Log mokry, a kesz był na widoku więc go trochę bardziej ukryłem. TFTC!

Zdobyta po pracy z @J384C_P1S, niestety log mokry

Skrzynka na miejscu, woda ciepła, zapraszam.

Do skrzynki dostałem się suchą stopą i potwierdzam, że ma się dobrze (jedynie logbook lekko wilgotny).
Aby sprawiedliwości stało się zadość, potem poszedłem na plażę pomorsować, więc można uznać, że skrzynkę zaliczyłem "po bożemu" ;)
TFTC

Skrzynka przetrwała zimę. Chyba tylko ja po nią przypływam.

Skrzynka żyje i ma się dobrze.

Byłem w okolicy to postanowiłem zajrzeć do tego kesza.

I jak już dotarłem na miejsce, to przestrogi autorki, że pod mostem zimą lód jest cienki i że trzeba uważać, zniknęły jak sen po przebudzeniu. Pod  mostem chłopaki zrobili sobie lodowisko do hokeja. Stwierdziłem więc, że skoro lód wytrzymuje kilku rosłych facetów to i mnie jeszcze utrzyma.;)

Dotarcie na miejsce i odnalezienie kesza zajęło tylko chwilę. Dzisiaj trudność terenowa to mniej więcej T2. Mogłem więc na reaktywacji złożyć swój autograf obok Cezexa (tylko ja nie miałam tylu przygód po drodze). Przygody zostaną na kiedyś indziej ;)

Dzięki za kesza

Certyfikaty były dla pierwszej trójki. Takie były czasy.

No i stało się. Ten moment musiał nadejść. Trzeba było się zabrać za skrzynkę. Oczywiście nie mogło być łatwo, bo Zueira by skasowała wpis. Trzeba było przepłynąć wpław. I to nie wzdłuż mostu tylko samego Jeziorka. Jedyne co mi sprzyjało to pora typowo Cezexowa czyt gdzieś koło 22:00 i wspomagacz w postaci pływaka. Jakoś dopluskałem się do filaru i udało mi się na nim nawet nie pokaleczyć. Droga powrotna chyba czasowo była krótsza, a raczej taka powinna była być, ale Zueira postanowiła poopalać się na pływaku. Oczywiście tym moim. A już myślałem, że lokalne utopce mają dziś wolne.

 

Pierwsze znalezienie od trzech latTeraz jest łatwiej. Woda cieplejsza, a dla takich szczurów lądowych jak ja zrobili całkiem niezłe zejście od góry i to bez potrzeby użycia lin.

 

Do znakomitej i zielonego zabrakło mi certów, większego rozmiaru. Niestety lokali też swoje już tu zrobili....

 

Chyba jedyna skrzynka w okolicy zdobyta pieszo i któraś z kolei wpław w te wakacje. Thx for cache.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Dziękuję Elvisowi7 za odarchiwizowanie.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzynka zniknęła. Pewnie reaktywuję w przyszłym tygodniu.

***

Albo w przyszłym sezonie.

Z radością informuję, że skrzynka przetrwała zimę. Zapraszam wpław. Woda jest ciepła, przynajmniej dla mnie i przynajmniej po południu.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! Jak widać, "około maja" to mniej więcej sierpień. W najbliższym czasie dorzucę zdjęcie mostu po remoncie i spoiler.

Planuję reaktywację koło maja.

Zdobyta z lądu ;)

Dzięki za skrzynkę :)

(1314)

Nie było problemu z dojściem od lądu. Skrzynka na miejscu, przydałby się jakiś element, za który można by pociągnąć, bo znając życie za jakiś czas ktoś ją wepchnie na tyle głęboko, że nie da się wyjąć. Póki co wszystko graDzięki za kesza!

Skrzynka znaleziona bez żadnego kłopotu. 09:09

Skrzynka wylądowała z powrotem na tymczasowym miejscu.

Znaleziona i reaktywowana w towarzystwie zueiry i trzech psów.

