Żnin, stolica Pałuk, regionu zwanego "Krainą 130 jezior". Z racji tych pięknie położonych polodowcowych jezior, wśród turystów z Niemiec region zyskał miano "Kleine Masuren" czyli małe Mazury. Miejsce przeurocze bo pośród cudownej przyrody położone, a ponadto Żnin i okolica to bogata i świetna historia Polski oraz mnóstwo zabytków.
Nie byliście tu jeszcze? Pora to niedopatrzenie nadrobić. Zapraszam serdecznie w imieniu gościnnych Pałuczan bo choć obecnie mieszkam stamtąd dość daleko, to Żnin na zawsze pozostanie w moim sercu jako rodzinne miasto, gdzie zostawiłem wiele wspomnień, ale co roku całe lato na Pałukach spędzam i stale coś nowego odkrywam.
Gdybym mieszkał tam na stałe, założyłbym dwie geościeżki, a ta skrzynka w obu mieściłaby się tematycznie. Jedna z nich dotyczyłaby przypadającej w tym roku setnej rocznicy Powstania Wielkopolskiego, które w zgodnej opinii historyków, było w naszych dziejach jedynym zrywem, uwieńczonym pełnym sukcesem. Odczuwam osobistą dumę, że w tym powstaniu uczestniczył mój dziadek ze strony matki Roman Prus, a jego udział został odnotowany w jubileuszowej monografii wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej, z wykorzystaniem fotografii z naszego rodzinnego archiwum, przedstawiającej powstańczy oddział.
Wiodącym tematem drugiej ścieżki byłyby murale, a ten o tematyce powstańczej, w pobliżu którego został ukryty kesz, byłby pierwszym z cyklu malowideł upiększających monotonię betonowych ogrodzeń i szarzyznę ślepych ścian budynków. Głównym "sprawcą" tych ozdób jest Jarek Strzałka, który razem ze swoim bratem Piotrem i mieszkańcem Piły "Tee Tos"-em zaczęli w okolicy tworzyć prawdziwe arcydzieła Street Artu. Zaprezentowany mural zdobi widoczną z głównej ulicy Żnina szczytową ścianę szkolnej sali gimnastycznej. I tu znów wkrada się odrobina nostalgii oraz akcent osobisty bo ta szkoła to poczciwa "Jedynka", którą ukończyłem i to tak dawno, że najstarsi górale... itd
Dla keszerów istotna informacja, że w okolicy Żnina istnieje wiele skrzynek w zasięgu dotarcia do nich niekoniecznie samochodem. Sam dziesiątki z nich podjąłem poruszając się wyłącznie rowerem, a tereny są do turystyki rowerowej wręcz wymarzone. Kilka moich skrzynek również na Was tam czeka. Skromne to skrzyneczki bo w polowych warunkach podczas wakacji zakładane, ale pokazujące miejsca warte odwiedzenia.
Ze względu na moje odległe miejsce zamieszkania skorzystałem z "pomocnej dłoni". Skrzynkę na moją prośbę zainstalowała w terenie izunia77, która również w okolicy bliższej i dalszej wiele własnych skrzynek posiada i liczę na to, że w razie potrzeby dokona również serwisu.
Kesz mikro magnetik, w miejscu, z którego mural można obejrzeć w całej okazałości.
PS - Ponieważ skrzynka traktuje o muralu, zapraszam do lektury mojej prezentacji żnińskich artystów na fotoblogu pod adresem: https://paluki.flog.pl/wpis/12798354/strzalka-czyli-wektor-artystyczny#w