TFTC! Jazi Cat Team 

18 marca 2023 11:54
Dzięki za pokazanie miejsca.

Znaleziona

To dobrze, że takie miejsca są zachowane, a nie zbezczeszczone i ktoś o nie dba. A z keszykiem poszło sprawnie. Dzięki

Mogiłę znaleźliśmy bez trudu, potem dziuplę i na koniec patyka z keszem. Poruszanie się po terenie utrudniają nieco gęste jeżyny. Dzięki za kesza!

Skrzynka zreaktywowana. Zapraszam do szukania.

Reaktywacja za zgodą właściciela. Dojście do mogiły jest od strony ulicy, ale o tej porze roku polecam długie spodnie. Jest tu sporo pokrzyw. Ciekawe miejsce na uboczu znalezione podczas spaceru nad zalewem.

Niestety nie znaleźliśmyMogiłę tak, potem przez krzaki i kłujące jeżyny się przecisnęliśmy, ale nic co nam pasowało nie miało kesza. Dziupla, w której miała być reaktywacja pusta.

Szkoda :(

Mogiła odwiedzona. Azymut ustawiony. Nad stawem spotkaliśmy wędkarzy, ale akurat się zbierali więc nasze szczęście. Tylko w jednym z trzech wytypowanych drzew była dziupla. Trochę wysoko, ale jeden na drugiego i dało radę. Po oględzinach dziupla wydała się pusta. Wróciliśmy do wcześniejszych zdjęć w logach i poszliśmy do drzewa (kierunek wschód). Dziupla jest, ale bez patyków. Zajrzeliśmy i też nic nie znaleźliśmy. Prośba do właściciela o potwierdzenie, że skrzynka jest na miejscu i że opis jest aktualny.

Zimno a sporo ludzi się kręci w okolicy. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

W ewidentnym miejscu ukrycia brak kesza. Wykonałam reaktywację tak jak w pierwowzorze na patyku. Dziękuję

Kesza w ewidentnym miejscu ukrycia brak wiec wykonywałam reaktwację

Coś nie mam szczęścia do tej skrzynki. Dziś na kordach siedzieli panowie i łowili ryby. Następnym razem. ;)

Chaszcze troche niskie ale i tak lubię.

Znaleziona z mimi, MiszkaWu i wzorowym. Północ wyznaczyliśmy mocno na oko, ale jak się szuka w czterech to kesz musiał się poddać. Przy okazji ładny widok na dziki staw.

Razem z MiszkaWu, Psikiszkiem i wzorowym.

Jest dokładnie tam gdzie pisali

Znaleziona podczas krótkiego zjazdu z trasy. Dobrze, ze prowadzi tu ścieżka, bo te krzory nie zachęcają do zdobycia. Niższym osobom może przydać się tu np rower . Dzięki.

Podsadzona przez pewnego wspaniałego chłopca ;)

>telefon

>aparat

>zdjecie i sprawdzasz czy skzrzynka tam jest ;)

Znaleziona wraz z Skey ;)

Brak kompasu nie był problemem,kierowałem się mocą i szybko znaleziona wraz z Shamrock*-*

Trochę brodzenia w haszczach było, ale się udało.
Reaktywacja znaleziona.
Bartekt1702 uparł się, że musi też gdzieś być oryginał. Zatem szukaliśmy, szukaliśmy, ale w końcu go nie znaleźliśmy.
Niemniej dzięki za pokazanie ciekawego miejsca :)

Trochę brodzenia w jeżynach, ale się udało (podjęte razem z przesympatyczną ekipą).

Po jakimś czasie ale się udało :D

Trochę trzeba się podciągnąć i zaufać opisowi. Przy okazji poznajemy historię z fajną ekipą.

Dosyć wysoko

Trudno było znaleźć drzewo ale się udało :)

Drugie podejście i w końcu jest. A to dzięki burzy, która przepędziła wędkarzy :). Pięknie tu wieczorem..

Dobrze miec kogos kto Cie do skrzynki podsadzi :D

Nie spodziewałyśmy się że tak trudno będzie znaleźć grób. A potem północ.  Ale kryjówka świetna. Dzięki!

A potem, po zdobyciu kolei, nastąpiła akcja w tym miejscu. Trochę się  obawiałem, bo w końcu ci wędkarze i różne inne przeciwności losu... A tymczasem zaliczenie tego kesza okazało się najprostsze ze wszystkich dzisiejszych zdobyczy... Od momentu, kiedy zamknąłem keszowóz do chwili, kiedy już byłem zalogowany a kesz odłożony minęło może 10 minut... A jednocześnie muszę powiedzieć, że to bardzo klimatyczne miejsce i bardzo dobry keszyk. I to dobrze, że jest na tej ścieżce. Miejsce jest otoczone swoją klimatyczną i smutną, cmentarną magią. No a potem to już naprawdę kwestia szczęścia, bo wędkarze to naród nieprzewidywalny... Mi się udało i tyle... Co nie zmienia faktu, że ocena jest znakomita .

