Co to za Pałac bez romantycznej historii o nieszczęśliwej miłości???
Oto więc i ona:
Był sobie Romek w Sielcu, od swego charakteru Romeem przez funfli zwany,
Była i Jagna, dla spójności historii Julią zwana,
Ona - jak to niewiasty mają w zwyczaju - wyczekiwała na księcia z bajki,
On - jak to miejscowi mają w zwyczaju - pędził bimber,
Wracając co wieczór z degustacji do chałupy przez park pałacowy,
Pieśni pijackie (czytaj: serenady) ku Julii wyśpiewywał,
To jest historia nieznana,
A jakby gdzieś, a jakby gdzieś zasłyszana.
-----------------------------------------------------------------------------------
Znajdź miejsce, w którym Julia czekała na Romea
Nie wyjmuj zawartości z maskowania - odkręć jedynie nakrętkę.