Klimatyczne miejsce. Można natknąć się na paintballowe potyczki - uważajcie, żeby nie zostać kulką ????

Dziękuję za kesza. Nie jestem jednak przekonany, czy można tu przebywać. Dotarłem tu od lasu, od strony innych keszy, ale od szosy jest ogrodzenie i zamykana brama.

No fakt. Ale w necie wciąż można coś znaleźć:

https://opuszczonebudynki.blogspot.com/2010/09/pol-hot-pogorzel.html

https://www.opuszczone.net/pol-hot

https://desolate.zone/en/place/1437/pol-hotel-pogorzel

https://exploride-urbex.wpstacja.pl/opuszczony-pol-hotel/

A tutaj stronka ludzi, którzy organizują tam paintball: https://paintball.silt.pl/pol-hotel/

Niestety strona z gakerią padła i raczej już nie wróci.

Na arenę paintballową dostałem się jakoś zupełnie od tyłu. Nikogo na szczęście nie zastałem, więc mogłem spokojnie zająć się poszukiwaniami i obsługą skrzynki.

Dzięki za kesza!

Wymieniłem pojemnik na nowy.

Pudełko do wymiany , dobrze że jest podwójna strunowka. Płot tylko od ulicy 

Weryfikacja. Kesz na miejscu. Choć jest to środek areny paintballowej. Trzeba uważać.

Do tego miejsca można  dotrzeć z drugiej strony i nie jest to główna droga i brama wjazdowa na teren. Tu niestety zamknięte więc podejście robiliśmy od strony zachodniej przez las. Fantastyczna lokalizacja. Jest klimat! Dzięki bardzo charakterystycznemu drzewu kesz znaleziony bez problemu ... aleeeeeeeee mocno zamaskowany i trzeba dobrze grzebać żeby się dogrzebać. Oczywiście obowiązkowe zwiedzanie obiektu przysporzyło nam wielu wrażeń. Uwaga na buty, bo po przejściu przez ten poligon podeszwy miałam w kolorach tęczy (hihi wzięłam nawet na pamiątkę kilka ,,naboi"). Zdecydowanie polecam amatorom wszelakich urbexów i odznaczam gwiazdką lokalizację tego kesza!

Najlepszy kesz dzisiejszego dnia. A w zasadzie najlepsza lokalizacja - kocham takie urbexy i opuszczone miejsca. Spędziłem to z pół godziny myszkując po całym obiekcie. Obecnie hotel jest areną gdy w paintballa. To fajnie, że może być do czegoś jeszcze wykorzystany.

Kesz znajduje się na miejscu wskazanym przez spoiler, choć drzewo zostało obłożone oponami tak aby mogło chronić grających. Warto przenieść kesza gdzieś do środka budynku (będzie bardziej klimatycznie), a przy okazji wymienić pojemnik, bo ten jest trochę zniszczony.

Dziękuję i z przyjemnością pozostawiam zieloną gwiazdkę za pokazanie tego miejsca.

Niestety nie znalazłem. Może dlatego, że miejsce stało się areną paintballową. Miejsce fantastyczne! Fajnie by było gdyby skrzynka była gdzieś w piwnicach budynku. Tak, zdecydowanie polecam zwiedzić piwnice ;)

Keszyk złapany podczas Strusiowego rowerowania, w zacnym gronie.

Teren wygląda jak by tam ciężkie walki były prowadzone, i za pewnie takie właśnie są. ja na szczęście trafiłem na moment pokoju.

Jechałem jakąś drogą od OP88SZ. Bosz, tylu zwalonych pni na drodze jeszcze nie widziałem, a na koniec i tak musiałem się tam przedzierać przez las do tego ośrodka. Dopiero wracając dowiedziałem się ze tam jest całkiem normalna droga i brama.

Ze znalezieniem poszło dosyć szybko ale przy wpisie do logbooka okazało się że nie mam pieczątki, więc szybki wpis ręczny i przymusowy powrót do OP88SZ,

Dzięki.

P.s. pieczątkę odzyskałem

Tu Emi została przegoniona z budynku, a chciała sobie tylko urbeks zwiedzić ;)

TFTC

Skrzynka jest i ma się średnio, wypadałoby wymienić logbook. Ja nie miałem. Przykro jest patrzeć jak ten obiekt rozpada się. Jeszcze parę lat temu znajdowałem stare faktury, można było znaleźć wyposażenie, teraz to ruiną ale dalej klimatyczna ;)

Obecnie teren hotelu nie jest wcale pilnowany. Stróżówka została wyburzona, a brama zniknęła.

