Malowniczym szlakiem, przecinając kilka ścieżek rowerowych, docieramy do zadaszonego punktu widokowego. O tym, dlaczego nazwałam go punktem zimowym, dowiecie się z pewnością, przybywając nań latem! Zatem, podziwiać, podziwiać!
Kesz: w narożniku z najlepszym i zarazem jedynym "widokiem" na Bardo.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.