Ondraszek to legendarny zbójnik, który grasował na pograniczu czesko-morawskim na początku XVIII wieku.
Jego prawdziwe imię i nazwisko to Andrzej Szebesta, a urodził się w 1680 roku w Janowicach, w rodzinie zamożnego wójta. Nie wiadomo, co skłoniło go do wyboru zbójeckiego życia, ale według niektórych podań miał się zemścić za poniżenie przez starostę frydeckiego, którego żonę uwiodł. Inne źródła mówią, że chciał uniknąć służby wojskowej lub z niej zdezerterował.
Ondraszek dowodził bandą kilkudziesięciu zbójników, którzy napadali na bogatych kupców, szlachciców i urzędników, a także na kościoły i klasztory. Działali głównie w okolicach Lysej Hory, gdzie znajdowali schronienie w gęstych lasach i wąwozach.
Według niektórych podań to właśnie w tym miejscu został wybrany na przywódcę swojej bandy.
Ondraszek cieszył się sympatią miejscowej ludności, która współpracowała z nim ze strachu lub z wdzięczności za materialne wsparcie. Niektóre pieśni i legendy przedstawiają go jako sprawiedliwego zbójnika, który zabierał bogatym i rozdawał biednym, ale nie ma na to dowodów historycznych.
Ondraszek zginął 1 kwietnia 1715 roku w karczmie w Świadniowie, zdradzony przez swojego kompana Jerzego Fucimana, zwanego Juraszkiem. Juraszek rzekomo miał być zakochany w tej samej dziewczynie co Ondraszek - Dorotce, córce karczmarza Antoniego Horaka choć bardziej prawdopodobną przyczyną była chęć zagarnięcia nagrody i obietnicy ułaskawienia. Podczas pijackiej zabawy ugodził swojego herszta obuszkiem w głowę. Za ujęcie Ondraszka otrzymał ułaskawienie i niewielkie gospodarstwo na Morawach. Ciało Ondraszka zostało poćwiartowane we Frydku, a jego części rozwieszono w różnych miejscach jako ostrzeżenie dla innych zbójników. Inne źródła podają jednak, że gdy zgłosił się po nagrodę za swój zdradziecki czyn sam wpadł w zasadzkę . Nie chciał się jednak poddać dobrowolnie . Podjął nierówną walkę w wyniku której zginą na miejscu.
Postać Ondraszka przeszła do legendy i stała się inspiracją dla wielu twórców literatury, muzyki i filmu.
U podnóża skały sączy się woda ze źródełka "U korytka" . Ponoć płynie ona już od czasów starożytnych gasząc pragnienie podróżnych i dając im ochłodę.