Lipa. Brama otwarta, na stróżówce żywego ducha więc z pewną nieśmiałością wjechałem na teren. W okolicy hotelu odbywała się impreza, jakiś facet natychmiast mnie wyhaczył i kazał sp........ to znaczy szybko się oddalić, co też uczyniłem.

Tak to jest ze skrzynkami na terenie prywatnym, gdzie trzeba kogoś o coś prosić. Nie lubię.

Tata bez teamu

Rowerowe czyszczenie okolicy Celestynowa i Otwocka

16 lipca 2017 12:26 Zienkiew Cash na miejscu

Właśnie sprawdziłem. Kesz jest cały czas na miejscu. Trzeba tylko dobrze poszukać ;)

Miejsce rewelacyjne ale kesza niestety nie ma 

Na teren weszliśmy dzięki uprzejmości dzierżawcy terenu i organizatora paintbool'a. Mieliśmy szczęście, bo na placu akurat żadna paint wojna się nie toczyła.Zaatakowaliśmy drzewko z dwóch stron jednocześnie i jednocześnie znaleźliśmy obydwa keszyki - oczywiście je scaliliśmy. TFTC. :)

Dosłownie w tym samym momencie ja wyciągam jeden pojemnik, a Brym drugi z reaktywacji z drugiej strony drzewa. Scaliliśmy do oryginału i odłożyliśmy w jego miejsce. Przy okazji zmieniliśmy worek na nowy. Dzięki za kesz.

https://web.archive.org/web/20040501234035/http://www.pol-hot.prv.pl/

Dzięki.

Możliwe że oryginalna skrzynka dalej jest na miejscu. Była schowana dość "nietypowo" i nawet ja parę razy się jej naszukałem. Także jakby się komuś chciało to może poszperać.

Miejsce znalezione, kamień zasłaniający też ale skrzynki nie było. Zrobiłem reaktywację w tym samym miejscu - tubka rozmiaru 'mała' za kamieniem w korzeniach drzewa ze spoilera. 

Ogólnie miejsce bardzo fajne, co do samej miejscówki kesza - możliwe, że ktoś to przyuważył bo jest to prawie 'na środku' pola do paintballa więc następnym razem jak zginie można to po prostu gdzieś indziej schować.

Info wyżej.

Przesyłam ulotki informacyjne POL-HOT-u w lepszej jakości.

Przejeżdżając obok razem z Michael50 postanowiliśmy zreaktywowac skrzyneczke. Właściwej nie udało nam się namierzyc. Teraz jest to mikro pojemnik po lekach i znajduje się tam gdzie pokazuje spojler - przymaskowany kamieniem. <br /> Dzięki za pokazanie miejsca!

Niestety odbywały się ostre walki wiec obeszliśmy się smakiem.<br /> Rowerowo z EdyśQ, Vilkolakiem i Ignacem.

THTC wycieczka rowerowa z kołem geograficznym :D

bardzo ciekawe miejsce, troszkę inaczej teraz wygląda.

zaraziliśmy kolejną osobę do cachingu.

warto zaplanować dłuższy  pobyt.

całość bardzo mokra, w fantach woda, połamany pojemnik.

 

Pani nie było, był Pan. Obiekt ma być państwowo-prywatnym (gmina i ktoś prywatny) uzdrowiskiem.

Ciekawe czy plany wypalą i kiedy...

Obiekt w stanie masakrycznym, nie chciało mi się nawet penetrować za bardzo.

Jedyną ciekawostką jest komin, jednak nie ryzykowałem wejść na/do.

Uratowałem trochę dokumentów - wrzucę skany i fotki.

W jednym pokoju walają się po podłodze - ratować co kto może bo szkoda historii.

Szkoda że takie obiekty niszczeją! Już wiele podobnych widziałem i efekt taki sam - do wyburzenia. SZKODA!

Trzeba się ubrudzić ;] TFTC

Wybitnie nieskoordynowana wyprawa w towarzystwie wybitnie nieogarniętego dziś rommyrafa

Porozmawialiśmy chwilę z miłą panią ze stróżówki - ale ma przepięknego tygrysiastego kota! No i króliki! Sam obiekt wyczyszczony do cna więc urbexowo biedny (choć znależliśmy ciekawe dokumenty z 1961r). Rozgrywek paintballowych dziś nie było więc mogliśmy spokojnie pochodzić po terenie. Że też skrzynka się uchowala w ogniu walk Stanowisko snajperskie na dachu budyneczku - zacne

Idealnie przygotowana, skoordynowana i poprowadzona wycieczka w towarzystwie Pen-y-Cat.Super miejscówka na strzelanki. Ja zamawiam stanowisko snajperskieDzięki za skrzynkę. Ciekaw jestem czy ktoś z tych graczy też jest keszerem i ma pojęcie o istnieniu tutaj takiego skarbu.

