Pokonując ostatni fragment Szlaku Trzech Harnasi natrafiamy na niewielką opuszczoną chatkę.
Polecamy obejść ja w okół i podziwiać piękne drewniane zdobienia przy dachy oraz malunki. Niestety chata jest w złym stanie technicznym więc nie zalecamy wchodzić do środka. My co prawda się skusiliśmy ale kesza założyliśmy NA ZEWNĄTRZ, na tyłach chaty w pomórowce za kamieniem.
Dla ciekawskich, w środku widać ślady bytności, rozwieszone ciuchy, pościel, święte obrazki na ścianach, czajnik i inne sprzęty. Smutny to widok ale widać, że komuś chata służyła.
Czekamy na Wasze komentarze.