A krzyż na mogile jest niesamowity...

Skrzyneczka znaleziona za drugim podejściem.Za pierwszym razem byłem trochę za krótki.Dzięki

Bardzo ciekawy krzyż - warto przypatrzyć się z bliska.

Ta GeoŚcieżka jest dla mnie nowa - widzę, że trzeba będzie się za nią zabrać na poważnie :)

TFTC + ocena znakomita za tematykę!

Niestety -czekałam, czekałam, a wędkarze nie chcieli ustąpić. Następnym razem..

Rodzinka nieopodal w najlepsze sobie grilluje, wędkarze w najlepsze łapią rybki, a ja? - grzebie w drzewie ;)

Skrzynka znaleziona po chwili namysłu. Podjęta w deszczowy dzień. Dzięki za pokazanie miejsca.

@morrison - tak, z Gdańskaw ogóle ten pułk został sformowany na początku sierpnia 1914 właśnie w Gdańsku. A drugi artylerzysta z Gr. Legitten... czyli zapewne Groß Legitten w Prusach Wschodich (obecnie Turgeniewo w obwodzie kaliningradzkim)

Takie miejsca jak najbardziej dla mnie. Tylko szkoda, że skrzynki nie znaleźliśmy. Dokonaliśmy reaktywacji i ruszyliśmy dalej. Dzięki, znakomicie.

Jako że byłem w Rawie, pozwoliłem sobie zreaktywować kesza. Ponieważ nowa skrzynka 45m od mogiły, skąd latem można jej w ogóle nie zauważyć, poniżej propozycja miany opisu (do akceptacji założyciela).

- zmiana na prosty multicache (+ atrybuty offset i potrzebny kompas)
- zmiana kordów startowych na mogiłę N 51 45.109 E 020 12.975 (bo obecne wskazują dawną lokalizację kesza, a nie mogiłę)
- info o lokalizacji: "kesz jest 45 metrów prawie dokładnie na północ od mogiły (no, może ze 2-3 kroki w lewo)"
- hint: wysoko w dziupli
- rozmiar bez zmian - mała
- wywalić stary spoiler, bo nieaktulany

Niezłe zamieszanie w logach tego kesza. Wychodzi na to, że teraz w terenie są dwie skrzynki.

niedzielny wypad keszowy. pierwsza na trasie reaktywacja (potem okazało się, że reaktywacji było dużo więcej). przeszukaliśmy w pięciu spory kawałek lasku, każda miejscówka dość dobrze przegrzebana, bez powodzenia. został zasadzony pluszak, wg spoilerów poniżej. może się utrzyma. do zgarnięcia skrzynki przyda się wzrost, albo lekka sprawność fizyczna. dzięki!

PS. no nie... nie było skrzynki, teraz są dwie. i co z tym zrobić?

Miejsce bardzo niespodziewane. Ale zupełnie by mi nie przeszkadzał grób zaraz pod oknem. W sumie szmat czasu mieszkałem w bloku około 50 metrów od całkiem sporego cmentarza. Wspominam bardzo miło, szczególnie na Wszystkich Świętych kiedy tysiące lampet rozświetlają groby.

Kurcze, faktycznie troszkę zrobiło się zamieszanie z tymi logami i skrzynkami...

Zupełnie nieświadomie i niezależnie zreaktywowaliśmy skrzynkę wraz z meteorem. Tak więc obecnie w terenie są dwie:/. Decyzja ostateczna co do skrzynek i co do naszych wpisów zostaje dla Autora skrzynki:).

A wracając jeszcze do mogiły, to nie wiem czy dobrze widziałem ale wydawało mi się, że na krzyżu jest napisane "... aus Danzig". Czyli z Gdańska?

Dzięki!

Pochodziliśmy, pomacaliśmy, pokopaliśmy i po lekturze wpisów doszliśmy do wniosku, że kesza nie było, więc szybko podjęliśmy decyzję o zmianie tego stanu i powstała reaktywacja. A kilka godzin później kolejna, tym razem meteora. Ale jaja:D

Dzięki!

Rowerem na Rawę (117km). Do tej skrzynki ma mpecha - znów się nie udało. Swoją drogą jest bałagan w opisie, ale z logów znaleźliśmy spoiler budgeta z reaktywacji... oraz log Crasha o przeniesieniu pod drzewo (zakładamy że to budgetowe), ale nic pod nim nie znaleźliśmy.

Niestety kesz zniknął razem z drzewem.

Zdobyta przy okazji wyjazdu służbowego 

Znaleziona!

