Leniwie zwiedzając piękne miejsca na Lubelszczyźnie.
W środku kesza potop, brak możliwości wpisu (w załączeniu fotolog)

Obrazki do tego wpisu:

fotolog

Git

Znaleziony, TFTC

Łyk wody ze źródła i spacerek po skrzyknę. Robi się późno, czas do domu. To ostatnia weekendowa :(

Znalezione

Ładne... Ludzie nabierali wodę do baniaków. No nie wiem czy taka woda ze stawu to taka dobra? albo cudowna? hmmm...

Bardzo ładna zadbana miejscowość, kapliczka też świetna.

Dziękuję za kesza.

Trochę ludzi kręciło się wokół kaplicy, jednak nikt nie korzystał z pompy. Mimo że w stawach woda krystalicznie czysta to i ja nabrałem podejrzeń i nie próbowałem.

Jak spytałam lokalsów (z Biłgoraja) z czego słynie Radecznica, to bynajmniej nie mówili o kapliczkach czy sanktuarium... bardziej o przybytku obok. Powiedziałabym zatem, że Radecznica to Lubliniec Częstochowy. Z Gagusiem w czasie Dalece Urokliwej Przechadzki Amatorów (D.U.P.A.).

Podczas rajdu D.U.P.A 2017. W oczekiwaniu na innych uczestników lecimy po najbliższe kesze. Ładna kapliczka, ale jak to bywa, kiedyś czczono źródła, potem przyszła nowa wiara i budowano w takich miejscach miejsca innego kultu, aby ludzi oswoić z "dobrą zmianą"Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

po dwóch latach w końcu zdobyłam tego keszaco prawda stara kryjówka bardziej mi się podobała niż aktualna, ale dobrze, że ja zmieniono, bo dzisiaj skrzyneczka byłaby nie do podjęcia, pozdrawiam Panie śpiewające na festiwalu :)

Po wyjęciu logbook nieco mi się rozwinął i zaczął powiewać jak srajtka na wietrze, co przyciągnęło wzrok wścibskich mugoli. Na szczęście nie zwęszyli co jest pięć. TFTC

Chyba ze względu na zbliżający się odpust wokół św. Antoniego trwały prace porządkowe - koszono jezioro. Dosłownie. Dwaj panowie na jakiejś tratwie przy pomocy kosy wycinali wodne rośliny. Ciekawie to wyglądało. Kesz znajduje się w takim miejscu, że spokojnie mogłem go podjąć.

Całą uwagę przy keszu skupiliśmy na Gackkowym parkowaniu. Kapliczkę okupowało dwóch panów więc nie chcieliśmy przeszkadzać i ruszyliśmy dalej. Miejsce odwiedzone z Akim, Gackkiem i Natikiem, dzięki!

Znaleziona podczas kolejnej wyprawy na lubelskie w doborowej ekipie.

Na chodniku nie parkuję, bo nie. A na parkingu z trawy i owszem :)

Znaleziona z Phoebe. Gackkiem i Natikiem podczas wypadu "Wesoła ekipa znowu nadjeżdża lubelskie"!

Uparty Gacekk bał się zaparkować auto na parkingu. A kilka godzin później rył autem trawę jak dzik pole kartofli. Ot taka bezsensowna ciekawostka. Generalnie to uważał, że to nie parking a chodnik. 

Wycieczkowo, razem z kojoty, Bartosz Budyń, Adamsem, a także z babcią prababcią. Piękne miejsce, nieco zapomniane. Dziękuję za keszyka!

Klasztor, bazylika i źródełko nawiedzone. Piękne. Woda I klasa - niech dzięki będzie św. Antoniemu!

Keszyk na miejscu - problem miałem z wyciągnięciem bo rola z papierem idealnie pasuje do słoiczka - uznałem, że chyba tak być nie może i wyjąłem plastikową rolkę ze środka a zostawiłem log zwinięty i spięty gumką - mam nadzieję autor się nie obrazi. Dzięki!

Szukaliśmy dokładnie do okoła sklepu ale nie znaleźliśmy może jeszcze jakaś podpowiedź.

Skrzynka znaleziona podczas spływu kajakowego. Niestety magnesu już nie ma, kesz leży w trawie. TFTC.

Ktoś informował mnir o przepadku skrzynki, więc uczyniłem jej odnowienie. Jest w tym samym miejscu, co była

Skrzynka zmieniła nieco rozmiar i miejsce. Jest trochę dalej - nigdzie bowiem nie było dość bezpiecznie, by móc bez szkód i problemów podejmować. Teraz nie straszne są mugole ;)

Siadłem wyciągnąłem rękę tam gdzie drewno z betonem i objawiła mi się czerwona szmatka ,ale to nic -miejsce jest

super, woda kryształ no i te pstrągi.Skrzynka do sprawdzenia.

Znaleziona. Trzeba mieć ze sobą pustą butelkę. Dzięki za kesza.

Znaleziona

Znaleziona

świetne miejsce

Kiedyś tam

Lubelski Korpus Ekspedycyjny (czyli w doborowym towarzystwie:) na lokalnym szlaku ;)

Mówiłem Ci (LiM Team) na miejscu. Święta woda nie potrzebuje certyfikatów. Ja piłem i jakoś żyję. Ale gdybym się nie odzywał do... :P

Wspólnie znaleziona z duchem - bieluchem 

tramp-pal

podczas objazdowej wycieczki szlakiem lubelskich keszy THX i pokazanie ciekawego obiekciku sakralnego, choc na kosciól po schódkach juz zabraklo czasu moze innym razem