Skrzynka wzięta do serwisu. Prawdopodobnie jutro wróci na (tymczasowe od ponad roku) miejsce.

zimową porą wraz z Zalewem i Werroną przeszliśmy na drugi brzeg po jeziorku:) kesz zachował się nieźle :)dzięki zakesza

dzięki za skrzynke...

Nie wiem jak było kiedyś, ale dziś do skrzynki jest swobodny dostęp. Wystarczy iść ścieżką krajoznawczą wokół jeziora. Ale jak zauważyłem jak ktoś nie lubi bliskiego kontaktu z przyrodą to i od ulicy można swobodnie podjechać na sam brzeg, a potem naprawdę krótki spacer.

Trochę chaszczy trzeba było ponad po ostatnich burzach ale jest.

Znalezione w końcu w piękny słoneczny dzięń - rowerowo. Dzięki za kesza. Tftc ;)

Znaleziona z kaszxd5:) dla wygimnastykowanych od strony lądu również dostępna :)

Bingo

Gdyby była w pierwotnym miejscu dzisiaj też dałoby się ją podjąć na piechotę. Dzięki

A... Takie to było niedzielne rowerowe keszowanie - very spokojne. I sobie na tej ławeczce też na chwilkę przysiedliśmy. Słoneczko świeciło, rybki pływaly .... No mega miejsce! :) TFTC.

Kesza da się zdobyć bez wchodzenia na teren, ale jako że dziś taki atak byłoby widać, bo sporo ludzi kręciło się po przystani, to postanowiliśmy zaatakować metodą dywersji na partyzanta od środka. Na piękne oczy otrzymaliśmy zgodę wejścia z rowerami na teren i wtedy było już jasne, że kesz jest nasz.Wpisaliśmy się siedząc nad wodą na sąsiedniej ławeczce w promieniach jesiennego słońca i tak jakoś nawet nie chciało się stąd ruszać, ale inne kesze jednak głośno nas do siebie wołały.Dzięki za skrzyneczkę. 

szybko i sprawnie

Że przystań żyje było już słychać z drugiego brzegu, skrzynka zdobyta bez problemów. Szkoda, że nie było mi dane jej podjęcie w oryginalnej formie. TFTC!

z michaelem50

Po otrzymaniu zgody na wejście na teren szybko podjęliśmy tutkę i siedząc na ławce na pomoście z pięknym widokiem na jeziorko dokonaliśmy wpisu.

Razem z Michem4000, w czasie doczyszczania okolic Jeziorka Czerniakowskiego. Jedynym problemem było dostać się na przystań, ale po uzyskaniu ustnej zgody reszta poszła szybko. Dzięki!

Dziękuję.

Podczas spaceru po okolicy przypomniałem sobie o tym keszu, ale jako że nie miałem wgranych koordów do telefonu to musiałem posiłkować się jedynie tym, co zapamiętałem kiedyś tam z opisu (już po przenosinach). Na szczęście z drzewa dostrzegłem pojemnik, a korzystając z połamanych gałęzi i ostatniego lodu udało się dostać do skrzynki:) Niestety nie miałem przy sobie nic do pisania, więc wpis wydrapałem kluczem - mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone;) Dzięki za kesz i, o dziwo, cert:)

Znaleziona bez problemu w miejscu zastępczym. Rybak zwrócił uwagę, ale są wtajemniczeni i spoko, ale trzeba ładnie się przywitać i nie połoszyć im ryb.

Pokręciłem się trochę tu i tam, ale nie doczytałem podpowiedzi i nie wiedziałem, gdzie szukać, więc odpuściłem.

uwaga !!! Dalszy los skrzynki jest zagrożony.

Perzeprawa mostowa idzie od jutra tj od 19 czerwca, do remontu generalnego

http://www.zdm.waw.pl/aktualnosci/z-dalkia-nad-jeziorkiem/

 

Skrzynka jest. W dobrm stanie. Temperatura wody pozwala na dopłynięcie do niej (w każdym razie - mnie i Dźwiedziowi).

Nie myślałam, że to napiszę przy swojej skrzynce, ale... proszę o wyrozumiałość, bo to moja druga skrzynka. Nie wiedziałam, że Warszawa Nocą robi jeden wpis - przepraszam.