Znaleziona, odporna na uderzenia piorunów. :)

Przejeżdżaliśmy obok, a mieliśmy nowy pojemnik, więc wymieniliśmy pękniętyNiestety jest trochę większy od starego, i się nie zmieścił w dziupli. JEST PŁYTKO ZASYPANY PRZY SAMYM DRZEWIE, POD DZIUPLĄ!

wszystkie drzewa obleciane i jest jest to cudo z pękniętym pojemnikiem:) niestety nie miałem nic na stanie żeby serwisować... pozdrawiam

Najpierw szukaliśmy "na wyczucie", dopiero potem przez gps. Dzięki czemu nadrobiliśmy sporo drogi... Ale się udałoKesz znaleziony po kilku minutach. Dzięki za reaktywacje! :)

Miejsce znane i już wcześniej odwiedzane, a że reakcji na brak skrzynki nie było ze stroby właściciela, postanowiłem będąc w okolicy zrobić szybką reaktywację. Teraz miejsce jest ładnie posprzątane wycięte wszystkie krzaki i stare miejsce ukrycia niestety też, przez gospodarzy wybudowanego na przeciw domu.
P.S. Miejsce ukrycia zmienione, jest teraz około 30 m. naprzeciw mogiły w stronę zalewu - też dziupla a w niej pluszak + logbook w strunówce ;-), taka szybka prowizorka, ale w Polsce prowizorki służą latami ;-)

Miejsce dokładnie przeszukane -kesza brak - potrzeby serwis !!!

Duża Pętla Rawska w oparach bzu

Przegrzebałem dziuplę, ale nawet logbooka, który chował tam rubin nie znalazłem. Po maskującym kawałku kory nie było śladu

zapomniałem napisać ale ... tuż przed świętami podleciałem w trakcie pracy zobaczyć z ciekawośći czy wszystko jest ko ze skrzyneczką i znalazłem tylko logbook w drzewie. a pod drzewem jakiegoś fanta ze skrzynki. Jedno i drugie zagrzzebałem głębiej w dziupli bo leżał dosłownie na widoku. Przydałby się serwis. jeśli jeszcze coś z niej zostało pomimo mojego zamaskowania.

Znaleziona

Szybka akcja w trakcie służbowej delegacjifajne miejsce, niestety przybywa śmieci.

Sama skrzynka sucha, po zimie ma się dobrze - wymiany wymaga worek foliowy, którego niestety nie miałem ze sobą.

znalezionabardzo ciekawe miejsce ukrycia :)

Udało się znaleźć. Super miejsce ukrycia.

mała ale fanie ukryta i w fajnym otoczeniu :)

znaleziona chwilkę po pracy. Bardzo fajnie skrzynka wpasowana w tą dziupelkęDzięki. 

Kesz znaleziony bez problemu  Tylko komary gryzły jak głupie ;P

Fajnie w drzewie ale jednak koło grobu niektórzy młodzi poszukiwacze ,,skarbów" nie zbyt chcą grzebać obok grobów.Prosiłbym o przeniesienie skrzynki.

Hello,

Ciekawe miejsce, aczkolwiek okoliczni mieszkańcy mają pewnie inne zdanie. Otoczenie mogiły zostało wzbogacone o instalację z opon (nie wiem, czy były tu wcześniej - nikt nie pisze). Pzdr, Wojtek

Znalezione;)

Pozdrawiam Darka :)

Skrzynka po reaktywacji gotowa do szukania

No przyznam się że będąc w terenie nie czytałem wcześniej wpisów poprzedników. Jedyne co mogę zrobić to potwierdzić brak, we wszystkich logicznie przyjętych miejscach. Zresztą da się zauważyć, że okoliczne drzewa były wielokrotnie macane. A można było właożyć do dziupli i nikt by nie nicszczył przrody. Jeszcze jedna uwaga, o ile google maps wskazuje w mogiłę to jednak realnie gps wskazywał mi jakieś 20 metrów na wschód. w okolicach brzozek przy zatoczce. Jednak koło nich też nic nie wskazywało, że coś tam mogło być kiedyś schowane. Straciłem ponad 30 minut na poszukiwania i nic. Jednak fajnie za pokazanie tego miejsca.

Pozdrawiam.

Tu niestety z Łośką polegliśmy. Poświęciliśmy prawie godzinę, nakuliśmy ziemię wkoło charakterystycznych drzew... ale nic nie udało się znaleźć. Szczególną uwagę poświęciliśmy sośnie z długa dziuplą... drzewo charakterystyczne... a i widać że ziemia była ruszana. Niestety w jej okolicy prócz tłuczonych butelek nic nie znaleźliśmy.

O ile nad zalewem czysto i przyjemnie... tu w okolicy mogiły totalny syf. Papierów, butelek, gówien... niekoniecznie psich od metra. Ludzie to jednak prosiaki.

No niestety tak jak Łolson napisał.. zryliśmy i nie znaleźliśmy. Może źle szukaliśmy, może nie. Poszukiwania w tak zaśmieconym terenie były szalenie nieprzyjemne.. {:-(

Bardzo fajna skrzyneczka.

in: Świnka

out:klepsydra i oczywiście certyfikat:)