Skrzynka w stanie agonalnym ;( niestety warto by ją trochę podleczyć

Wyczyściłam pudełko, usunęłam zawartość (zgniła w całości) i trochę osuszyłam logbook. Nowe strunówki.

. W poszukiwaniu wiosny...

Kesz łatwy do namierzenia, ale jego zawartosć w stanie agonalnym..

Szybko latwo i przyjemnie. Fajne miejsce na piknik. Dzieki

Skrzynkę znalazłem,choć od razu miejsca nie rozgryzłem,ponieważ 2 brzozy widoczne na spoilerze 

zostały ścięte. Za to pogłówkować czasem jest fajnieBTW co się stało z piątą skrzynką?

 

Pozdrawiam 

Noworoczne keszowanie w ramach spalania świątecznych kalorii uwieńczone sukcesem.
TFTC!

 

Jakoś mocno zaczęło wiać, ale błękitne niebo, słońce i temperatura zachęcały do dalszego spacerowania. W drodze 'do" zauważyłem sarnę przechodzącą przez pole. Skubana, albo nas nie zauważyła, albo się nie bała (??), albo jakaś tresowana była Niespiesznie przeszła jakieś dziesięć metrów przed nami.

Skrzynka ma się dobrze. Stary przemoczony logbook zabraliśmy bo tylko oddawał wilgoć, resztę gadżetów nieco wysuszyliśmy. Zastany na miejscu logbook ma się dobrze.

Dzięki.

Konieczny serwis skrzynki i aktualizacja opisu miejsca skrytki. Logbook do wymiany- cały mokry.

Skrzynka jest już mocno podniszczona. Klipsiak ledwo się trzyma, logbook pływa w worku strunowym, wewnątrz jest brudno. Opis umiejscowienia skrzynki jest już nieaktualny.

Skrzyneczkę znaleźliśmy na wierzchu, w środku brudno, przydałby się serwis. Zostawiliśmy ją tam, gdzie być powinna (według spojlera). TFTC

Znaleziona podczas rowerowej wyprawy w miłym towarzystwie.

Dzięki za zachętę do zwiedzenia malowniczych okolic!

Pierwsza w dniu dzisiejszym odnaleziona "saperka". Okolica przepiękna zwłaszcza w ciepłe letnie popołudnie. Kesz w słabej formie, logbook przemoczony. Dodaliśmy nową książeczkę w nowej torebce. 

Miejsce najładniejsze ze wszystkich czterech aktywnych saperek. Długo się naszukałem bo spoiler nieaktualny. Logbook można było wyżymać więc całego kesza wsadziłem dodatkowo w strunówkę. Tu muchy też atakowały. Dzięki
IN: 1Fr
Out: statek

Spośród dzisiejszych saperek, przy tej zeszło mi najdłużej. Pochmurne niebo, GPS nie mógł się zdecydować a spojler już nieaktualny.

TFTC.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu podjęta szybko.Dzięki

Szybko i sprawniePrawie Drive In. Logbook zapakowany przez poprzedników w opakowanie po chusteczkach był tak mokry że do niczego się nie nadawał - został wyrzucony. Włożyłem nowy porządny logbook w nowej strunówce i zapakowałem kesza w nowy worek - niech służyTFTC.

Skrzynka znaleziona razem z Kalinką.

Skrzynka znaleziona.
Przeprowadziliśmy drobny serwis, logbook przesuszony na słoneczku, a pudełko i gadżety wytarte. Z braku woreczka strunowego włożyliśmy log w OPAKOWANIE PO CHUSTECZKACH. Więc przyszli znalazcy proszeni są o nie sugerowanie się opakowaniem i nie uznanie tego woreczka za śmiecia ;)
Resztę serii odpuściliśmy ze względu na inwazję komarów. Będzie motywacja, żeby przyjechać jeszcze raz :)

nie ogarnęlismy dojscia i trochę sobie utrudniliśmy. a taka ładna dróżka tam prowadzi..tutaj tak ladnie bylo ze zabiwakowalismy trochę dluzej. dzięki :)

Piesza wycieczka z Rogowa na 5 saperek (właściwie na 4). Najprzyjemniejsze miejsce na całym projekcie. Deszcz przestał padać, wyszło Słońce, więc trochę podsuszyliśmy logbook:) Dzięki za kesz!