Śmigając między latającymi kulkami painballowymi udało sie jakoś wygrzebać kesza. Trzeba się było mocno śpieszyć.

Coś mi się stan geokretów nie zgadza. 

Niesamowity obiekt, zrobił na mnie ogromne wrażenie... Kesz faktycznie jest na miejscu Przyznaję moją pierwszą rekomendację, za możliwość poznania tego miejsca, o istnieniu którego nie miałem pojęcia Szkoda jedynie, że nie dane mi było tu wcześniej zawitać...

Jest na swoim miejscu.

Pan ze stróżówki pozwolił nam wjechać na parking obok hotelu. Możliwe, że skrzynki już nie ma, bo w miejscu prawdopodobnego ukrycia jest teraz stanowisko ogniowe bawiących się w paintball. Musieliśmy jednak odłożyć dokładniejsze poszukiwania, bo w pobliżu pojawiła się ekipa remontowa wykonująca jakieś prace w budynku hotelu.

Podezliśmy od strony lasu. Niestety miejscówka była opanowana przez paintballowców i musieliśmy odpuścić. Trzeba patrzeć pod nogi - można natknąć się na deski z gwoździami.

Polecam atak od strony lasu. Ogrodzenie praktycznie nie istnieje, a nie trzeba prosić się o pozwolenie wejścia. Należy jednak uważać, by nie dostać się w środek paintbalowego ostrzału.

Gps nie chciał mi ustawić właściwego kierunku więc drzewa z keszem nie znalazłem... :(

Znaleziona z Kasią lost-found.

W miarę szybko i w miarę sprawnie. Ciekawe, że na terenie hotelu siedziała sobie pod parasolkami silna ekipa grillowa.

Spotkaliśmy chyba ze trzy geokrety, ale wszystkie czekają na kolejnych znalazców.

znaleziona, najpierw chcieliśmy się do niej dobrać nie od tej strony co trzeba :)

Nie mieliśmy nic do pisania, wstawiam więc fotę.

Odnaleziona i posprzatana ze śmieci (dziwne że ludzie zostawiają takie rzeczy jak np. kartkę z wypełnioną krzyżówką, albo porwaną smycz, cóż różni są ludzie...). Szkoda że tak zdewastowane miejsce, które kiedyś tętniło życiem...

 

PS. Delfinki niedługo wybierają się w podróź...

 

znaleziona :)

znaleziona w nocy

znaleziona

Piękny teren do eksploracji, tyle miejsc do ukrycia skrzynki, a kesz na zewnątrz - można było zdecydowanie lepiej wykorzystać ten teren...

urbex ekstra, aczkolwiek w porównaniu ze zdjęciami sprzed kilku lat niewiele zostało... wciąż jednak można znaleźć mnóstwo dokumentów o towarzyszach i ich poczynaniach w Partii...

wrzuciłem 3 krety, porwałem jednego... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Reaktywacja "Whiskey Geocaching Team"

 

W ramach zwiedzania różnych opuszczonych miejsc na urlopie zawitaliśmy w poszukiwaniu skrzyneczki. Tym razem z trzema "M*issue"

 

[img]http://img824.imageshack.us/img824/9097/wakacje3.jpg[/img]

[img]http://img534.imageshack.us/img534/3111/wakacje4.jpg[/img]

Rowerem przez piachy Mazowieckiego Parku Krajobrazowego - dzień 1.

A my byliśmy tutaj za późno... przy skrzynce Polana słyszeliśmy że strzelanka na całego.

z Hiroaqiem rowerem

tym razem mrozu nie było i kesza dało sie wyjąć

Przed bitwą paintbolowców. Skrzynke strzegą oponyZ Orqanem

Znaleziona z Kolem Geo

musiałem poczekać aż się chłopaki wystrzelają

znaleziona z killerem

Znaleziona. Troche się klinowała ale jest

in:dinozaur out:okulary szpiega ;> skrzynka bardzo dobrze ukryta ;>

Znalezione z GM nr 2 OTWOCK KOŁO GEO :D

Fajne miejsce.

Dodany opis po angielsku.\Added english description.

Skrzynka dobrze schowana ;)

IN: Krzyżówki (rozwiąż sobie)

Out: Naklejka

Jest, jak najbardziej jest, ale nieco zagwozdkowyBurak też zdążył westchnąć, że chyba nie ma, po czym jednak wyciągnął :) 

Sprytaśnie i głęboko ukrytaDzięki za kesz.

Potwierdzam takze ze kesza na swoim miejscu. Dzis z Orqanem jej nie zdobylismy. Mielismy taki tam swoj powod  Wrocimy troche pozniej 

Jest na miejscu, przed chwilą stamtąd wróciłem.

