdrawiam.

W budynku leżała tylko jedna taka cegła, pod nią nic nie było, kesz nieznaleziony.

Skrzynka znaleziona razem z dzazder. 

Trochę zwlekałem z bonusem, ale teraz już cała seria skrzynek FESTUNG GLOGAU została znaleziona. Jeszcze raz dzięki za świetną zabawę. TFTC 

	30-04-2013 11:30
Znaleziona razem z nasa! nasa oczywiście znał super-hiper-świetną-genialną drogę do kesza, która jak się okazało 20 metrów przed celem taka genialna nie była i trzeba było zawrócić. Potem oczywiście mała kłótnia, co do miejsca ukrycia kesza (i nasa nieczytający opisów musiał przyznać się do porażki). Ostatecznie kesz wpadł w nasze niecne łapy, pozostał tylko szybki powrót do cywilizacji :)
Dziękuję i pozdrawiam :)

Wrocławska napadywojka na piękne jak się okazało skrzynie Głogowa. Fajny nocny spontan Dzięki założycielowi+Wołki,emu za namówienie. Bardzo się podobało. Wszystkie kesze znakomite, choć wcale nie łatwe. Satysfakcja i radość ze znalezienia ogromna, na pewno wrócimy w to miejsce bo po prostu warto.

Trzeba sie nagimnastykowac bylo troche ale jak najbardziej warto! dzieki:)

Swietne miejsce,bardzo dziekuje za pokazanie go.

Zdobyta z wroclawska ekipa.

Dziekuje.

Bardzo fajny kesz, zdobyty solo i to dwa razy

bo musiałem się wrócić po aniołka dla córci.

OUT: aniołek

IN: lampka na komary

Polecamy i rekomendujemy!

FTF dla Wołków !!! TFTC !!!