Kesz jak jego poprzednik cały wilgotny, ale  znaleźliśmy na niego sposób;) Bardzo miły zakątek. Dziękuję!

Kolejny kesz z serii.

Tutaj znów mozna było wyzymać logbook.

Na szczęście zakopany na tyle płytko, że wystarczyło położyć palec we właściwym miejscu.

Dzieki!

znaleziona ponad rok od poprzedniego znalezienia. łopatka, ani tym bardziej toporek nie były potrzebne. ziemia miękka, poszło szybko. logbook można było wycisnąć z wody... znowu bez stempelka, tylko wpis pisakiem (pewnie się rozmyje...).<br /> TFTC!

Jak zwykle z RiFek

Okolica piekna. Przy nastepnej wizycie konieczna saperka badz toporek gdyz skrzyneczke bardzo mocno trzyma korzen stad tez brak mojego wpisu w logbooku. Ostatnia skrzyneczka tego dnia poniewaz duzo czasu zabrolo nam wykopywanie samochodu ktory utknął nam na pobliskiej drodze.

Piękna okolica.Troszkę się zmieniło ale wyhaczona,

TFTC

bolerob z żońą

Znaleziona razem z Kamą. Ladne miejsce. THX

Podczas rowerowania po okolicach Łodzi dzeiń 1: W 5 saperek na Masę. W żyrardowsko-warszawskim składzie meteor2017 + lavinka. W trybie GPS Free

Czwarta saperka na trasie. Brzózek trochę ubyło, ale skrzynkę udało się znaleźć. W skrzynce niestety mokrzusieńko. osuszyliśmy pudełko i zawartość chusteczkami (niestety część rzeczy nadawała się tylko do wywalenia), logbook był w takim stanie, że nie dało się wpisac, daliśmy więc nowy. Stary zabraliśmy do domu i próbowaliśmy odratowac, ale niestety nic się nie dało z nim zrobić :-(

Złupione z Meteorem, logbook akwaryjny, nie dało się z nim nic zrobić, więc daliśmy nowy, przerysowaliśmy też tabelkę.

Piwrwsza zimowa niedziela i samotny wypad 62 km Wągry-Brzeziny - Łódź

Saperka pierwszaProst ładnie fajnie w pierwszym strzale znaleziona.

W środku mokro, na ile się dało osuszyłem, cache zakopany ciut głebiej na zimę.

Bez wymiany.

THX ZA CACHE !!!!

Znaleziona wraz z Zwierzu666

Zaliczona razem z Artkiem89

Znaleziona wraz z Zwierzu666

Jako druga z cyklu 5 saperek. Skrzyneczka cała w wodzie, osuszyliśmy i wymieniliśmy woreczek strunowy z logbookiem oraz worek zewnętrzny.

in - trójkolorowy długopis

out - żeton

pzdr

jakub_27 & OSKI i Sylwia

Skrzynka w miejscu bardzo eksponowanym. GPS wskazywał strzałką kierunek, a ja z większej odległości widziałem charakterystyczne brzózki. Dlatego na miejsce dotarłem bez problemów. Skrzynka niestety całkowicie zalana. Wylałem wodę i przez ok. 30 min. suszyłem zawartość (udając w tym czasie przed przechodzącymi i przejeżdżającymi drogą zbieracza grzybów)ale  nie udało mi się całowicie wysuszyć jej zawartości. Dołożyłem dodatkowa torbe foliową, ale i tak wydaje mi się, że ta skrzynka za długo nie pociągnie. Bez wymiany. Pozdrawiam krecik.

Druga saperka. Bez wymiany. Gorąco i zielono

Bez wymiany

Trzecia w czasie nocnych poszukiwań.

