Jesienna pora pozwoliła dostać się na miejsce bez asysty komarów i bez brodzenia w pokrzywach. Jedynie buty zyskały grubą warstwę gliny i błota. ;)

Miejsce bardzo ciekawe. Kwestia tego, iż dostęp do niego nie jest tak łatwy i oczywisty w mojej ocenie dodaje atrakcyjności.

TFTC

Wszystko jak najbardziej jest na swoim miejscu i to w bardzo dobrym stanie, świetny kesz, jednak droga do niego strasznie zarośnięta pokrzywami, a my w krótkich spodenkach oczywiście. Przedarłem się. Jeszcze chyba w życiu się tak nie poparzyłem, ale babcia zawsze mówiła że pokrzywy są zdrowewięc chyba mi nie zaszkodziKilka godzin później a nogi dalej mi pulsują. Skrzynkę rekomenduję, miejsce mało znane i unikalny pojemnik robią swoje. Dzięki

Wyprawa razem z chomik1002 na wschód. Głównym celem wycieczki jest tak powszechnie zachwalany Wallstreet, (jak się później okazało bardzo trafnie zachwalany) po drodze zbieramy wszystkie okoliczne skrzynki. Mały ruch keszerów w tej okolicy i części skrzynek brakuje, ale i tak bardzo przyjemnie się zwiedza tę część Polski.

Skrzynka znaleziona przez HailstormB1 w lesie pełen komarów, pokrzyw oraz os. Ja nie chciałem wchodzić do środka (nie lubię pokrzyw i okropnych komarów), ale z tego co zauważyłem to świetna skrzynka i dobre maskowanie. Odwaga czyni cuda. Dziękuję bardzo i pozdrawiam. TFTC.

Zaległe logowanie. Znaleziona w trakcie pierwszej keszerskiej wyprawy na wschód Polski razem z marass1111.

Była przeprawa przez pole i krzaki ale dla takich miejsc warto się trochę poodzierać. Rekomenduje.

Miejsce bardzo ciekawe. Szkoda, że nia ma normalnego dojścia bo trzeba iśc przez pole zboż. Kesz fajny, tematyczny. Hołd oddany. Dzięki. Pzdr. 

No no, znakomity kesz! Dziwne tylko że tabliczka stoi z informacją o miejscu pamięci, ale drogi nie am i trzeba przez pole butować. Znaleziona podczas białostockiej inwazji na lubelskie. Dzięki!

Znaleziona z Mieszkiem i Gackkiem podczas drugiego ataku na Green Velo :)

Bardzo ładne maskowanieI jak na widoku! Ale w takim miejscu, raczej nikt nie dostrzeże :)

Z Białostocką ekipą po raz drugi na Green Velo i nie tylko.

Manierką dostrzegliśmy zza pomnika. Ciężko się otwierała.

Znaleziona. Dzięki za kesza.

Zwiedzamy Zamojszczyznę,dzisiaj Hrubieszów i okolice,mogiła odwiedzona w Dniu Wojska Polskiego,chwila zadumy a potem posprzątanie grobu,dziękujemy za pokazanie miejsca ,pozdrawiamy kazio i ila

Niby blisko drogi... Najpierw szedłem zaoranym polem obok pola rzepaku. Było po mocnej ulewie więc buty od razu oblepione gliną. Potem się okazało że trzeba zaiwaniać przez trawę albo rzepak do pasa. Wybrałem rzepak i dojście na krechę. To był kiepski pomysł. Po 20 metach miałem wszystko mokre od pasa w dół - majty, spodnie, skarpety i buty A wodery w bagażniku ale po co się wracać

Po powrocie ze skrzynki wbiłem się w suche zapasowe ciuchy i było ok

Skrzynka niebanalna, bardzo klimatycznie powiązana z miejscem ukrycia. Bardzo mi się spodobała. Za to oczywiście max.

Pozdrawiam
Art_noise

Ta skrzynka pokazuje zadbany grób żołnierza. Położony w lesie z dala od drogi. Nie jest tam łatwo dotrzeć ale naprawdę warto. Jedynie chyba miedzami i skrajem zarośniętego pokrzywami brzegu lasu. Lubię gdy skrzynka pokazuje takie zapomniane miejsca. Dziękuję i pozdrawiam.

Obrazki do tego wpisu:

Grób

Znaleziona na współnym rajdzie Świdnickich geocacherów. Dzieki i pozdrawiam. 

Boczkiem, boczkiem, po miedzy i udało się dojść do grobu ;)

Ponieważ to moja 600 skrzyneczka to gwiazdeczka na zachętę co by kolega  zakładał więcej keszy w swojej okolicy.