w Sobocie byłam w piątek i jak to w OC bywa ponownie mnie coś zachwyciło i zadziwiło i się coś znalazło; wygodne gniazdko wielkie dzięki dla autora i szacun dla kesza z dość długim stażem a w tak dobrym stanie 

Podjechaliśmy, dla formalności, przed archiwizacją....

Kesz na swoim miejscu, ma się dobrze. Zostawiamy go, chociaż ktoś zabrał strażnika.

Powodzenia!

ArekK75 9 lipca 2022 15:47 Byłem, kurka na wacie bez rezultatu, ślepy czy co. Zamierzam jeszcze raz poszukać.

Piękna sobota w SobocieNiestety zostaliśmy pokonani przez upierdliwego czworonoga, który szczekał i nie pozwalał dyskretnie szukać. Nie wytrzymaliśmy "ciśnienia", a z marszu nic nie wpadło w oko, poza tajemniczym wkrętem w drzewie. Wszystko wygrabione, zadbane, "okamerowane" - strach szukać. Pozostało obejrzeć kościół i czym prędzej się oddalić, a ten ciągle szczekaDo następnego razu, pozdrawiamy.

Podobało się. Dzięki za kesza.

Akurat trwała msza, więc można było swobodnie działać. Keszyk na miejscu, w dobrej kondycji. Out-1gk. Dzięki za kesza, pozdr.

Ten kesz był jednym z poważniejszym celów mojej dzisiejszej wyprawy rowerowej.

Znając przewrotność właścicieli obawiałem się spędzenia tutaj sporo czasu.

Tymczasem wszytko poszło gładko.
Szkoda, że kesz ma tak mało znalezień; nazwa miejscowości przecież pozytywnie się kojarzy, sama wieś urokliwa, kościół przepiękny i kesz znakomity.

Kesz na swoim miejscu, ma się dobrze. Dołożyliśmy GK.  Powodzenia!

Chyba Geoślepota ????

Piękny kościółek i otoczenie, dziękujemy za pokazanie go. Skrzyneczka, jak na rodajjową mało "zagadkowa", chociaż i tak nie znaleźliśmy jej z marszu. ;-)

Podjęta w trakcie WIO#48 razem z abukkawonTFTC!

Szybko jak na nietypa, pewien leżący fragment maskowania znacznie ułatwił sprawę. Podjęta z Max-Ka, dzięki!

W drodze z OP8KU2 postanowiłem zapolować na straconą w pracy "Sobotę". Niedziela nie jest najlepszym dniem na podejmowanie kesza. Po przyjeździe trafiłem na chwilę ewakuowania się wiernych po pierwszej mszy. Nastała cisza i pustka. Spokojnie odszukałem pojemnik i wpisałem się w aucie. Gdy powędrowałem odłożyć pojemnik, rozpoczął się drugi desant wiernych w dużej ilości. Musiałem swoje odczekać i odpokutować szybkie znalezienieKesz jest w dobrej kondycji.Dzięki i pozdro!

W środę w Sobocie nikogo nie było, więc może w sobotę w Środzie ktoś się pojawi?

Pojechaliśmy z reaktywacją, bo różnymi kanałami docierało, że może skrzynki nie ma. Na miejscu podwójne zaskoczenie... Kesz jest i ma się całkiem dobrze, a na pobliskim parkingu punkt rajdu starych samochodów. Zatem kolejka, gapie i zero możliwości spokojnego serwisu.
Biorąc pod uwagę trudności ze znajdowaniem miejsca ukrycia pojemnika oraz ciągle postępujące porządkowanie otoczenia postanowiliśmy bardzo ułatwić i przenieść skrzynkę.
Jeszcze prościej będzie jeśli dodacie cyfry roku widniejącego na tablicy i w tej odległości od tablicy poszukacie (Nie pasuje wam data, skorzystajcie z innej).
Prościej nie będzie - tymczasowy pojemnik jest bez maskowania, ale może dowieziemy je ?

