Dodatkowy przystanek podczas wypadu na gromnik. Dzięki za kesza:)

Nowy logbook już trochę zamoczony ale udało się jeszcze wpisać. Niestety nie miałam przy sobie nic do dodatkowego zabezpieczenia. 

Dzięki za kesza w tym miejscu :) 

Tyle lat, a kesz dobrze zrobiony nadal się trzyma, dzięki małym serwisom. Daliśmy nowy logbook w miejsce mokrego, dziękujemy.

Ładna skrytka, zawsze się lubi te zielone.

Kesz przetrwał tyle lat na miejscu aż do niedawna, do ostatniego porządkowania zieleni. Szczęśliwie udało się odnaleźć go na pobliskiej kupce roślinnych odpadów do wyrzucenia. Po wpisie schowałem przy murku obok koordów i przykryłem kamieniami.

Skoro ten kesz przetrwał w tym miejscu przez 7 lat to ja jestem w szoku. Kościół to dzieło sztuki budowlanej. Naprawdę piękna budowla, szkoda że nie można było wejść do środka. Dzięki.

Uzupełnianie starych logów, tego kesza doskonale pamiętamdlatego reko

Szok, że cały czas to tu jestDzięki za pokazanie przepięknego kościoła. Garaż na plebanii w podobnym stylu 

Wrzucam suchy logbook, poinstruowałem ogrodnika żeby tak nie szalał z wodą  :)

Klimat jaki panuje w takich miasteczkach,  jest jakby skalpelem wycięty z PRLu. Kolesie jadą na skuterze, bez kasków, z otwartym piwem w dłoni, reszta "chłopaków" (wyglądają jakby stali tu z 40 lat) też szkoli pod sklepem procenty. Moja ojczyzna  :) Kesz jest twardzielem, jak mieszkańcy , widać przetrwał niejednego ogrodnika  :D

Znaleźliśmy. Niestety logbook nie nadaje się do wpisu a w podróży nie mieliśmy możliwości go naprawić ;(

Zaliczona

Znalezione ale meszyna cala mokra

 

Zaległy wpis. Co do kesza fajny pomysł lecz nie da się wpisać do logbooga ze względu na zalanie co potwierdza zdjęcie . Wymagany serwis

15 czerwca 2015 15:25 TFTC =) wraz z krzomszczykiem i oliwka =) moja 500na sztuka =) dziękuję i pozdrawiam

Dziękuję :)

Skrzynka znaleziona podczas niedzielnego wypadu na skrzynki. Bardzo udany dzień.
Dzięki za kesza.

Niedzielna wyprawa zaowocowała znalezieniem również tej skrzynki. Pomimo trwającego nabożeństwa udało się znaleźć bez problemu. Dzięki i pozdrawiam.

 

Przyszła niedziela to trzeba jechać na skrzynkiSkutkiem tego było podjęcie tego kesza :)

Odbywająca się msza nie była żadną przeszkodą. Szybki wpis i dalej w drogę.

Dzięki i pozdrawiam

Wypad na kesze z Ratowniczką i kolegą. Chcieliśmy połączyć FTFa z urbexami i niestety tylko ta druga część została zrealizowana, ale za to z przygodami. 
Tego keszyka nie sposób ominąć- skoro "nasz" Jardo tutaj dotarł  i coś zostawił to trzeba podjąć. Tak na serio to Pewnie tylko przez pozycję kesza prawie "pływał" Gdyby był odwrotnie to ocena byłaby znakomita i rekomendacja przyznana.

Zapraszamy do Wrocławia

Oj tak, pan proboszcz byl tak zainteresowany, że najpierw pokrzykiwał do nas z wrót swej plebanii, a potem niemalże wlazł mi do bagażnika keszowozu, gdy serwisowaliśmy kesza. Jednakże wykazał się zrozumieniem gdy wytłumaczyliśmy mu, co my tutaj wyczyniamy. Może dla następnych zdobywców będzie mniej czepialski niż dla nas :)
A co do kesza: mimo że spoczywa głową w dół, połowa pojemnika to była woda. Logbook również spoczywał w wodzie mimo strunówki. Osuszyliśmy kesza, dodaliśmy nowy logbook, stary wrzuciliśmy do suchej strunówki i również włożyliśmy do pojemnika. Ale czy przetrwa?

Maskowanie znane już z wcześniejszych skrzynek k&j więc wiedzieliśmy czego się spodziewać. Ale naszej wizyty nie spodziewał się proboszcz owego kościoła, który to przez okno zainteresował się czego szukamy. Zeszło długo, z kesza wylała się woda Trzeba było osuszać i wytłumaczyć "proboszczu" o co w zabawie chodzi. Wydaje się, że zrozumiał ;)

ZnalezionaTFTC<br /> Sprytny kamuflaż ;)

Znaleziona:) Bardzo sprytne maskowanie. Dzięki za keszyka.

Dzięki

Znaleziona razem z Zos. W niedzielne popoudnie nikogo nie byo, kto mógłby nam przezszkodzić w podjęciu skrzynki.

FTF:)

Dzięki za kesza.

Pozdro