Cieszę się, że zdobyliście skrzynkę i że się przy niej dobrze bawiliście. Gratuluję Krysiulowi przypłynięcia - jak rozumiem - po ciemku i dziękuję Osiłowi i Ranwersowi, że umożliwili ludziom zjazd do skrzynki. Dziękuję Wam też za wszystkie gwizadki (:

Za kilka dni usunę Wasze komentarze i moją odpowiedź, żeby następny mógł zobaczyć skrzynkę nieskażoną ludzkim niezrozumieniem. Jeśli ktoś ma coś przeciwko, to niech do mnie napisze.

podobnie jak juz koledzy opisali. Byłem razem z nimi. Zjezdzałem na linie dzieki uprzejmosci Osiła i Ranwersa na filar mostu. Otworzyłem skrzynke jednak nie wpisywalismy sie wszyscy z osobna lecz jako jedna ekipa - Warszawa nocą III. Szkoda miejsca w logbooku bo po wszystkich naszych wpisach byłby cały zapełniony a chyba nie o to chodzi by nowa skrzynka miała już na dzien dobry brak miejsca do wpisów. można przeciez wyszukac event "warszawa noca III" i zobaczyc kto brał udział. Zreszta wpisuje sie kazdy w zgodzie ze swoim sumieniem i chyba każdy dojrzały keszer (a jak można zauwazyc była tam również czołówka polskiego cachingu) nie pozwoliłby sobie na zagrywke w stylu logowania skrzynki której nie zdobywał. A czy to samotnie czy wspólnie to już przeciez bez znaczenia. Zreszta po to sa spotkania by pokeszowac sobie razem w doborowym towarzystwie. Ot - tyle ode mnie:) Nie wymagaj teraz by ludzie ze Slaska, Kielc czy innych odległych zakatków Polski przybyli teraz celowo by dokonac jeszcze raz samodzielnego wpisu. zreszta patent został wymyslony podczas pierwszej edycji warszawa noca, bo w momencie jak wpisała sie cała ekipa po kolei to nie było gdzie sie wpisywac do logbooków.

@Ranwers

To "na złość" napisałem z przymrużeniem oka, emotikonka na końcu zdania powinna powinna dać do myśleniaWięcej optymizmu w życiu ;P

@Zueira
Potwierdzam, zdobywając skrzynki podacz WN, robiony jest zawsze jeden wpis, ponieważ, często nie ma miejsca na więcej wpisów, po drugie, nawet jeśli jest miejsce to po tych kilkunatu wpisach w logach każdej skrzynki musiałby widnieć wpis:
"Potrzebny serwis" - potrzebny nowy logbook z powodu przepełnienia!

@Krysiul
Nie na złość, tylko, żeby zrobić niespodziankę - ten dopisek w logbooku powinien dać do myśleniaWięcej optymizmu w życiu ;-)

@Zueira
Warszawa Nocą wpisuje się, jako jedna ekipa i właśnie dla tego został zabrany jeden certyfikat. Krysiul dokonał hardkorowego podjęcia kesza i chciał się wpisać osobiście - dla tego są dwa wpisy. Ot, cała tajemnica.

Hej. Teraz nie ZALICZONA

Dziś samotne keszowanie autkiem bez Mototrampa.

Ten keszyk nie był zdobyty jako nr. 2 na trasie keszowania.

Piękne miejsce, pewnie pomysłowe ukrycie kesza i może fajna SKRZYNKA, ale nie znalazłem. (dodam fotki).

Znalazłem przęsło i miejsce. Na brzegu byli wędkarze, więc jakbym kombinował wejście pod mostem nie dał bym rady. W pław za głęboko, no i byłem w ubraniu. Ja się nie poddaję. Wyruszyłem do "przystani" łódek. Spotkałem miłego Człowieka i powiedział mi, że wyporzyczenie łódki na 1h kosztuje 10zł. Płaci się po powrocie.

Wrócę na 100% podjąć, ale z Mototrampem i zrobimy po swojemu, albo zżutkę na łódkę/wódkę.

