Tutaj trochę czasu zeszło. Wyliczenie kordów poszło sprawnie, ale garmin trochę rzucał i dopiero po dłuższej chwili udało się ustalić miejsce ukrycia, ale ostatecznie poszukiwania zakończone sukcesem ;)

Kolejny punkt, w którym poszło błyskawicznie. Dzięki za kesza!

Drugie podejście do tego kesza... Pierwotnie strasznie się namęczyliśmy. Ach - lepiej tego nie wspominamDziś w świetle dnia - wszystko okazało się oczywiste. Dzięki za kesza!

Im więcej liczyliśmy tym było gorzej. Ostatnim razem w sumie 3 podejścia i 3 pudła. Tym razem sukces :) 

I pomyśleć że nie trza było drzeć 2 km po polach ;-)

TFTC

Heheh, ile tu mielismy obliczeń to się w pale nie mieściPoprzednim razem podczas odwiedzin Orawy- wytypowaliśmy trzy różne miejsca finałowe, odwiedziliśmy je wszystkie i nicJaka to była dzisiaj ulga kiedy wreszcie rozprawiliśmy się z tym keszem! :) 

dzięki wielkie! :) 

podjazd na parking 3.autkami i szybkie podejście na miejsce gdzie ukrywał się kesz. tak się dziwilam co to za miejsce ukrycia to kazali mi sie obrocic i dojrzałam zegar. trochę od końca te zdobywanie ale ważne ze trafiliśmy na odpowiednie miejsce.

Dobrze, że mieliśmy w ekipie osobę, która już dwa razy usiłowała rozwiązać ten quiz.

Tym razem (trzeci) strzał był dobry i poszliśmy po kesza, jakby to był tradycyjny na kordach. Dzięki!

Podczas mocno spontanicznej wyprawy na Orawę.Zdaje się, że popełniliśmy ten sam błąd, co wielu poprzedników, skutkujący spacerem gdzieś w dal po czym sprawdzeniem tej drugiej możliwości.TFTC!

Ta skrzyneczka wytypowana jako pierwsza na drugi dzień zmagań z projektem Orawa z Aga.pl. Standardowo zrobiłyśmy ten sam błąd co wszyscy i tak parę razy przechodzimy i przejeżdżamy aż w końcu ewakuacja na inny teren i powrót po paru godzinach jak wszystko było jasne. Keszyk podjęty w połowie świątecznej mszy, w samym centrum wioski, przy pełnym parkingu lokalnych bryk ale się udało. Dziękuję

Dobrze trzeba rozkminić tekst. Sprawdziliśmy kilka opcji trochę błądząc. Kilkakrotne przeczytanie zagadki w końcu dowiodło nas do celu.

cytaty z prób zdobycia kesza:

...to chyba tu

...to chyba tam

...tato, czy mogę do sklepu

...to na pewno nie tu

...mamo, nudzi mi się

...tu już byliśmy

...tato, jedziemy już?

............... ale w końcu keszyka mamydziękujemy :)

ale było marudzenia przy tej skrzyneczce... dzięki za kesza :)

Skrzynka znaleziona podczas urlopu w górach.
Sprytny quiz, ale po doczytaniu logów poszło szybko. :)

Przyjemny quizik, miejsce też urokliwe.

Podobało się.

TFTC

Ostatnie podjęcie ponad rok temu i obawy były czy kesz jest na miejscu.  Jest i ma się dobrze ;)  Quiz podstępny... ;)

Skrzyneczka zdobyta rodzinnie podczas noworocznego wypadu na Orawę. Pozdrawiam i dzięki.

Znaleziona razem z Wrzosem

uzupełniam wpisy

pozdrawiam Kawka

Skrzynka podjęta wraz z ekipą "sylwestrową", podczas najazdu na polską i słowacką Orawę.

Sprytny ten quizik, oj sprytny ;)
Po wielkich bólach, zupełnie z "innej strony", ale w końcu się udało. Po powrocie i wyjaśnieniach autora stał się logiczny do bólu ;)

 TFTC

Projekt Orawa dzień II: oj dużo można by tu pisać. Tak więc może.... nic nie napiszęAle szacun dla autora za wyłapanie tej ciekawostki krajoznwaczejWspólnie z Nannette, Agathą i Docem. Dzięki za kesza :)

Co się namęczyliśmy, to nasze... problem w tym, że mężczyźni i kobiety zupełnie inaczej rozumieją te same rzeczy... Dziękuję i pozdrawiam!

ufff po wielkich bojachciekawe miejsce i znam już każdy skrawek elewacji;) chochlikowy quiz;) Bardzo dziękuję za pikazanie kawałka Orawy;)

Quiz rozwiązywany juz w ciemności i stąd drobne problemy z odczytaniem tych cyferek. Trzeba sie dokładnie przyjrzeć bo o pomyłke łatwo. Polecam

Pierwsza keszynka drugiego rowerowego łekendu z świetnym projektem Orawa. Znaleziona nie bez trudu. Rzucało nami po całej wiosce, aż Ela rozkminiła które z potencjalnych rozwiązań jest prawidłowePodjęta w 4 osobowej ekipie. DZQ!

Znaleziona z Irasem 

Rozwiązywanie quizu z aut przez CB radio w strugach deszczu, przez co pierwsze kordy nie za bardzo wyszły. Potem mała poprawaka i bingo. Dzięki za świetną zabawę 

Quiz dał nam popalić. Liczenie nie za bardzo nam wyszło, więc odbyliśmy długi (i niepotrzebny) spacer po wsi. Potem powrót pod zegar, jeszcze jedno podejście i jest! Skrzynkę znaleźli Mario&Monia.

Dzięki

Keszyk namierzony podczas sylwestrowego wypadu w okolice Orawy wraz z Chochlikami.

Kto nie ma w głowie, to ma w nogach... Na początku obliczenia się tam nam trochę namieszały więc przewędrowaliśmy około 300 metrów po wsi. Powrót do źródła i od nowa 4 Gwiazdy stanęły i zaczęły liczyć i... Oooo JEST... namierzona przez Marioska.

Dzięki za kesza, pozdrawiamy