Druga tej nocnej eskapady :)

znaleziona po długim spacerze. bez wymiany, wymaga naprawy

Zdobyty w trakcie sobotniej wyprawy, fajna skrzyneczka, szkoda że zamokła,- bez wymian

Skrzyneczka w dobrym miejscu /nie trzeba daleko chodzić/ i dosć spokojnym, dawno nikt tu nie zaglądał, chcielismy wrzucić krecika, ale niestety wilgoć zrobiła swoje, serwis potrzebny od zaraz, krecik powędruje dalej.

pozdrawiam jsforest

Czwarta z pięciu :)

Akurat zbliżał się wieczór i robił się ciekawy klimat w powietrzu :)

Pozdrowionka - MiG

25.05.2008 21:10:35

Druga skrzynka dzisiejszego dnia i tutaj był moment że wyszło słońce

Tak nam się podobał widok iż po odnależnieniu skrzynki zabawiliśmy tam troszkę dłużej.

Diękujemy

Bonia, BB Eva, DD Taju, i ja

Czwarta część " saperek" w komplecie

Pozdrawiamy,

Ola, Agata, Dominik, Grześ

Skrzynka odnaleziona jako czwarta z "5 saperek"

Pozdrawiamy

Agata i Grzegorz + Ola i Dominik

Serwis, z pomocą Ponurych.

Woda wylana, logbook zabezpieczony nowym woreczkiem. Piórka wywaliliśmy, zostało to czemu woda nie przeszkadza. 

Znaleziona z Ponurakiem.

Polem, miedzą, żytem z Zyrem... i w zagajniku objawiła się skrzynka. Bez wymiany.

W poszukiwaniach ciagle pojawia mi sie 5 saperek, ale nie moge go odkrywac skoro przy chowaniu bylem w poblizu - wpisze ignorowanie, wiec sie nie dziwcie skad sie wzielo ;)

Aga tu była i się dobrze bawiła.

Dotrzymując obietnic złupiłem i Grincha skrzynkę. Troszkę w niej mokro było, ale poza starannym zamknieciem i owinieciem w folię niewiele mogłem uczynić. Pozdrawiam.

Na drugi ogień idzie skrzynka Grincha. Przejeżdżamy 20m od niej ale zaparkować trzeba dalej. Szybki atak na skrzynkę. Niestety dużo w niej wody. Chyba zakopana za płytko - pogłębiam więc dołek. Lekko osuszoną skrzyneczkę pakujemy w zapasowy worek i chowamy. Czas ruszać dalej.

Darkmoory i polowa Dormorów.

Ja Wam jeszcze pokaże :)
Tak zakopie, że nawet "kłujka" Meli nie da rady.
Będziecie ryć na te nornice ... proponuje juz teraz szykować się na wyprawę (prowiant, namiot, latarki) ;)

Czwarta Saperka. Baaaardzo płytko jak na Grinch`a.... Myśleliśmy, że "płytko" w tym przypadku to przynajmniej 20 cm... Fajna skrzynka, dzięki za geocache.

Znaleziona jako czwarta z kolei. Myśleliśmy, że "płytko jak na możliwości Grincha" to będzie tylko 30, zamiast 50 centymetrów pod poziomem ściołki. A tu zdziwienie. Skrzynka właściwie tylko ukryta, a nie zakopana. Odpisujemy kolejny kawałek kordów i przez rżysko wracamy do samochodu.

Czas na skrzynkę Meli. 

Oj, zaraz tam płytko.
Korzenie były i to dlatego.
Obiecuje się poprawić ;)

Czwarta saperka znaleziona! Wygląda, że byliśmy tu jako pierwsi. Cel coraz bliżej.

Około piątej po południu dotarlismy na miejsce. Byliśmy zdziwieni, bo jak na możliwości Grincha (poznaliśmy je kiedyś szukając: http://geocaching.gpsgames.org/cgi-bin/ge.pl?cacheID=361) skrzynka bardzo płytko zakopana. Dziękujemy.

 

Beata, Julia, Mariusz