Jestem jedną z osób, które fizycznie wpisały się do logbooka (Korn). Na każdej WN wpisuje się tylko jedna osoba, bo wpisywanie się za każdym razem kilkunastu osób zabrałoby zbyt dużo czasu, a czasem i zbyt dużo logbooka w mniejszych skrzynkach. Stąd dokonałem zbiorowego wpisu: Warszawa Nocą III, a pod spodem jeszcze oddzielnie swój nick jako osoba, która do skrzynki dopłynęła i dokonała wpisu. Parę osób zjechało na linach do skrzynki, ale się nie wpisało, bo wiedzieli, że zrobiłem to za nich. Wpisu o niespodziance dokonało parę osób, które podjęło skrzynkę przed WN, żeby zrobić nam na złość ;P

Certyfikat STF po prostu przeoczyłem.

Ludzie nie róbcie jaj. W internecie wpisało się Was czternaścioro, a w logbóku dwoje, a certyfikat wzięliście jeden. W gasnącym świetle dnia rozwinęłam cały logbók i znalazłam dwa wpisy z Warszawy Nocą: Niespodzienka i Korna (przeparszam, jeśli pomyliłam loginy - światło dnia było naprawdę gasnące i pomału zaczynały mi odmarzać różne rzeczy).

Za (przynajmniej) dwa tygodnie popłynę tam raz jeszcze. Proszę do 21 października (włącznie) albo wpisać się w logbóku, albo usunąć swój wpis na stronie skrzykni.

No cóż ... 

SUPER keszyk , dzięki . 

PS. piszemy bydlęta , trzy osoby poszły , itd . 

POZDROWIENIA  dla Założyciela , oby więcej takich urozmaiceń było 

Podczas Warszawa Nocą III

Warszawa Nocą III

Podczas Warszawa Nocą III. TFTC. Gwiazdka bo to pierwsza skrzynka której podejmowanie (a raczej wygłupy przy tym ) odczuwam do dnia dzisiejszego  hehe. Kto wie ten wieDzięki ekipie wspinaczy za możliwosc zjazdu:) Już odkładam na osprzęt bo mi sie podobało:) 

Podczas spotkania Warszawa nocą III.

Ze względu na sposób podjęcia dla mnie najciekawsza skrzynka dzisiejszego wieczoru i absolutny gwóźdź programuWbrew oczekiwaniom tylko STF! ! ! Osił - wielkie dzięki bydlaku :P 

Zdobyta podczas Warszawy Nocą III. Dzięki za kesza.

skrzynka podjęta dzięki pomocy Krysiula, Osiła, Rubina i Agathy podczas Warszawa nocą III

dzięki!

Warszawa nocą III.

Kto był, widział.

Jako, że to skrzynka z serii wyzwaniowych, nie loguję znalezienia gdyż mnie przy niej nie było... gratuluję tym co się odważyli ją podjąć i wpław i z góry... może kiedy indziej i mi się uda... pozdrawiam i dzięki... czajorek

Podczas III Nocki Warszawskiej.. dzięki za kesz i pokazanie miejsca..
Gwiazdeczka dla Krysiula, żeby nie było :P

Dla mnie to było wydarzenie w wydarzeniu:) Bardzo dziękuję!

Podczas Warszawy Nocą III, dziękuję!

Podczas Warszawy Nocą, zacny sposób chowania, oby następne szły w podobnym kierunku :-)

Razem z Ranwersem i Osiłem a potem z całą ekipą WN III :) 

Z serii extreme. Szkoda, że nie wszyscy mogli podjąć, by nie opóźniać dalszej wycieczki. Gratulacje dla zdobywających! Znaleziona za pomocą rąk Krysiula, Rubina i Agathy.

TFTC

Dla kolegi Krysiula, wielki szacun, za podjęcie skrzynki wpław.

Spora część ekipy miała jeszcze potem wielką zabawę w schodzeniu po kesza na linie :-)

Może kiedyś pozyczę sobie sprzęt pływający i spróbuję sam keszyka podjąć.

 

z dedykacją dla Krysiula:

wszystkie osie skrętne :D

Skrzynka została zaakceptowana przez COG