Tak, jak pisałem na e-mail: pojemnik wymaga wymiany na nowy. UV zrobiło swoje, zamknięcie rozpadło się po dotknięciu, a logbook musiał być wielokrotnie zamoknąć i wyschnąć - nie było szans go wyjąć w całości ani rozwinąć.

Obrazki do tego wpisu:

Stan skrytki

Świetny pomysł i dobry dobór zdjęć.

W Koninie mieszkam od kilkunastu lat, ale nie znam go za dobrze. Mimo to większość miejsc rozpoznałem od razu. Najwięcej problemów miałem z 7. Nie miałem pojęcia gdzie to jest. Znalazłem trochę przypadkiem chodząc i rozglądając się dookoła.
Również z 2 miałem problem, ponieważ budynek od czasu zrobienia "Twojego" zdjęcia bardzo się zmienił. Pierwsza myśl była, że to właśnie tam. Podszedłem, obejrzałem i stwierdziłem, że podobne, ale nie. Obszedłem Starówkę dookoła, pytałem kilkunastu starszych przechodniów, czy im się to z czymś nie kojarzy i ostatecznie wróciłem do pierwszego pomysłu Po długim namyśle i porównywaniu zdjęcia z rzeczywistością stwierdziłem, że to jednak jest to miejsce.

"Współczuję" wszystkim, którzy znają Konin jeszcze mniej niż ja, a podejmą wyzwanie.A może zazdroszczę...?

Dzięki za skrytkę.

Rewelacyjny pomysł na popołudniowe zwiedzanie miasta - nie sposób nie dowiedzieć się czegoś ciekawego, kiedy się szuka odpowiednika budynku z fotografiiŚwietna zabawa, bardzo dziękuję za tego wyjątkowego kesza ;> Gwiazdka jak najbardziej się należy.

Tak się złożyło, że był to nasz pierwszy kesz, w którym trzeba było dopasować (ale najpierw odszukać!) miejsca z przeszłości do tych współczesnych. I okazuje się, że to super zabawa jest! Nogi bolą, podeszwy butów się ścierają, ale miasto poznaje się wyjątkowo dokładnie i do tego z jakim zapałem. Wiele miejsc, które normalnie pozostały by niezauważonymi, odkrywa przed nami swoje tajemnice, a my brniemy w nie coraz głębiej, coraz dociekliwiej zdobywając wiedzę nieraz większą od tej posiadanej przez wielu miejscowych.

Rozpoczynając naszą przygodę z OC liczyliśmy właśnie na coś takiego i dzięki takim fajnym skrzyneczkom jak ta udaje nam się to odnajdywać.

Dziękujemy za pokazanie nam, jakim ciekawym miastem jest Konin.

Mikrokesz dało się znaleźć łatwospojler pomógł. Jednak zdjęcia robione w trybie pilnym, wieczorem o zachodzie złońca.
Bardzo fajny pomysł, żeby spróbować odtworzyć miejsca w Koninie z przeszłości. Nieraz było to trudne, przyrost drzew, zmiana zabudowy, czas... ale pomysł EXTRA.