Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Tropem Wilczym-Grot, Bartek - OP9H0E
Żołnierze wyklęci - żyli prawem wilka
Właściciel: WK_PTTK_HERKUS
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > warmińsko-mazurskie
Typ skrzynki: Quiz
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 25-02-2022
Data utworzenia: 25-02-2022
Data opublikowania: 26-02-2022
Ostatnio zmodyfikowano: 11-07-2022
14x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 0 obserwatorów
36 odwiedzających
9 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Volt71
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Seria poświęcona ludziom oddziałom walczącym z komunizmem, ich sylwetki i dokonania w czasie tzw. „Powstaniu Antykomunistycznym”, które do dzisiaj wzbudza wiele kontrowersji. Chcemy przedstawić i przypomnieć tych, którzy nie złożyli broni ich akcje a także miejsca z nimi związane.

Henryk Antoni Flame vel Flamme, ps. „Grot”, „Bartek” (ur. 15 stycznia 1918 we Frysztacie, zm. 1 grudnia 1947 w Zabrzegu) – polski dowódca wojskowy, kapral pilot Wojska Polskiego, kapitan Narodowych Sił Zbrojnych, dowódca grup leśnych VII (Śląskiego) Okręgu NSZ.

Był synem Emeryka i Marii z domu Piwowar. Krótko po jego narodzinach, rodzinny Frysztat został wpierw opanowany przez administrację polską, a następnie w trakcie wojny polsko-czechosłowackiej przez Czechów. Rodzina Flamego w drugiej połowie 1920 r. przeniosła się do Czechowic (obecnie Czechowice-Dziedzice). Wykształcenie zdobył początkowo w szkole powszechnej, następnie w miejscowym gimnazjum i w Szkole Przemysłowej w Bielsku, uzyskując zawód ślusarza mechanika samolotów.

W młodości Flame należał do organizacji Orląt Związku Strzeleckiego, gdzie m.in. szkolił się jako instruktor narciarstwa. W 1936 wstąpił na ochotnika do wojska. Uzyskał przydział do 2 pułku lotniczego w Krakowie. Pod koniec 1936 r. złożył przysięgę i został przydzielony do 22 Eskadry. Po ukończeniu kursu na mechanika samolotowego skierowany został na szkolenie dla pilotów do eskadry treningowej 2 pułku lotniczego.   W wojnie obronnej Polski w 1939, w roli pilota 123 eskadry myśliwskiej, przydzielonej do Brygady Pościgowej, bronił nieba nad Warszawą przed samolotami wroga. 1. września, w trakcie walk nad Legionowem, maszyna kpr. Flame została ostrzelana i zmuszona do lądowania, gdy ten próbował osłonić swego dowódcę. Od tej pory Flame, z braku sprzętu latającego, znajdował się w dyspozycji dowództwa obrony Warszawy.

Dalsze wydarzenia z uwagi na brak źródeł trudne są do rekonstrukcji (wg niektórych relacji po 17. września, Flame został zestrzelony przez Rosjan w okolicach Stanisławowa, po czym zorganizował z luźnych grup żołnierzy z rozbitych jednostek, konwój z paliwem lotniczym, który pod koniec września przekroczył granicę z Węgrami), najprawdopodobniej jednak Flame dołączył do doraźnie utworzonego przez mjr. Stefana Janusa konwoju z paliwem, wraz z którym 19 września przekroczył granicę węgierską.

Na Węgrzech Flame, razem z innymi żołnierzami, został internowany i osadzony w tymczasowym obozie, początkowo w Budapeszcie, a od 24 września w miejscowości Nagykáta, skąd jednak szybko, prawdopodobnie w listopadzie 1939 r., uciekł. Ukrywając się u węgierskiego gospodarza, został zadenuncjowany i przekazany władzom niemieckim, które umieściły zbiega w obozie jenieckim, Stalagu XVII A Kaisersteinbruch, zlokalizowanym na ziemiach austriackich, wcielonych do III Rzeszy. W drugiej połowie 1940, dzięki interwencji rodziny jako osoba pochodząca z Zaolzia o niemiecko brzmiącym nazwisku, został zwolniony z obozu i powrócił wiosną 1940 r. do domu rodzinnego w Czechowicach.  Po powrocie do Czechowic, Henryk Flame podjął pracę na stanowisku maszynisty, na miejscowej kolei. Związał się także z konspiracją niepodległościową. Prawdopodobnie miał już wtedy kontakty z konspiracją ZWZ-AK. Założył organizację HAK (Harcerska Armia Krajowa) podległą AK, która zajmowała się wywiadem i sabotażem.  W związku z powołaniem do armii niemieckiej jesienią 1943 roku, Flame uciekł  do lasu. Tuż przed ucieczką zorganizował w pojedynkę brawurową akcję sabotażową, doprowadzając do zderzenia lokomotywy z obrotnicą kolejową w Czechowicach, co zdezorganizowało lokalny ruch kolejowy na kilka dni. Początkowo dołączył do oddziału partyzanckiego AK „Barania Góra” dowodzonego przez pchor. Mariana Barthela de Weydenthala „Urbana”. Po jego śmierci oddział rozpadł się na dwie samodzielne grupy, a Flame, posługujący się wówczas pseudonimem „Grot”, przejął dowództwo nad jedną z nich. Jesienią 1944 r. oddział „Grota” podporządkował się dowództwu Narodowych Sił Zbrojnych, sam Flame zaś 28 października złożył w Czechowicach przysięgę na członka NSZ.  12 lutego 1945 do Czechowic wkroczyła Armia Czerwona, a Flame, realizując zalecenia dowództwa NSZ, ujawnił się i ze swoim oddziałem, zachowując struktury konspiracyjne, oddał się do dyspozycji „władzy ludowej” i, wbrew protestom miejscowych komunistów, objął stanowisko komendanta miejscowego komisariatu Milicji Obywatelskiej. W dalszym ciągu realizując wytyczne dowództwa NSZ.

Na przełomie kwietnia i maja 1945 r., kolejny raz, podobnie jak za okupacji niemieckiej, zagrożony dekonspiracją i aresztowaniem, Flame uciekł ze swoimi ludźmi w pobliskie lasy. Od tej pory zaczął występować pod pseudonimem „Bartek”, odtwarzając oddziały partyzanckie VII Okręgu Śląsko-Cieszyńskiego NSZ, rozpoczynając tym samym „drugą konspirację”. Podczas spotkania z por. Jerzym Wojciechowskim mianowany został porucznikiem NSZ.  Od maja 1945 do lutego 1947 stał na czele największego zgrupowania niepodległościowego na Śląsku Cieszyńskim, którego liczebność, w szczytowym okresie, wynosiła ponad 300 dobrze uzbrojonych i umundurowanych żołnierzy.

Do największego wystąpienia zgrupowania pod dowództwem Flamego należało zajęcie 3 maja 1946 uzdrowiskowej miejscowości Wisła, w której przeprowadził, na oczach sterroryzowanych komunistów, defiladę z okazji święta konstytucji w pełni umundurowanych i uzbrojonych żołnierzy NSZ, co było ewenementem w państwach „władzy ludowej”.  W wyniku zaplanowanej przez Urząd Bezpieczeństwa akcji mającej na celu neutralizację Flamego i jego oddziału, latem 1946 r. w struktury zgrupowania przeniknął Henryk Wendrowski, agent bezpieki pod przybranym pseudonimem „Lawina”. Przedstawiwszy się „Bartkowi” jako członek dowództwa NSZ, zdołał nakłonić go do zgody na zorganizowanie fikcyjnego przerzutu znacznej części zgrupowania na Ziemie Odzyskane w celu kontynuacji działań partyzanckich. W rzeczywistości przerzut był zainicjowany i kontrolowany przez bezpiekę w ramach akcji likwidacyjnej podziemia niepodległościowego.

We wrześniu 1946 r. znaczna część żołnierzy zgrupowania „Bartka” została wywieziona na Śląsk Opolski i zamordowana (masowe mordy miały miejsce w lasach w okolicach wsi Barut i okolicach lotniska w Starym Grodkowie).   Flame zgodził się na przeprowadzenie przerzutu, chociaż został kilkukrotnie ostrzeżony przez swojego podwładnego, Antoniego Bieguna „Sztubaka” o możliwości prowokacji. Sam Biegun odmówił wykonania rozkazu „Bartka” i wyłączył swój oddział z operacji przerzutu, co umożliwiło przeżycie ponad 60 osobom. Gdy do Flamego dotarł jedyny ocalały żołnierz, Andrzej Bujak „Jędrek”, który w chwili masakry ukrył się na strychu budynku, nie uwierzono mu, a „Bartek” uznał go wręcz za prowokatora. Jeszcze w latach 80. w oficjalnych opracowaniach historyków funkcjonowała wykładnia, jakoby wszyscy żołnierze zgrupowania „Bartka” „stanęli przed sądem, otrzymali wyroki, skracane przez kolejne amnestie”, a nierzadko „po latach stali się pełnoprawnymi i w wielu przypadkach wartościowymi członkami społeczeństwa”.

Amnestia i zabójstwo W obliczu beznadziejnej sytuacji podjął decyzję o ujawnieniu się przy najbliższej okazji, którą stała się uchwalona przez sejm na dzień 22 lutego 1947 amnestia. Sam „Bartek” z najbliższym otoczeniem, ujawnił się dopiero 11 marca 1947 roku, w Cieszynie. Po złożeniu broni zamieszkał w rodzinnym domu w Czechowicach. Jesienią 1947 r. Flame wraz ze swoją partnerką z okresu drugiej konspiracji Anną Szweda (ps. konspiracyjny „Annuszka”) udał się w okolice Barutu w dzisiejszym województwie opolskim, gdzie prawdopodobnie poznał część prawdy na temat śmierci swoich podwładnych.

Do zabójstwa Flamego doszło 1 grudnia 1947 w gospodzie w Zabrzegu pod Czechowicami. Zamachowcem był miejscowy milicjant, Rudolf Dadak.  Kapitan Henryk Flame został pochowany na cmentarzu miejskim w Czechowicach-Dziedzicach.

 

Odpowiedź podstaw do wzoru :

N 54° 01. X

E 20° 30. Y

Pytanie : W jakiej miejscowości por. Flamme przeprowadził defiladę żołnierzy NSZ 3 maja 1946 roku?

A – W Wiśle                 – X 770    Y- 777

B – W Cieszynie          – X-333    Y- 556

C – W Czechowicach  – X-353    Y- 566

 

Zasady reaktywacji Reaktywacja jest możliwa tylko po bezpośrednim kontakcie z autorem/właścicielem skrzynki
Przeczytaj więcej o reaktywacji skrzynek TUTAJ
OpenSprawdzacz
Autor tej skrzynki umożliwił sprawdzenie poprawności rozwiązania zagadki (współrzędnych pojemnika finałowego).
Statystyki: prób: 6 razy, trafień: 6 razy.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Henryk Flame
Wpisy do logu: znaleziona 14x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy