Stanisław Pakos „Konar”, „Wrzos” żołnierz AK-WiN i dowódca oddziału podległego II Inspektoratowi Zamojskiemu AK zamieszkiwał w Kol. Łabunie tzw. Podgórze wraz z rodzicami (obecnie Łabunie, ul. Armii Krajowej, posesja nieoznaczona – naprzeciwko nr 12). Z domem tym związanych jest kilka zdarzeń. Nocą 31 października 1947 r. dokonano akcji na posterunek MO w Łabuniach. Został w niej ciężko ranny szwagier S. Pakosa Franciszek Sokołowski „Kruk”. W dniu 2 listopada 1947 r. do zabudowań, w których zamieszkiwali „Kruk” i „Wrzos” przyjechało trzech milicjantów, którzy podejrzewając Pakosa o udział w akcji zatrzymali go. Pakos był konwojowany pieszo na posterunek MO przez milicjanta Czesława Woszczynę, który kopał go i bił bronią. W pewnym momencie partyzant wyrwał mu broń, zastrzelił i uciekł. Od tej chwili był poszukiwany, zaś w domu co jakiś czas urządzano rewizje. Do jednej z nich doszło w dniu 26 październiku 1951 r. Tego dnia ok. godz. 13.00 pięciu żołnierzy z 3. Brygady KBW pod dowództwem strz. Mariana Romaniuka oraz dwóch funkcjonariuszy PUBP Zamość, na polecenie kierownika referatu III zamojskiego PUBP, przyszło do zabudowań Pakosa. Otoczono dom, zaś strz. Romaniuk postanowił wejść przez dach na strych, gdzie ukrywał się „Wrzos”, o czym jednak rewidujący nie wiedzieli. Partyzant zauważył Romaniuka, który wydzierał słomę ze strzechy, więc ostrzelał go serią z automatu, ranił i wykorzystując zamieszanie zeskoczył ze strychu, po czym ostrzeliwując się uciekł do pobliskiego lasu. Zorganizowany przez UB pościg nie przyniósł rezultatu.
Skrzyneczka - pojemnik laboratoryjny w znacznym oddaleniu od obiektu.
Na skrzyżowaniu dróg obok krzyża - kapliczki.
Powodzenia
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | Dom rodzinny "WRZOSA" |