Obiekt jaki się tu zachował wywołał u nas pewne zdziwienie. Jak to jest mozliwe, że tak duzo stali uchowało się w lesie? Dlaczego złomiarze tutaj nie dotarli, może ze względu na bliskosć jednostki wojskowej, obok której trzeba by ten złom wywieżć.
Tak czy siak obiekt się ostał i postanowilismy go okeszować. Most jaki tu został zbudowany, był wykorzystywany przez niemiecką kolej. Po wojnie i przejęciu terenów przez rosjan linia kolejowa została rozebrana, natomiast stalowa kładka pozostała i przetrwała aż do dzisiaj.
Pierwszy akt dramatu rozegrał się w 1945 r. Zdobywcy tych ziem
zaspokajali swój apetyt na łupy wojenne m.in. poprzez rozbieranie
linii kolejowych. Zdemontowano między innymi częściowo jeden tor
linii Chojnice – Szczecinek – Runowo oraz zlikwidowano
całkowicie trasę Czaplinek – Jastrowie. O tej linii przez wiele
lat prawie nikt nie pamiętał, nawet dziś, gdy powszechność
wiedzy o historii lokalnej jest dużo większa, niewiele osób wie
o tym dawnym połączeniu, które z Czaplinka i Jastrowia uczyniło
węzły kolejowe.
Linia kolejowa Czaplinek - Jastrowie biegła obrzeżem dzisiejszego
powiatu szczecineckiego. Czaplinek, ze względu na swoje
historyczne znaczenie był do początków XIX w. równorzędnym
ośrodkiem mikroregionu. Linia kolejowa została otwarta 1
października 1908 r. Była to linia jednotorowa. Służyła
przewozom pasażerskim jak i towarowym, w szczególności
służyła rolnikom i leśnikom.
Trasa dawnej linii jest dostępna prawie na całej długości dla
wędrówki pieszej. Sprawnemu piechurowi wystarczy jeden dzień na
przejście 45 kilometrów. Tutaj jest opis
trasy.
A tutaj link do starych map Pomorza.
Skrzynka jest umieszczona na stalowej konstrukci, więc jej podjęcie wiąże się z pewnym ryzykiem. Osoby mniej sprawne fizycznie lub mające lek wysoksci mogą mieć pewne trudności.
UWAGA: Każdy podejmuje skrzynkę na własne ryzyko i jest świadomy iż jest to niebezpieczne!