O historii firmy można poczytać tu.
Jest to muzeum, które wg mnie warto odwiedzić, nie można niestety wszystkich eksponatów pomacać, ale cześć można, a to już + ;-). Wstęp kosztuje 4 w wersji ulgowej i 8 Euro dla tych wyrośniętych. Wadą jest to że nie dostaje się kluczyków i możliwości odebrania bryczki odrazu spod fabryki. Drugą wadą jest możliwość otrzymania "elektronicznego przewodnika" (nawet z wersją dziecięcą), ale tylko w dwóch językach niem i ang. Niezbyt szybkie zwiedzanie zajmuje ~2godziny (wysłuchanie 10% "słuchowisk" i obejrzenie jednego filmiku)
Kesz założony na próbę serwisu sprzątającego, po za tym widząc tyle żelastwa i nie mogłem się powstrzymać. Znajduje się w najbardziej geokeszerskiej sali i w sprzęcie w miarę współczesnym przez co można macać ;-). Koordynaty pokazują pomnik przed muzeum. Actros poziom M6, z lewej strony, od "środka" belki-ramy.
Actros 3341 A
cylindrów 6
pojemność 11 946 cm^3
moc 408 koni mech, 300kW
Vmax 85 km/h
Dojazd:S-Bahn do stacji Neckarpark, dalej za znakami, giepsem i pewnie tłumem.