W pewnej wiosce pośród lasów której nazwy nikt już dzisiaj nie pamięta żyła sobie dziewczyna imieniem Dobrusia. Była bardzo pracowitą i mądrą dziewczynką, ale pewnego dnia jej mama zachorowała. Dobrusia odwiedziła wszystkich okolicznych znachorów, ale nikt nie umiał jej pomóc. Wtedy dziewczyna postanowiła, że sama znajdzie sposób na wyleczenie swojej mamy.
Poszła na bagna, szukać pomocy u wiedźmy o której opowiadał jej dziadek. Jednak zamiast czarownicy spotkała tam smutną rusałkę. Rusalka powiedziała Dobrusi, że wiedźmę wiele lat temu ubił zbój, ale ona bardzo długo służyła wiedźmie i poznała właściwości wielu ziół. Rusałka przygotowała napar z ziół rosnących na bagnach. Dobrusia przez wiele dni czuwała przy mamie lecząc ją miksturą otrzymaną od rusałki aż ta całkowicie odzyskała zdrowie.
Szczęśliwa Dobrusia dziękowała rusałce za pomoc i powiedziała, że wcale nie jest złą istotą, a dobrym aniołem. Ludzie w wiosce pamiętali opowieści o rusałce, która kiedyś żyła w ich jeziorze. Prosili ją, żeby wróciła, ale rusałka odmówiła. Powiedziała, że to tutaj znalazła swój skarb - życiodajne zioła, którymi może leczyć ludzi i zwierzęta. Rusałka pierwszy raz od bardzo dawna była szczęśliwa. W końcu znalazła swoje miejsce. Została aniołem bagien. Pomagała wszystkim w potrzebie i nigdy więcej nie była samotna.