Potwierdzam logi poprzedników, stwierdzam kesza brak.

Sobotni wypad w towarzystwie Fotoimpresje i CMS

Razem z michaelem50.
Udało nam się wdrapać na miejsce ze spoilera i dokładnie je przeczesaliśmy. Niestety kesza z całą pewnością tam już nie ma.

Z Michem4000. Miejsce namierzone, trochę gimnastyki i byliśmy na górze. Niestety, za wiele potencjalnych miejsc ukrycia tam nie było, więc stwierdziliśmy, że kesza nie ma na 100%. Jeśli to miała być kaseta vhs w opakowaniu, to opakowanie było, owszem, ale puste. Sama miejscówka ciekawa. Dzięki!

za jaskiniowy klimat fortu zielone wspaniała przygoda

Z MiszkaWu i Zuzanną. Miejscówka kesza epicka. Początek wygląda bardziej jak jaskinia niż bunkier. Dostanie się do kesza nie jest wcale łatwe, ale Miszka z moja mała pomocą jakoś wdrapał się na górę.

Super skrzyneczka. Dzięki, a jeszcze przed wyjazdem na TMW pozaliczałem wiele skrzynek. Już w drodze podejmowałem z Mototrampem. Twierdza Modlin Wzywa mnie.

Wyjazd z Mototrampem jego gablotą po godzinie 13:00 z Warszawy

Twierdza mnie wezwała więc jestem i nie żałuję, że byłem. Poznałem Super fajnych Ludzi.

Zdobyta podczas TMW 2015.

Potwierdzam. Zawszę daję radę i zawsze tak myślę by się dało gdzieś dostać wdrapać i podjąć kesza. Tym razem było tak samo. Mototramp wątpił, nie dawał rady. Ja mówię poczekaj zaraz coś wymyślę i wymyśliłem.

Woda może wam coś podpowie.

Wchodzę, a tam jakiś ruch... już myślałem że ktoś oprócz mnie tam jest, a to wystraszony pies uciekał przede mną wgłąb tunelu. Posuwałem się ostrożnie, żeby go nie przestraszyć, a gdy zorientowałem się, że chce wyjść, to ustąpiłem mu miejsca i faktycznie uciekł.

Miejscówka imprezowa, wchodząc na górą musiałem uważać, żeby sobie nie rozwalić łapy jakimś szkłem... i prawdopodobnie przypadkowo została znaleziona, a istotna część kesza zabrana, a może któryś z geokeszerów, bo jest to wspomniane we wpisie w logbooku... a za logbook służy obecnie instrukcja obsługi, w której nawet jest hasło, ale chyba lepiej że hasło zlikwidowane, bo hasła w logbookach to słaby pomysł i zwykle się zapomina je spisać (co innego jak hasło trzeba zdobyć wykonując jakieś dodatkowe zadanie).

miejsce fajne ale po co te hasło na które nikt nie zwraca uwagi,,?

Dzięki założycielowi loguje znalezienie.. ale swojego zdania na temat haseł niezmienie..

co do kesza to takiego opakowania jeszcze nie widziałem i sam nie wiem co onim sądzić.. na pewno coś innego, ale chyba za szybko się w śmieć zamieni, szczególnie, że już tak wygląda..

Kimałem tam w marcu ~ 93  

Później ASG kilka lat i takie tam , dzięki za przypomnienie i powrót do przeszłości , oraz chwilę zadumy . 

Poz.  

z logbooka zrozumiałem, że w środku miała być kaseta ;)

to ktoś ci ją chyba zasunął bo my znaleźliśmy tylko pudełko i w środku logbook - wszystko w takiej niby torebce śniadaniowej

A co do obiektu to słynny bombsite z czasów airsoftowych bitew... ahh piękne to były lata