Skrzynka założona w miejscu masowej egzekucji Romów, dokonanej przez hitlerowców w październiku 1944. Kilka dni wcześniej gestapowcy przypędzili do Fortu I w Zakroczymiu grupę Cyganów z Puszczy Kampinowskiej, których uformowali w tabor i popędzili do lasu między Duchowizną i Henrysinem. 10 mężczyznom kazali wykopać w lesie głęboki dół, a potem rozstrzelali mężczyzn, kobiety i dzieci. Egzekucja trwała około dwóch godzin, potem przez pewien czas mieszkańcy okolicznych domost słyuszeli wydobywające się z zasypanego dołu jęki konających. Ze 105 osób jednej udało się uciec, drugą zastrzelono w czasie ucieczki, pozostali spoczęli w dole. Po kilku dniach Niemcy przystapili do zacierania śladów zbordni. Odkopali dół i przez cztery dni palili ciała zamordowanych. Więcej informacji można znaleźć w sieci.
Samochodem, rowerem dojeżdżamy właściwie na miejsce ostatni odcinek lasem po rónej, ale gruntowej drodze. Potem krótki spacerek, przedarcie się przez krzaki pilnujące skrzynki i wpis do logu. Latem może być trudno ze względu na jeżyny. Skrzynka schowana jest pod drzewem, nie trzeba kopać.
W środku rekawek, smycz, kret i oczywiście certyfikat TFT.