Trochę czasu tu dziś straciłem... Najpierw szukałem samotnie, potem dostałem małego hinta od Taiffuna. Jednak nawet mimo tej pomocy i względnego spokoju nie udało mi się dobrać do kesza... Nie loguje DNFa, bo nie wykluczam, że po raz kolejny autorzy i ich skrzynka mnie pokonali... Dlateogo prośba o ewentualne sprawdzenie. 

W sobotę znaleziona w Sobocie ;-)

Niedzielne popoludnie w SobocieOtocjonY dziekuja za pokazanie Kesza. 

Znaleziona podczas odwiedzin w tych okolicach. Troll in.

Fajna skrzyneczka, przyszło znaleźć mi ją dopiero za drugim razem, po hincie od Taifuna. Kiedyś byliśmy tu z johnym, ale poszukiwania to była męka i straciliśmy sporo czasu. Dzisiaj prawie ekspresowo, tylko jakoś taka pogoda niefajna, pada, morko, ciemno, a do domu 13 km wśród tirów na DK 11. No ale cóż, takie życie keszera  TFTC

podjeta niemal w biegu, choc mjana kilka razy tygodniowo. co dziwne ostatnio osobliwy neon nie dziala - skonczyly sie ogloszenia parafialne? ;)

Podjechaliśmy z Krzysiem, coby zgarnąć póki jest :P

Oczywiście obawy miałem, bo to kesz RoDaJJowy, a tam zawsze dla mnie pod górkę, chyba zbyt często przestrzeliwuję zamysł autorów, tudzież zabija mnie skrupulatność opisów/zadań

dzisiaj również z prostego kesza zrobiliśmy "ten obszar pewnie byłby za prosty, pewnie gdzieś dalej"

dobrze, że się nie poddałem i wróciłem do pierwotnej koncepcji -.-"

dzięki za kesza

Sobotnia wizyta w Sobocie. Na wszelki przypadek wzięliśmy zestaw reaktywacyjny.
Okolica uległa poważnym zmianom, utrudniającym poszukiwania. Uporządkowano także bezpośrednie sąsiedztwo schowka, mamy też obawy czy nie jest przeznaczony do... likwidacji.
Pozostawiono nowy logbook w wersji minimalistycznej, wyłącznie na próbę.
Rozważymy przeniesienie skrzynki ewentualnie jej kasację.

Obszukaliśmy co się dało, ale poddaliśmy się w końcu, po długiej walce... On też widział tych co szukali, wszędzie, nawet w kierunku państwa i w kierunku pola bitwy. Po pewnym czasie poszerzyliśmy poszukiwania i w końcu w miejscu, które wydało się oczywiste i radowało nas mocno, że na pewno tu... stanęliśmy jak wryci w czasie mszy. Po odczekaniu swojego... nie znaleźliśmy. To nasza pokuta za Kapliczkę wśród cisówPozdrawiamy! Wrócimy jeszcze, tylko pytanie czy jest po co? A może powinniśmy szukać w sobotę, a nie w niedzielę, hę?

Lektura logów zamroczyła mi umysł, założyciel telefonicznie zdjął klątwę i dokonał się cud znalezienia.<br /> Dzięki za kesza! :)

Pod czujnym okiem właścicieli, odszukana w chwil kilka.

Sobota zdobyta w niedzielęMam nadzieję, że podjęcie skrzynki zostanie uznaneNie miałam świadomości, że istnieje taka miejscowość Dziękuję za pokazanie, bo pewnie gdyby nie kesz, to bym Soboty nie odwiedziłaZ szukaniem troszkę problemów było, ale ostatecznie się udało, wpisu się dokonało i ruszyło się dalej, w drogę powrotną do Poznania ;) 

Skrzynka powinna mieć atrybut - dostępna tylko w sobotę. A że sobota tu codziennie, to i w niedzielę podjąć się udałoChwilę szukania było, z racji małej ilości podpowiedzi, ale to dobrze - nie jest ciężko ukryta, przez co po chwili została już znaleziona. Dzięki za pokazane odległej od Poznania &quot;miejscowości&quot;, niestety nie było nam pisane zostać tu dłużej, z racji zaplanowanego powrotu przez poligon Biedrusko, tyle drogi było jeszcze przed

Było bardzo zimno i wietrznie.Już chcieliśmy zrezygnować,kiedy rzutem na taśmę znaleźliśmy miejsce ukrycia skrzynki.Fajne miejsce,piękny Kościół.To pierwsze znalezisko żony.Mam nadzieję,że nie ostanie. 

