Skrzynka została zarchiwizowana.

Serwis lub archiwizacja. Kesz nie nadaje się do niczego.

Serwis wymagany natychmiast. Skrzynka leząca w ziemi z połamanym pojemnikiem raczej jest mało atrakcyjna.

Nie oceniam, bo nie bardzo jest co. Skrzynka całkowicie połamana i zalana. Wpisalismy się na kawałku kartki bo logbok nie nadawał się do tego. Potrzebny pilny serwis lub archiwizacja.

Bez problemówZnaleziona z Daver2 :)

Fajne miejce, zero problemów z lokalizacją kesza. Wymaga pilnego serwisu. Pudełko jest uszkodzone, dziennik zalany, nie było możliwości wpisu do loga. TFTC 

Kamień trochę przewędrował, odnaleźliśmy kesza kłujką i przykryliśmy go ponownie kamieniem. Znaleziona z Darasek, tomekdzierza i moro89

Kamień wrócił na swoje miejsce, więc kopać nie będzie trzeba, a nam wystarczył nóż do namierzenia kesza.

Szukana razem z Dzierza1, Tomekdzierza i Moro89

gdy kamień wędruje i nie mozna znaleźć miejsca charakterystycznego, pozostaje przekopywanie takiego miejsca. Najlepiej łopatą. Masakra, szczególnie przyrody. Z dużym niesmakiem opuszczałem to miejsce. Moze warto ponownie skonkretyzować faktycznie na miejscu jego miejsce ukrycia?

Znaleziona wspólnie z Natalcią, keszyk dostał nowy worek, ponieważ stary był rozdarty, ale nic na szczęście nie zamokło, skitraliśmy go nieco głębiej (ok 10 cm pod ziemią) bo leżał tuż pod kamieniem wogóle nie zakopany. Przydałby sie nowy logbook, w starym nie ma juz miejsca na wpisy.

NT

Znaleziona Z Dezydem

Dwa lata tu miałem okazję mieszkać a tego miejsca nie znałem. Dzięki za skrzynkę.

Ja, jako Trzciankowa Dziołcha, melduję że wraz z Sky Driverem...moim nadwornym pyraczemw sloneczny dzien, rowerami...zdobyliśmy bez problemuDzieki.

Zdobyta z Dżo Miło było znów zawitać na trzcianecką ziemię

Od wczoraj interesuję się tą zabawą i już wykopałem pierwszą skrzynię :)

Szukałem jej ponad pół godziny w... nie tym miejscu co trzebaJuż zaczęło się robić ciemno, już zaczęło kropić a ja sfrustrowany i rozczarowany nieudanym debiutem zacząłem się zwijać w drogę powrotną. W pewnym momencie zobaczyłem drzewo i duuuzu kamyczek - już wiedziałem, że to to!  :)

 

Teraz trochę spraw technicznych:

Ponieważ mieszkam około 3 km od tej skrzynki pozwoliłem ją sobie zabrać do domu na mały serwis. Jutro rano wraca spowrotem tam gdzie była do tej pory. Nie wiem czy można tak robić, może ktoś będzie zły ale skrzynka będzie mi wdzięczna. Pudełko ma uszkodzone wieczko, w środku było trochę wilgoci, i kilka kropel wody, worki porozdzierane, logbook wilgotny (teraz właśnie się suszy). Sorki ale nie mogłem tego spowrotem zakopać w tami stanie zwłaszcza, że wykopałem to w deszczu i jak zrobiło się prawie ciemno.

 

IN:

 - magnes BZ WBK24

 - naklejka "patrz w lusterka - motocykle są wszędzie"

 - naklejka "i love Trzcianka"

 - próbka damskiego perfumu FM "Insolence"

 

OUT:

 - miarka

 - GK karta Geant

Z ta skrzynką miałem stare porachunki. Skoro inni znaleźli, to czemu nie ja ? Wskoczyłem więc z trasy. Stare kamienie na swoim miejscu. Doszedł jeden, który parę miesięcy temu leżał sobie po drugiej stronieCzyli robota prosta ! I tu wyszedł błąd metodologiczny wcześniejszych poszukiwań. Powinno się zabrać ze sobą szpadel, a przedtem poczytać o technologii wykopów w sypkim gruncie ! Teraz wiem, dlaczego wtedy nie poszło. Po prostu saperka była za krótka i nie nawet nie zahaczyłem skrzynki. Podobnie było dzisiaj. Już chciałem odpuścić, ale jeszcze raz wbiłem "na odwal" i dopiero poczułem, że coś tam jestOUT: nic. IN: wehikuł czasu, GK Karta Geant. Jeśli ktoś będzie tu jechał, niech weźmie ze sobą nowy logbook. Stary trochę się już dezintegruje, jest mokry i potrzebuje świeżego oddechu. Pzdr, Wojtek

Cieszę się, że udało wam się ją odnaleźć, bo jak wcześniej napisałem nie mam w tej chwili możliwości jej sprawdzenia. Dziękuję za serwisik i w tej sytuacji ustawiam status na „Gotową do szukania” a jak tylko będę mógł to postaram się doprowadzić ją do porządku. Życzę miłych poszukiwań.

