Na konkurencyjnym serwisie jest skrzynka. Więc jadę po nią. Na miejscu szczęśliwy, że łatwo, a tu GPS 10m w prawo, potem 10m w lewo. No cóż przepatrzę wszystkie pieńki. No i tego właściwego nie znalazłem. Miejsce klimatyczne. Postanowiłem umieścić tu skrytkę na OC.
Miejsce wybrałem - trzeba brodzić w wodzie. Lecz przy mojej masie, od razu po kolana w piachu i dalej w dół. Ze strachem i z małymi problemami jakoś się wydostałem. Więc keszyk w bardziej cywilizowanym miejscu - przy wejściu na mostek, taki list w butelce.