Znalezienie skrzynki bardzo ułatwiła  nam wystająca folia,bardzo rzucająca się w oczy,nawet z dalszej odległości.

Out:Kropelka

In:GK

 

 

znalaziena, ale wlasciwie przez moją żonę chyba się jej powoli podoba szukanie skarbów.

Kosciółek bardzo klimatyczny, troche przypomina mi bliski memu sercu ten z Tulec. Także wielki wielki pozytyw.

Ze spraw mniej miłych, w opisie widzę jest temperówka, na stanie niestety jej nie było... bez komentarza

Dzieki za kesza!

Razem z macimą i leszelem.

Z wyznaczeniem kierunku nie bylo problemu, ale namierzenie samej skrzynki zajęło nam chwilę...

TFTC!

Znaleziona razem z Macimą i Sokolim Okiem!

ZNALEZIONA Z SOKOLIM OKIEM I leszelem

Hello,

Sobota znaleziona w niedzielę. Byłem sam na parkingu - cicho, spokojnie. Gdy tylko wkroczyłem na teren kościelny z nieba rozpętało się istne pandemonium ! Jak nie ryknęły trąby jerychońskie ! Zaraz, to nie trąby, a głośniki na wieży. Najpierw chyba hejnał, potem odliczanie godziny, a następnie pieśni religijne. Rozumiem religijność i potrzeby społeczne, ale niech to ma jakiś umiar. Zamiast przyjemnego dźwięku podkreślającego charakter miejsca, ryk i hałas ponad akceptowalną normę. Coś okropnego Poszukiwania były dłuższe i namiętne, mimo prawidłowego określenia obszaru ukrycia. Trochę niepokojących śladów - mam nadzieję, że nie eksploracji keszerskiej. W końcu duch wstąpił (a może zstąpił) i ukazał skrytkę. Zrobiłem wpis i w nogi, bo ile można krążyć wokół kościołaUwaga na kamerę. Pzdr, Wojtek

Jakzeby inaczej: sobota zdobyta w sobote!
Dzieki za kesza.

Naszukaliśmy się tu chwilę. Szczegóły we wpisie rredana.

Na kordach co być miało było. Wykluczyliśmy obiekty z wiadomych kierunków i na jedynym pozostałym nic.... Koło ratunkowe ujawniło jeszcze jeden obiekt z opisu, którego nie zapamiętaliśmy. Kierunek obrany intuicyjnie, a i tak chwila zeszła. Pierwoszędne miejsce - pomimo późnej pory kruchta była otwarta i udało się zajrzeć do środka. TFTC!

Drugie podejście, szukanie, brak pomysłów.  W końcu pełen wątpliwości wysłałem eskę do jednego z poprzednich znalazców, który naprowadził na właściwy kierunek poszukiwań. Dzięki.

heh...Sobota zaliczona w piątek ;)

 

W tym tygodniu sobota jest częstoTrochę się naszukaliśmy, zostawiliśmy w keszu kropelkę.
Uwaga do następców: nie rozbierajcie murka, nie ma takiej potrzeby.

Zbiorowy FTFSkrzyneczka znaleziona wraz z QFerkami w ramach akcji "Czapla". Prosto nie było, ale po kilku minutach skrzyneczka poddała się. TFTC

FTFik z Boberkami. Wydobywając kesza uwolniliśmy stada komarów, które nie omieszkały zawrzeć z nami bliższą znlajomość...

TFTC! 

Skrzynka została zaakceptowana przez COG