Udało sie odnaleźć dopiero za drugim razem wraz z Arnika77 (pomimo ,że brak kamienia przy skrytce i GPS wśród naszego ekwpinuku )

Aby ułatwić innym poszukiwania przytaszczylismy na miejsce "kamyk". Jednak okolicę przypodobali sobie okoliczni fani leśnych figli, dlatego nowy "kamień" zapewne długo tam miejsca nie zagrzeje.

 

Oj, męczyła mnie ta skrzyneczka i udało się - razem z Caesar znaleźliśmy ją w końcu. Mały serwisik został wykonany, bo skrzyneczka okazała się zawilgocona. Niełatwo było ją znaleźć... Na miejscu zakopania położyliśmy &quot;kamień&quot;, który pierwotnie na niej leżał - może tym razem ostanie się on troszkę dłużej.<br /> In - łuska<br /> Out - znaczek

Proponuję na razie nie szukać, myślę że została przez kogoś wykopana. Niestety przez jakiś czas nie mam możliwości sprwadzenia tego.

Hello, niestety nam też nie udało się odnaleźć skrzynki. Obeszliśmy całą strzelnicę, przekopaliśmy prawie wszystkie drzewa o kształcie litery V. Nigdzie nie ma żadnego kamienia. To miejsce jest dość często odwiedzane - o czym świadczą liczne pozostałości po butelkach i puszkach - co najwyraźniej wpłynęło na jej krótką żywotność. Na tym terenie nie ma żadnych kamieni, tylko kilka cegłówek i pozostałości po betonowym murze, zaś &quot;kamień&quot; czyli kawałek betonu pokazany na jednym ze zdjęć znajduje się w innym miejscu. Może jeszcze się kiedyś pokuszę o szukanie w tym miejscu.

Nam też się nie udało,brak kamienia.

Hello ! Nie znalazłem. Było sporo śladów poszukiwań (głównie chyba psiaki  ). Przekopywanie wałów nie wchodziło w rachubę - może następnym razem. Wojtek

 

Niestety nie udało się znaleźć skrzynki i kamienia, pod którą się znajduje. Spróbuję jeszcze raz przy innej okazji. Pozdrawiam Topablo

Znaleziona 29.06, miły przerywnik podczas powrotu z nad morza.

Kamień naprawdę solidny, nie mozna przeoczyć.

Znaleziona bez problemu. Niestety nie miałem ze sobą saperki i musiałem gałęzią kopać, ale się udało ;-)

IN: długopis

OUT: polskie banknoty

Znaleziona dziś !

Oczywiście córka pokazala gdzie kopać ;o) ma 4 lata i bardzo lubi ze mną szukać skarbów.

IN - szekla

OUT - karta

Minerał w skrzynce uległ rozpadowi, więc go wyrzuciłem.

pozdrawiam, wjacek

Wpisuję z dzisiejszą datą,choć znalazłem wcześniej.Namiary chyba poprawione,bo teraz pokrywają się z moimi.Czyli wszystko OK!Serwus.

Podwójna porażka,a w zasadzie potrójna.Po pierwsze-różnica pomiędzy podanymi współrzędnymi a miejscem ukrycia to jakieś pół kilometra (co widać nawet na mapce).Po drugie-jak już znalazłem i wpisałem się do logbooku,to w domu (jakieś 450 km. od skrzynki) okazało się,że do wpisu potrzebne jest hasło.A wystarczyło umieścić info o haśle w opisie.No i po trzecie-gdzie szukać hasła,skoro w skrzynce go nie znalazłem (tak się złożyło,że byłem w okolicy tydzień później i specjalnie podjechałem zapisać hasło).Jednym słowem-kicha.

Dzięki Jacku za hasło, możemy teraz zapisuje na swoje konto 6 skrzynkę tego dnia

Znaleźliśmy dziś o 12:11, niestety zapomnieliśmy w ferworze walki spisać hasła Ale wymiana się odbyła - z: smycz, do: miarka

Znalezienie skrzynki nie jest trudne, czego można było by się spodziewać z punktacji 

Pierwszy !!! Wraz  z kolegą dorzuciliśmy jeszcze pare rzeczy oraz  przykrylismy skrzynkę większym kamieniem Pozdrowienia od Wojtka