GEOCACHING moją PASJĄ

tak mnie wciągnął, że ho ho!

Kesz dedykowany wszystkim tym, którym udało się (jak mi) rzucić palenie.

Co właściwie znaczy słowo pasja? Jak możemy ją zdefiniować?

Pasję definiuje się jako pewnego rodzaju siłę i energię życiową. Jest ona tym, co Cię ożywia, daje radość, wzbudza pozytywne uczucia i emocje oraz ładuje Twoje akumulatory. Pasja powoduje, że rano chce Ci się wstawać z łóżka a wieczorem nie kładziesz się spać, pomimo, że jest już 2:00 w nocy. Nie czujesz zmęczenia, pomimo, że jest już tak późno.

Pasja jest tym, co napędza Cię do działania. Nie potrzebujesz jakiejś specjalnej motywacji, żeby coś robić. Po prostu wstajesz z łóżka i nie możesz się doczekać, kiedy zaczniesz. Pasja pcha Cię do przodu, albo jak wolisz ciągnie Cię w stronę tego, czego pragniesz. W jednym i drugim przypadku jest Twoją siłą napędową.

Pasja wzmaga również Twoje zaangażowanie w to, co robisz. Sprawia, że jeśli się za to zabierasz, to robisz to na 100%, oddając się temu w pełni. Pasja jest tym, co robisz, kiedy Ci za to nie płacą.

Pasja jest uczuciem, namiętnością, którą czujesz, kiedy dajesz jej wyraz. Często są to czynności, które Cię ekscytują, powodują dreszczyk emocji i lubisz je robić dla samego faktu ich wykonywania (nie dla wyniku).  Czynności te najczęściej sprawiają Ci przyjemność, choć nie zawsze musi tak być. Często wiążą się one z prawdziwym wysiłkiem twórczym. Zdarza się, że idąc za pasją, musisz robić rzeczy, które nie są przyjemne. Wiesz jednak, że trzeba je wykonać, aby pójść dalej. Pasja, nie raz wymaga poświęceń.

Pasja to coś, co płynie z serca, nie z rozumu. A serce nie zastanawia się, czy coś się opłaca, czy się nie opłaca, tylko poddaje się temu co czuje. Powoduje, że robimy coś, co czasem jest irracjonalne albo nie ma na to logicznego uzasadnienia,  ale za to karmi naszą duszę.

Pasja jest trochę jak uzależnienie. Kiedy raz się na nią natkniesz i jej spróbujesz, to chcesz jej coraz więcej.  Wciąga Cię coraz bardziej, pochłania w całości i uszczęśliwia. Jak zaczniesz, trudno Ci skończyć. Często nawet zapominasz o jedzeniu czy spaniu a czas przestaje dla ciebie istnieć. Czujesz się tak, jakbyś był na jakimś haju. 

Kesz: powstał w mojej głowie dokładnie wtedy, gdy od roku nie miałam w ustach papierocha. Fajki nigdy nie były moją pasją a przekleństwem. Złe nałogi trzeba porzucać, choć nie jest to wcale proste zadanie. Dobre nałogi - jak geocaching, niech pozostaną ze mną na długo. Dlatego stworzyłam nową markę dla każdego, kto jeszcze pali, w środku nie znajdziecie nikotyny - tylko czysty logbook! Życzę dobrej zabawy i uśmiechu przy podejmowaniu kesza. Proszę nie zostawiać kesza samego w terenie, wrzućcie go do innego, większego kesza lub przynieście na event. Dziękuję!