Myślę że kesza niema....

rzeczywiście sprytnie schowany , dla mnie w kazdym razie za sprytnie

I tu się mylisz

Skrzynka jest na miejscu. Korzeń jest prawie całkowicie rozkopany (oj nieładnie) ale kesz jest sprytnie schowany i nienaruszony.

PS Jakby kogoś zainteresowały walające się tam dokumenty: http://ipn.gov.pl/portal/pl/245/13057/Dokumentacja_stanowiaca_prawdopodobnie_czesc_Centralnego_Archiwum_Ruchu_Mlodziez.html

Nightcaching. Niestety skrzynki już nie ma. Co do miejsca to dwa spostrzeżenia, ile potrzebne było czasu i energii, aby tak zdewastowac obiekt. Polamane, poprute, rozbite jest praktycznie wszystko. Inna sprawa, ze w budynku walaja się dokumenty z danymi osobowymi, póty, faktury, pisma, niektóre datowane na 2002t.

Z tego co widzę, to daliśmy ciała i pomimo niemal wykopania drzewa z korzeniami skrzynki nie znaleźliśmy :)

Nightcaching z ekipą. P&F_Team też może pochwalić zażartym ryciem. Nie chcieliśmy poddać się bez zdobycia skrzynki, stąd drzewo wygląda jakby dorwało się do niego stado dzików ;)

Mi w samych Hotelu podobały się pozostałości po kompie z jabłuszkiem, postaram się później sprawdzić co to była za maszynka, mam jakieś fotki. No i tragedia z papierami, tam walają się akta ludzi z peselami i dokładnymi danymi osobowymi...

P&F_Team

Znaleziona rowerowo.Kręciła się tam cała grupa umundurowanych młodych ludzi,chyba zamierzali stoczyć bitwę na kulki z farbą.

out:breloczek i GK

in:naklejka

Bardzo miły pan cieć nas wpuścił, choć miał obawy po co takim duzym autem chcemy tam wiechać, wiec pojazd pozostawilismy pod jego cieciówka i poszlismy z buta. Na sam poczatek zaliczony został keszyk , a potem to co lubimy. Budynek murowany odwiedzony parter,pierwsze pietro i drugie też meble leza i niszczeja , zlomiaze wypruli wszystka instalacje, ale sa wyra materace ławy i krzesła nawet firanki. W piwnicy faktycznie jest sauna i serwerownia. Bylismy nawt w kuchni. potem przyszedł czas na budynek drewniany chyba do tanców bo była estrada i duza sala. super miejscowa-dzieki za jej pokazanie.

Znaleziona podczas wyprawy z Wredną Bestią.

Kesz fajnie zamaskowany, ale hotel rzuca na kolana swoim stanem. Od tylu lat opuszczony, a prawie nie rozszabrowany. Ciekawe dokumenty można znaleźć w kotłowni.

Znaleziona dzis razem z Ranwersem , miescowka swietna , zwlaszcza pomieszczenia gdzie kiedys byla biblioteka i cos w stylu "serwerowni " :)

świetna miejscówka. obejrzeliśmy każdy pokój :-)

zabrałam geokreta 'Ptasiek' i zamierzam go wywieźć do Krakowa :-)

Bez wiekszych problemów znaleźliśmy ;)
Polecam troche pozwiedzać to miejsce bo jest dość ciekawe :)

Wspólny FTF z tATO i Czarkowatym. Brama była zamknięta. Zgodnie z instrukcją grzecznie zapytaliśmy czy możemy zwiedzić. Nie było problemu. Okazało się, że na terenie nie jesteśmy sami. Wśród osób bawiących się w ASG spotkaliśmy dwóch byłych geokeszerów, których serdecznie z tego miejsca pozdrawiam. Keszyk namierzony sprawnie. Trzeba uważać na studnie znajdujące się na terenie bo łatwo sobie zrobić kuku. Wśród widzianych artefaktów książka W.I.Lenina.
Dzięki za pokazanie miejsca.

Znaleziona z COZĄ i tATO.

Coza napisał wszytko.

Dzięki za pokazanie miejsca.

W ramach wyprawy z Cozą i Czarkowatym.<br /> Niesamowite miejsce. Praktycznie hotel stoi tak jak w dniu zakończenia działalności. No może lekko zdemolowane. Polecam szczególnie saunę. Chociaż mi najbardziej przypadła do gustu pralnia z zeszytem z codziennymi wpisami z wielu lat (ostatni z 2000 roku).<br /> Bardzo dziękuję za kesz. Polecam wszystkim.