Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Mauzoleum - OP9LAX
Mauzoleum
Właściciel: Michu*SulPD*
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > lubuskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 24-09-2022
Data utworzenia: 24-09-2022
Data opublikowania: 25-09-2022
Ostatnio zmodyfikowano: 25-09-2022
31x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 1 obserwatorów
57 odwiedzających
24 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
6 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: 71334, Dallas, freney, Hr. Jan Usz, Jagako, misiowa
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne  Dostępna tylko pieszo 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

No i dotarłem na miejsce. Moim oczom ukazał się grobowiec, w którym Panicz pochował swoją ukochaną, która padła ofiarą gniewu Rusałki. Tego miejsca obawiałem się najbardziej. Przypomniałem sobie twarz pani Zofii, która w momencie opowiadania o tym miejscu wyraźnie posmutniała. 

Podczas gdy rodzina Panicza uciekała w popłochu, on sam został jeszcze w lesie, by wybudować ten grobowiec. Budował go nieprzerwanie kilka dni i nocy, a jego serce rozrywał żal i tęsknota za ukochaną. Nie wyobrażał sobie bez niej życia. Dlatego też postanowił zakończyć swoje dotychczasowe życie. Przyszło mu na myśl, że otruje się grzybami, które rosną niedaleko. 

Jego ciało znaleźli okoliczni mieszkańcy, którzy pochowali go w tym grobowcu, u boku szlachcianki. Rusałka jednak wiedziała, że Panicz nie wyjechał i odnalazła jego grób. Gdy księżyc znajdował się w nowiu wywoływała jego ducha, z którym spacerowała po lesie przypominając sobie magiczne chwile, które ich połączyły. Z każdym spotkaniem Panicz upodabniał się do Rusałki. Nie był już przyjazny dla ludzi. Straszył napotkanych wędrowców, którzy rozbijali obozowiska w lesie. Bywało tak, że niektórzy ginęli bez śladu w leśnych otchłaniach.

Czarom Rusałki sprzeciwili się jednak leśni strażnicy. W drzwiach wejściowych do grobowca zamontowali kratę, na którą nałożone zostały czary uniemożliwiające wydostanie się duszy na zewnątrz. Od tamtej pory nie było już widać Panicza, a i o Rusałce jakby ludzie zapomnieli...

 

Podszedłem do kraty, żeby sprawdzić czy faktycznie jest zamknięta. Przez kratę zajrzałem do środka. Wewnątrz nie było już niczego. Wtedy ponownie usłyszałem ten głos. Był za mną, cichy, spokojny szept... "Otwórz ją, kawalerze... Oddaj mi go..." Kawalerze? Gdzieś już to słyszałem. Ale to nie może być prawda. Przecież Pani Zofia wydawała się być normalną zwyczajną kobietą.

 

Wracając przez wieś spotkałem pod lokalnym sklepem kilku ludzi. Żaden z nich nie znał opisywanej przeze mnie Pani Zofii. 

 

Zasady reaktywacji Reaktywacja jest możliwa tylko po bezpośrednim kontakcie z autorem/właścicielem skrzynki
Przeczytaj więcej o reaktywacji skrzynek TUTAJ
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Mauzoleum wielkich rodów
Trochę inna historia...
Tu szukaj
Wpisy do logu: znaleziona 31x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy